Hopeful_11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2020
- Postów
- 3 547
Ja obecnie 11+3 i kilka dni temu przywitałam się na listopadowkach ale właśnie czuje ze ja mam trochę inne problemy niż inne dziewczyny to wszystko nie jest takie proste. W piątek już prenatalne. Dość wcześnie mi wyznaczyli, ciekawa jestem czy uda się wszystko zmierzyć. Mowila mi lekarka, że jak będzie problem to wyznaczą nowy termin (ja mam skierowanie nfz i będę robić w przychodni przyszpitalnej).przestań ani tak nie myśl. Ja wczoraj jak szłam do gina to całą drogę po cyckach się macalam bo wydawało mi się że już mnie nie bolą. A po wizycie zaczęły boleć zaś. I tak główka pracuje i wkręca sobie
Mi pokazuje termin na 12 grudzień, choć jak będę mieć cesarkę to pewnie w 38 tyg. Więc koniec listopada. I chciałam do was na grudniowki dołączyć albo na listopadowymi iść ale jakoś nie umiem się przemoc. Właśnie może dlatego że tam ta strata tak bardziej boli bo te dziewczyny są aktualnie w takiej samej sytuacji ja my, i zaraz właśnie tak jak ty piszesz mamy czarne myśli. I załamka
Także ja dołączę tam do was może jak będę po prentalnych, albo wyżej jak poczuje się pewniej, żeby tu nie truć dziewczynom dupkę. Póki co tu jest moja oaza i tu dziewczyny znają moja historię i tu czuje się dobrze
A ty sobie nie wkręcaj ( powiedziała druga która sobie wkręca )
Ja też czuje, że tu mam pelne zrozumienie