slodziutka_e
Fanka BB :)
Halo jest tu ktoś?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
śliczny potworek ;-)A Wam na poprawę humoru wklejam potworka,którego namalowało dziś moje dziecko (dobrze,że leże,bo bym padła,on do wczoraj najwyżej bazgrał bez celu).
Dziś byłam 13 dc i pęcherzyki niestety nie rosną :-( pewnie znowu będzie trzeba stymulować.Kingus o ile pamietam ty niedługo idziesz na monitoring bo juz 11dc..ech ale leci, no nie?
Śliczny suwaczekczesc dziewczyny....przyszlam sie pochwalic nowym suwaczkiem!!!!
i zycze milego dnia wszystkim!!!
W pracy dobrze, dostałam pierwszą pensje tzn. połowę.Kinguś i jak w pracy? Zaaklimatyzowałaś się już?? Wiesz jakie obowiązki juz masz? Jak Twój uroczy masażysta osobisty ??? Dalej tak cudnie masuje jak znam to z Twych opowieści?
Przytulam mocnoniestety
2,59
Witajcie dziewuszki,
załapałam dziś doła i postanowiłam udać się do "forumowego psychologa". Jestem 6 dni po zabiegu i wydawało mi się, że dochodzę do siebie...
Przytulam mocno. Wierzę, że i dla Ciebie wkrótce zaświeci słońce.jestem jestem.....wlosy mylam.....
bladziutka druga kreska...bardzo slabo.....pod swiatlo zauwazylam
Będzie dobrzeAle widzę po osobach, które piszą, że po jakimś czasie będę się cieszyła, że wrócę do ładu i składu, że znowu będę miała przyjemność z tego,że się staram.........
Ale jak narazie czekam także na wyniki histopatolog.
Pozdrawiam wszystkie kobietki. Pa
Trzeba być dobrej myśli ja jestemwitam dziewczynki.
nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamięta, jezeli nie to moja historia jest bardzo podobna do Waszych. pierwsza wyczekana i upragniona ciąza na poczatku tego roku, ale niestety puste jajo plodowe, pobyt w szpitalu, dwa zabiegi ( pierwszy nieudany) i czekanie na zielone swiatelko. dostałam je pod koniec sierpnia i w pazdzierniu była ostatnia @. jestem juz po pierwszej wizycie u lekarza, jak narazie było widac tylko pecherzyk, lekarz stwierdzil zebym sie nie nastawiała na nic. nastepna wizyta 11 grudnia, to bedzie 8 prawie 9 tydzien. czekam az w koncu usłysze to serduszko... jestem nastawiona pozytywnie, ale strasznie sie boje ze powtorzy sie scenariusz.
:-):-):-):-)Hmm,w smsie było,że dzidzia siusiaka nie ma;-)
Śliczne maleństwoWidziałam moją kruszynkę i pięknie machała do nas rączkami i nóżkami