Ciąża Po Poronieniu

[guska35]

przed chwilką czytałam to samo

 

[guska35]

chlamydia chyba nie jest refundowana

 

[guska35]

marlena78 a powiedz mi po co się robi badanioa na tarczycę

 

[marlena78]

czytałam ze jej niedoczynnosc lyb nadczynnosc moze doprowadzic do poronnienia wiem ze duzo kobiet po stratach robiło to badanie i sama pani genetyk zaleciła to badanie

 

[guska35]

marlena78 napisz dokładnie co mam powiedzieć w laboratorium, żeby mi to zrobili, i czy dzień cyklu ma tu znaczenie przy badaniu

 

[Maggie2412]

Ja mam leciutka niedoczynnosc zdiagnozowana jeszcze przed ciaza, wiec badalam poziom hormonow. Generalnie hormony tarczycy maja wplyw na poziom innych hormonow, wiec nieprawidlosci moga powodowac zaburzenia calej gospodarki hormonalnej, a przeciez w ciazy to istna burza.

Ale jak chcecie sobie poczytac wiecej to:

https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/o-badanich-hormonalnych-dla-starajacych-sie-2398/

Caluski! :-) Zmykam gotowac obiadek

 

[marlena78]

powiem ci tak ze sama jestem dopiero na poszukiwaniu badan po poronieniu i tak wyczytalam Za jakies 2 tyg wybieram sie do gin i bede naciskała na te badania jak bede cos wiedziała to dam znac

 

[dosia24]

jezeli chodzi a tarczyce to moge cos o niej powiedziec. najlepiej zrobic usg tarczycy i TSH z krwi ( nie jest to drogie badanie ok 15 zl) norma u człowieka dorosłego jest od 0.40 do 4.00. ja miałam 6,68 przez co musiałam sie zgłosic do lekarza endokrynologa. on stwierdził ze mam niedoczynnosc tarczycy i od tamtej pory biore codziennie leki. w lipcu znów robie badania zeby sprawdzic czy hormon sie unormowal i czy trzeba np zwiekszyc lub zmniejszyc dawke leku. słyszałam ze kobieta chcac zajsc w ciaze powiina miec poziom tsh od 1 do 2. to jest najbardziej prawidłowe.
ale moj gin stwierdzil ze dobrze zrobilam sobie te badanie ( sama sobie je zrobilam nikt nie dał mi skierowania) ale ze to nie była przyczyna mojego poronienia. ja mialam puste jajo plodowe które jest spowodowane złym podzialem komórki i ze tarczyca nic nie miala do tego.
ale w innych przypadkach poronien jest to najczestsza przyczyna.

 

[modroklejka]

jesli chodzi o zespoł antyfosfolipidowy to mnie wyniki wyszyły oczywiscie ok, co więcej przez przypadek miałam te badania robione 2 razy, i mam dwa rózne wyniki, ale oba ok (oczywiście i antyfosfolipiny, i przecw B2 glikoproteinowe), ale lekarz powiedział ze niestety testy stosowane w naszych laboratioirach nie sa dobre...u nas zazwyczaj robi sie tzn ELISE a podobno najlepszy jest test Rasdta (chyba tak sie nazywa, w kazdym razie po polsku to test jadem żmiji-dziwna nazwa, ale nic nie ma związanego z samym jadem), niestety te testy sa strasznie drogie( za badania w tym kierunku i tak zapłaciłam około 800 zł) i tylko jedno lab w polsce je robi....

 

[guska35]

marlena78, ja też jestem w trakcie badań, najlepsze jest to, ę sama proszę o skierowania na badania, o których dowiedziałam sie z forum. Zrobiłam już toxoplazmoze, cytomegalie, badanie w kierunku przeciw ciał antyfosfolipidowych, niedlugo bede miała ten test urogin, mam skierowanie na badania genetyczne- tylko trzeba czekać trzy miesiące na nie. i dostałam skierowanie na histeroskopie. Coś jeszcze trzeba wykonać???????