reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Andzi Ty wiesz kochana co chcę Ci powiedzieć.. dziękuje że mnie znosisz od wczoraj (moje milczenie) przepraszam i obiecuję poprawę...

Kasiu Szafirku ćwiczę głos co dzień...:-D:rofl2::tak:;-):-) Jeszcze tylko 26h i .....:nerd:

Iza(Carri) super że dopisuje u Ciebie humor.. nic tylko zarażać nim wszystkich.

Iławianko.. również i Ty wszystkich zarażaj dobrym samopoczuciem.

Allaa cieszę się że Kubuś ma się dobrze i że daje mamie znaki życia.. i dośc mocno się wykazuje. Fajnie że brzuszek nie twradnieje już...
Trzymajcie się cieplutko

Agatko współczuje Pawełkowi...:-p

Marta fajnie że napisałas. Kiedy masz wizytę i usg? Fajnie mnie Iza opisała.. Edyta pracuje ;-):-D aż całe dwa dni była w pracy hihihii ale dobrze mi..
Co tam u Was... mów co wiesz.. może jakieś zdjątka?
 
reklama
Witam wszystkie kochane dziewczynki :-):-):-) Chciałam sobie poprawić humor. Zajrzałam na BB i okazało się, że to był strzał w 10 !!! Tyle wsparcia i ciepłych słów. Dzięki wielkie aż mi się łezka w oku zakęciła :zawstydzona/y:

Hej,ja już po wizycie.Szyjka,a raczej cały kanał...8 mm:-:)szok:
No,ale mam już chodzić,bo dalsze leżenie jest dla mnie groźne.
Na pewno urodzę wcześniej,w każdej chwili.
Tyle,że nie mam na kogo liczyć,ale nie chcę tu o prywatnych sprawach pisać.
Także na razie chyba znikam,bo po prostu trochę mnie wszystko przerasta i nie mam siły czytać co u Was.
Pozdrawiam.Dzięki za kciuki.Pa.
Trzymaj się cieplutko. Może to marne pocieszenie, ale masz nas. Jesteśmy z Tobą :tak: Przytulam ile sił.

Dzisiaj mój gin powiedział że jak wróci mój Paweł z delegacji to mam go szybko bzyknąc a potem pozdrowić od doktora i mam Pawłowi powiedzieć jeszcze że te przyjemnosci mu gin załatwił.Nieźle zakręcony ten mój doktorek:-D:-D:-D
Fajnego masz lekarza. Życzę przyjemnego wieczoru :-D

Marli witaj wśród nas. Pisz jak będziesz czuła taką potrzebę bo to pomaga. Sama w to nie wierzyłam, ale dziewczyny są super i bardzo mi pomogły i nadal pomagają. To bezcenne wiedzieć, że ktoś Cię wspiera i rozumie. Przytulam.

Selenko super, że u Ciebie i Magdusi wszystko w porządku.
Ozkane zaglądaj do nas to Cię troszkę rozerwiemy. Ostatnio tutaj niezłe kawałki sżły :rofl2::-D:rofl2:

AJ nie umiem składać życzeń i podnosić na duchu, ale jestem z Tobą całym serduchem. Życzę Ci żeby wszystkie zakręty się wyprostowały i żebyś nie była "niby szczęśliwa" tylko baaaardzo szczęśliwa.

Alutka nie rezygnuj. Ja wierzę, że nasze Aniołki trzymają dla nas w rączkach nowe fasolki. Trzeba tylko cierpliwie poczekać i napewno nam je zrzucą. Głupie to może, ale w coś trzeba wierzyć.:zawstydzona/y:
 
Witam wszystkich serdecznie.
Hania!walcz z tym pracodawca niedouczonym!
U nas ciut gorzej. M ma kryzys (bo u nas 3 znajome w ciazy,a my dalej nie) troche sie zalamal i potrzebuje czasu.Nieumiem facetowi pomoc,rzucil sie w wir pracy i jeszce mnie w to wciagnol.
Kto tu pisal ze nietrzeba ciagle czekac,tylko brac to co bedzie itd? Niepamiętam,ale chyba moj M tez jest tego zdania i jakby sie oddalil. Strasznie mi go szkoda bo z zazdroscia patrzy na 3 znajome i ich mężów.(zreszta ja tez ale staram sie nieokazywac tego).
Mam zamiar walczyć jak lew :angry: A Ty się trzymaj.Mój M też się rzucił na pracę. Oni chyba tak mają. Będzie dobrze. Kiedyś musi. Źle już nam było to teraz musi być dobrze :happy:
 
Witaj Haniu nocna...

Ja dzisiaj mojego mega posta piszę na raty :zawstydzona/y:

Alutka mówisz że dzisiaj miałas wolne i fon się urywał.. mam nadzieje że ich przegoniłaś i spędziłas ten dzień z rodziną..
Nawet nie myśl mi o przerywaniu dążeń o różowym bobasku :wściekła/y::angry: Bo osobiście Złoje Ci skóre :wściekła/y::angry:
Poczekaj aż troszkę sytuacja wróci do normy... M znajdzie pracę.. Ty umowę na stałe.. i do dzieła..

Alicja popijawa mówisz? Polej mi bo mi jakoś niemrawo.. smutnawoo :sorry2::baffled::blink: hihihihi

Witam nową koleżankę Marli - witaj wśród Aniołkowych mam. Dla Twego Aniołka zapalam (*). Bądź z nami i pisz o wszystkim co nosisz w sercu..
 
Witam Was:-)

Okazało się, że nie jestem w ciąży:baffled: Dzisiaj pojechałam na betę i wyszła poniżej 0,1. Wyjaśniłam w laboratorium, że w niedzielę test wyszedł pozytywny, zrobili jeszcze raz badanie i wynik się potwierdził. W między czasie poszłam do apteki po następny test - zrobiłam i też negatywny. Więc odstawiam duhaston i czekam na @. Mam nadziej, ze zdąży przyjść i skończyć się przed piątkiem 13.

Marli witaj wśród nas. Dobrze, że do nas napisałaś. Wylewaj wszystkie wątpliwości a my pomożemy jak umiemy:-)
 
reklama
Do góry