Ciąża Po Poronieniu

[kinguś]

Oby więcej takich dobrych wieści było

 

[ona26]

Kinguś przyjdzie i do Ciebie ta @,ja czekalam na pierwsza z utesknieniem i strachem czy oby sie nic nie porujnowalo po zabiegu.Mi juz wlasnie konczy sie 3@ . Przespalam sie z decyzja o wyborze opieki med.i wybralam tak jak dziewczynki radzily opcje nr 2 hehe.Zadzwonie i umowie sie na wizyte do kolejnego gina i zobaczymy co powie.Moze uda mi sie na ten piatek isc bo juz koncowka @.;-)

 

[kinguś]

Najgorsze to czekanie.
Chciałabym być w ciąży znowu ale jednak się trochę boję. Rozmawiałam z moim M wczoraj i powiedziałam mu o swoich obawach i że pewnie będę panikować i latać do lekarza co tydzień na to on stwierdził, że to u mnie normalne i chyba mu to nie przeszkadza ;-)

Daj znać jak będziesz po wizycie

 

[ona26]

oki dam znac.Ja fixowalam juz,nie modglam doczekac sie 2 @,w sumie to juz chcialam probowac po pierwszej,pozniej po 2 bo jakies badania zaczelam robic.Mowilam napwno juz po 3@ teraz......boje sie

 

[also]

Pixella, nie będę oryginalna jeśli powiem, że czułam, że zaciążyłaś! Bardzo się cieszę, gratuluję Ci z całego serca i mocno trzymam kciuki!

Szafirku, mam nadzieję, że i Ty niedługo dołączysz do tego wysypu.

Syla, daj znać jak będziesz miała wynik bety. Trzymam kciuki!

Mirka, ja też bym na Twoim miejscu nie poleciała do Egiptu. Sama miałabym teraz okazję polecieć z M do Szwecji, ale wiem, że lot może zaszkodzić fasolce. A jeśli chodzi o Egipt, to to całkiem inny klimat i tzw. zemsta Faraona mogłaby niekorzystnie wpłynąć na Juniorka.

A mi mdłości chyba przeszły, jeszcze wieczorami mnie biorą, ale nie jest to to co tydzień temu (chyba, że to taki odpoczynek przed kolejną porcją, heheh). Za to nadal mam posmak siana w ustach. Dzisiaj jestem po kolejnym zastrzyku i dupsko mnie boli. Sam zastrzyk w ogóle nie bolał, dopiero teraz. Przyszłam z tego zastrzyku taka osłabiona, że aż musiałam poleżeć. Kurcze dziewczyny, ale Wy tutaj tworzycie, dopiero nadrobiłam zaległości, chociaż jak wyłączałam kompa wieczorem to byłam na bierząco.

Buziaczki i przesyłam fluidki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

[pixella77]

bylam u ginki, niby wszstko ok ale mam >38st i dreszcze... źle to wrózy same wiecie dlaczego...bety mam nie powtarzać, mam brać duomox...nie wiadomo skad ta tempka nic mnie nie boli prócz głowy...no i podbrzusza ale tam wszystko gra...sprawdzałysmy....mam zrobic setke badań...nie cieszę sie na chwilke obecną, jakos mam wrażenie, ze ta infekcja znowu mi złatwi ciążę...

 

[kinguś]

oki dam znac.Ja fixowalam juz,nie modglam doczekac sie 2 @,w sumie to juz chcialam probowac po pierwszej,pozniej po 2 bo jakies badania zaczelam robic.Mowilam napwno juz po 3@ teraz......boje sie

Musimy się odważyć bo nigdy się nie dowiemy. Musimy być silne
Ja pewnie niedługo będę przeżywać to co Ty

Dzisiaj jestem po kolejnym zastrzyku i dupsko mnie boli. Sam zastrzyk w ogóle nie bolał, dopiero teraz. Przyszłam z tego zastrzyku taka osłabiona, że aż musiałam poleżeć. Kurcze dziewczyny, ale Wy tutaj tworzycie, dopiero nadrobiłam zaległości, chociaż jak wyłączałam kompa wieczorem to byłam na bierząco.

Buziaczki i przesyłam fluidki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Nie ma kto Cię rozmasować ;-)

Właśnie dzwonili z urzędu mam przyjść na test wiedzy i kompetencji w czwartek na 9:00. Fajnie byłoby się zaczepić nie odliczałabym tak czasu do @

Pixellko pamiętasz dziewczyna na staraczkach miała anginę na początku ciąży.
Wiem, że się martwisz, jestem z Tobą

 

[Miroslava1979]

Pixelko, to teraz szybciutko się kuruj, ja też brałam duomox, on jest bezpieczny dla fasolki.

also, no właśnie, lot, do tego ten klimat no i opieka zdrowotna, a ja tam wiem, a jakby mi się zaczęło coś tam dziać z ciążą...wolę nie ryzykować, kiedyś na stare lata sobie odbiję

 

[Gabi]

Ja na chwilkę (zaraz mam gości).
Pixelko,gratuluję,trzymam kciuki.Nie martw się,zobacz ja non stop chora,a dzidzia ok.Najważniejsze,że masz antybiotyk.Najgorsza jest nieleczona infekcja.
A moje dziecko nie ma gorączki wreszcie.Za to ma wysypkę,więc to chyba trzydniówka.
Buziaki.Papa.

 

[agi28]

Pixella nie martw się nic złego się nie stanie z fasolką. Dzisiaj sie dowiedziałaś ze bedzesz mamusią, a juz nerwy od poczatku cię dopadły. Miej dobry humor dla swojej fasoleczki. I słuchaj cioci Agi "wszystko bedzie dobrze".