reklama
daga.p.
Fanka BB :)
Cześć babeczki.
Ewunia - Gratulejszyn.:-) Jest dzidzia
. Niektórzy lekarze twierdzą, że jak się tak szybko zajdzie w ciążę po poronieniu to jest większa szansa na donoszenie bo organizm pamieta jak był w ciąży i niejest ona takim szokiem. My tu trzymamy kciuki
Toleczko - może nowa dzidzia będzie potrzebować "nowych" piersiątek... heheheheh
A ja dalej schizę mam - niema @
. Wczoraj pojawiło się maleńkie plamienie a później znowu nic. Już myślałam, że jednak....Ech chyba się niedoczekam
Uściski dla M@rtusi i Madziulka.
Ewunia - Gratulejszyn.:-) Jest dzidzia


Toleczko - może nowa dzidzia będzie potrzebować "nowych" piersiątek... heheheheh
A ja dalej schizę mam - niema @



Uściski dla M@rtusi i Madziulka.
Cześć dziewczyny...
magda, ewa - gratulacje!!!
a tak swoją drogą, nie zroumcie mnie źle, ale jestem po prostu ciekawa jak to się stało, że zaszłyście w ciążę tuż po zabiegu? nie zabezpieczałyście się?
Pytam, bo ja po zabiegu bardzo bardzo uważałam z mężem, żeby nie zajść, zgodnie z zaleceniami lekarza, odczekaliśmy 3 cykle...???
To jak to z Wami było>?
pozdrawiam i trzymam mocno mocno kciuki za wszystkie dziewczyny!!!
magda, ewa - gratulacje!!!
a tak swoją drogą, nie zroumcie mnie źle, ale jestem po prostu ciekawa jak to się stało, że zaszłyście w ciążę tuż po zabiegu? nie zabezpieczałyście się?
Pytam, bo ja po zabiegu bardzo bardzo uważałam z mężem, żeby nie zajść, zgodnie z zaleceniami lekarza, odczekaliśmy 3 cykle...???
To jak to z Wami było>?
pozdrawiam i trzymam mocno mocno kciuki za wszystkie dziewczyny!!!
Cześć dziewczyny!!!
Bardzo, bardzo gratuluję Madzi, na pewno wszystko będzie dobrze. Ewa, nie wiem czy czytalaś, jak wlaśnie tak zaszlam, zaraz po zabiegu, dostalam tablety i zastrzyki. Teraz jestem w 9tc. Dużo czytalam na forach o tym, znalazlam wiele dziewczyn, które tak donosily ciążę, ale znalazlam też jedną która poronila w 5 miesiącu. Straszne, ale znalazlam tylko jeden taki przypadek. Więc się nie martw. A na serduszko dzidzi, czy będzie bilo, to już nie ma wplywu. Zabieg ma wplyw tylko na stan macicy.
Wzielam się troche za latanie, lepiej się czuję i już nie plamię, więc odwiedzam koleżanki i sklepy, żeby nie siedzieć i nie rozmyślać. Ciągle się zastanawiam, czy z dzidzią wszystko w porządku, te myśli są tak natrętne. Po czym poznać, że wszystko dobrze? Wizyta dopiero w poniedzialek.
Chyba żaden facet nie jest w stanie zrozumieć, jak mogą te sprawy tyle pochlaniać naszych myśli. Ciągle się martwimy o coś. Ale chodzi przecież tylko o happy end. Myślę, że za rok, dwa już nie będziemy pamiętać tych zmartwień.
Buziaki
Bardzo, bardzo gratuluję Madzi, na pewno wszystko będzie dobrze. Ewa, nie wiem czy czytalaś, jak wlaśnie tak zaszlam, zaraz po zabiegu, dostalam tablety i zastrzyki. Teraz jestem w 9tc. Dużo czytalam na forach o tym, znalazlam wiele dziewczyn, które tak donosily ciążę, ale znalazlam też jedną która poronila w 5 miesiącu. Straszne, ale znalazlam tylko jeden taki przypadek. Więc się nie martw. A na serduszko dzidzi, czy będzie bilo, to już nie ma wplywu. Zabieg ma wplyw tylko na stan macicy.
Wzielam się troche za latanie, lepiej się czuję i już nie plamię, więc odwiedzam koleżanki i sklepy, żeby nie siedzieć i nie rozmyślać. Ciągle się zastanawiam, czy z dzidzią wszystko w porządku, te myśli są tak natrętne. Po czym poznać, że wszystko dobrze? Wizyta dopiero w poniedzialek.
Chyba żaden facet nie jest w stanie zrozumieć, jak mogą te sprawy tyle pochlaniać naszych myśli. Ciągle się martwimy o coś. Ale chodzi przecież tylko o happy end. Myślę, że za rok, dwa już nie będziemy pamiętać tych zmartwień.
Buziaki
Witam Was dziewczyny! :-)
Gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom, tym korym sie udalo, a za te ktorym jeszcze nie - trzymam mocno kciuki :-)
Jakis czas temu pisalam, ze 10.07.06 poronilam, na koniec lipca zaszlam ponownie w ciaze.....No i jeszcze 1,5 miesiaca, maly jest zdrowy i mam nadzieje ze wszystko bedzie OK. Dlatego tez czasami Was tutaj podgladam i ciesze sie z Waszych sukcesow :-)
Buziaki dla Wszystkich. Trzymajcie sie cieplo :-)
Gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom, tym korym sie udalo, a za te ktorym jeszcze nie - trzymam mocno kciuki :-)
Jakis czas temu pisalam, ze 10.07.06 poronilam, na koniec lipca zaszlam ponownie w ciaze.....No i jeszcze 1,5 miesiaca, maly jest zdrowy i mam nadzieje ze wszystko bedzie OK. Dlatego tez czasami Was tutaj podgladam i ciesze sie z Waszych sukcesow :-)
Buziaki dla Wszystkich. Trzymajcie sie cieplo :-)
daga.p.
Fanka BB :)
Hejka dziewczyny.
M@rta fajnie, że już nieplamisz i słusznie, że starasz się niemysleć.
Aneta - trzymamy kciuki za was oboje. I serdecznie gratulujemy.
Gosik ja też czekam. Niestety mój organizm zaczął w tym cyklu szaleństwo i aż żałuję, że jednak czekałam...:-)
A teraz coś na poprawę humorku dla ludzi o mocnych żółądkach
- dziś jadłam coś pysznego - serek z niebieską pleśnią "Lazur" zagryzany ciasteczkami z kawałkami czekolady i popijany gorącym mleczkiem...heheheheeheh... Nie, nie jestem w ciąży...heheheheheheh:-) .... Mam plamienia poranne
M@rta fajnie, że już nieplamisz i słusznie, że starasz się niemysleć.
Aneta - trzymamy kciuki za was oboje. I serdecznie gratulujemy.
Gosik ja też czekam. Niestety mój organizm zaczął w tym cyklu szaleństwo i aż żałuję, że jednak czekałam...:-)
A teraz coś na poprawę humorku dla ludzi o mocnych żółądkach


reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 72 tys
Podziel się: