reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
kochana lepsze kichanie niż nic.
Ja niestety znowu krwawie, wczoraj znowu miałam skrzepy. Nie ma juz czasu na udanie sie do szpitala, bo w czwartek o 6 rano lecę do Polski więc dopiero w Polsce się sprawdzę. No ale przynajmniej będe wiedziała co i jak.
Pozdrawiam Was kochane i życzę miłego dnia Zobacz załącznik 32955
 
Cześć dziewczyny.
A ja tu zupełnie z innego powodu. Chciałam sie Was poradzić, bo Wy najlepiej to wiecie. Ale od początku.
Mam koleżankę, też mamę, która ma roczną córeczkę. Miał kłopoty z zajściem w tamtą ciążę, brała hormony, udało się, potem leżąła, bo łożysko za nisko, ale urodziła się zdrowa, śliczna dziewczynka i o czasie.
Teraz stara się o drugie maleństwo, chce jak najszybciej, bo im więcej czasu upłynie tym gorzej będzie. No i znów sie udało... do niedzieli. Było krwawienie i w poniedziałek lekarz stwierdził, ze nie udało się. Nie iwem który to był tydzień, według moich obliczeń ok. 5-tego. Nie znam przyczyn, bo nie rozmawiałam z nią, wysłała mi tylko sms-a, ze "stało się" i jedzie do mamy na tydzień.
Moje pytanie brzmi- co jako koleżanka, (dosć bliska, bo spotykamy sie na codziennych spacerach) mogę dla niej zrobić. Co można powiedzieć, czy wogóle mozna? Mam tydzień. Ona z pewnościa wróci od mamy trochę wyciszona. NIe wiem czy będzie chciała wogóle rozmawiać na ten temat, bo niektórzy nie chcą.. Poradźcie proszę.. Ja wiem, ze każdy inaczej przechodzi przez kryzysową sytuację, ale moze jest jakiś wspólny mianownik? Co Was podniosło na duchu?
Pozdrawiam.
 
Witaj
Bardzo często ludzie potrzebują czasu dla siebie. Potrzebują pocierpieć w samotności i w ciszy. Możesz byc przy niej w ciszy. Nie ma słów pocieszenia. Nie mów na pewno czegoś w stylu:
1) tam niczego nie było jeszcze
2) to było tylko kilka komórek
3) jeszcze wszystko będzie dobrze i na pewno urodzisz zdrowe dziecko
4) dobrze że tak się stało...

To byly słowa, które ja usłyszałam. Ja to wszystko wiedziałam, ale po pierwsze dla kogoś to było parę komórek, dla mnie to był mój Skarb, moja Kruszynka, która już kochałam i nadal kocham. Wiem ,że bedzie dobrze,ale musze opłakać tą miłość która odeszła. Napisz do koleżanki smsa,albo kartkę.Ja znalazłam coś takiego:

Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować...

Twój przyjaciel

Może Twoja Przyjaciółka odezwię sie do nas, albo polec jej forum ,,Dlaczego''. Zapytaj co możesz dla niej zrobić . Po prostu bądź, to bardzo pomaga
 
Po dwóch dniach względnej ciszy , znowu zaczęłam krwawić. Czy jets to możliwe żebym dostała miesiączkę tak szybko? Czy może nadal się oczyszczam?
 
Novaczko podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisała Cfcgirl:tak:
Cfcgirl co do krawienia to myślę,że za wcześnie na miesiączkę. Ja po zabiegu przez tydzień prawie wogóle nie krwawiłem potem pojawiło sie plamienie, teraz jest przeźroczysty śluz. Czekam kiedy pojawi się@
 
Witaj
Nie mów na pewno czegoś w stylu:
1) tam niczego nie było jeszcze
2) to było tylko kilka komórek
3) jeszcze wszystko będzie dobrze i na pewno urodzisz zdrowe dziecko
4) dobrze że tak się stało...

Może Twoja Przyjaciółka odezwię sie do nas, albo polec jej forum ,,Dlaczego''. Zapytaj co możesz dla niej zrobić . Po prostu bądź, to bardzo pomaga

Cfcgirl, dziękuje bardzo za podpowiedź, bardzo mi sie ten fragment podoba..
A co do tego czego nie mam mówić, to nawet mi nie przyszło do głowy żadno z tych stwierdzeń.. nawet jeśli dzieciatko było maleńkie, to dla mnie nie było zbitkiem komórek.. ja sie tak bardzo cieszyłam ze swojej ciąży, ze od momentu zrobienia testu (3 tydzień) miałam DZIECKO. Rozumiesz na pewno o co chodzi.
Co do forum, to parę razy wcześniej jej polecałam, tak zwyczajnie, ale jej córunia jest tak absorbujaca, ze trudno jej znaleźć czas na komputer, no i mają laptop do spółki z mężem, a on czasami bierze go ze sobą. Ale spróbuję jeszcze powiedzieć w obecnej sytuacji, to moze czasem wieczorem się skusi..?
Dziękuję i chętnie poczytam o innych pomysłach. Czy Wy czegoś szczególnie wtedy potrzebowałyscie?
Pozdrawiam.
 
reklama
Witajcie ponownie :D

Novaczka - ja niechciałam, żeby ktokolwiek rozmawiał ze mną na ten temat (spoza rodziny oczywiście)...a włąściwie chciałam rozmawiac tylko z mężem...Nikt niebył wstanie mi pomóc. Musiałam sama się z tym uporać. Najbardziej się bałam współczucia ludzkiego i cały czas myślałam - jak ja wrócę do pracy. Na szczęście dziewczyny powiedziały, że im przykro i spytały jak się czuję (to był koniec rozmów na ten temat). Dla mnie to było ok. Ale jak sama wiesz każdy reaguje inaczej...

cfcgirl - u mnie krawwienie po zabiegu pojawiało się i znikało. Lekarz stwierdził, że to dobrze bo macica się sama do końca oczyszcza i nic juz niezostanie. Ale na wszelki wypadek idź do lekarza prywatnie. Zrobi Ci usg dopochwowe i powie jak tam w środku wszystko wygląda. Będziesz spokojniejsza.

Ale miałam znowu smaka na zimnego browca...Qrcze jeśli jestem w ciąży to fasola alkoholikiem będzie :-D ...Ja raczej nielubię a tu teraz takie smaki...:-D :-D :-D :-D :-D ...Biedny mąż do sklepu zasuwał...

TOLECZKO, MAGDA, MARTUŚ - ODEZWIJCIE SIĘ!!!
 
Do góry