reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Byłam wczoraj na wizycie u nowego lekarza, zaimponował mi, bo kazał od ręki na cito zrobić czas protrombinowy (robiłam kilka miesięcy temu i wiedziałam, że jest ok, ale nie miałam tego wyniku żeby mu udowodnić). Zestresowałam się, bo grubosc endometrium troche ponizej normy. Dostałam progesteron bensins 1x200.
Wiem, że wszystko może się wydarzyć, ale nie umiem się zdecydować, czy iść do pracy w pierwszym trymestrze 🙈 lekarz nie widzi przeciwwskazań, na razie nie ma nic niepokojącego, ale wiadomo, na tym etapie nawet nie można mówić o rokowaniach. Pracę mam Biurową i siedząca, ale stresującą. Duży przemiał ludzi, a przed świętami koleżanki pobrały urlopy i albo ja będę za nie zasuwać, albo one nie wezmą urlopów i będą miały żal. Na razie siedzę na zwolnieniu od rodzinnego i od rana beczę, bo nie wiem, co mam zrobić. Dodatkowo umowa kończy się 13 stycznia. Szefowa chciała mi przedłużyć do września przyszłego roku, ale w tej sytuacji nie wiem.
 
reklama
Byłam wczoraj na wizycie u nowego lekarza, zaimponował mi, bo kazał od ręki na cito zrobić czas protrombinowy (robiłam kilka miesięcy temu i wiedziałam, że jest ok, ale nie miałam tego wyniku żeby mu udowodnić). Zestresowałam się, bo grubosc endometrium troche ponizej normy. Dostałam progesteron bensins 1x200.
Wiem, że wszystko może się wydarzyć, ale nie umiem się zdecydować, czy iść do pracy w pierwszym trymestrze 🙈 lekarz nie widzi przeciwwskazań, na razie nie ma nic niepokojącego, ale wiadomo, na tym etapie nawet nie można mówić o rokowaniach. Pracę mam Biurową i siedząca, ale stresującą. Duży przemiał ludzi, a przed świętami koleżanki pobrały urlopy i albo ja będę za nie zasuwać, albo one nie wezmą urlopów i będą miały żal. Na razie siedzę na zwolnieniu od rodzinnego i od rana beczę, bo nie wiem, co mam zrobić. Dodatkowo umowa kończy się 13 stycznia. Szefowa chciała mi przedłużyć do września przyszłego roku, ale w tej sytuacji nie wiem.
Masz dwa wyjścia, albo nie mówić w pracy, że jesteś w ciąży i poczekać na nową umowę, albo mieć gdzieś prace i od razu udać się na l4. Ja jak bylam w ciąży chodziłam normalnie do pracy, jak poroniłam to żałowałam i sobie wyrzucałam to, ale jak już dostalam wyniki badań to wiem, że czy bym chodziła czy nie to pewnie by się i tak źle skończyło.
 
Ja miałam niska betę wyjsciowo ale niecałe 3 tygodnie po lyzeczkowaniu na teście nic nie wyszło (nie robilam bety). Wlasnie jestem po kontroli u gin. Jestem dokladnie 3 tygosnie po zabiegu, w weekend byla owu wiec organizm się ogarnia. Wszystko super, nie widać zeby był robiony zabieg, szyjka ok, wiec bardzo się cieszę. Moja gin jest bardzo ostrożna i mowila zeby po trzeciej dawce szczepienia chwile się wstrzymać ze staraniami. Ze ona wie, że ogolnie nie ma przeciwskazań, ale ona jest też genetykiem i mówi że mają doświadczenia że byly różne problemy po szybkich ciazach po szczepieniu, chociaż oczywiście nie mają dowodu na to i że to mógł być równie dobrze zbieg okoliczności i bez szczepienia byłoby to samo. Czy Wam lekarze mówili cos na ten temat? Dawali jakieś rady?
Ja tak czy siak chwile się wstrzymam, bo psychicznie jeszcze chciałabym odczekać, ale jestem ciekawa, bo też moje podejście może się zmienić.
 
Dziewczyny 4 tygodnie po poronieniu beta z poniedziałku 11.7
Jest prawidłowo czy powinno być 0 ???
Ktoś coś na ten temat wie ????
Wiesz co, ja miałam ostatnią betę 1100 jak poroniłam, a po miesiącu było 6. I w tym czasie mniej więcej dostałam pierwszy okres po poronieniu, mimo że beta nie była zerową z jakiś przyczyn
 
Cześć, byłam wczoraj na kontroli po poronieniu i pierwszej @ po nim. Wszystko ładnie się oczyściło, endomentrium i jajniki w porządku, gin powiedział żeby jeszcze grudzień odpuścić i zacząć od nowego roku. Pokazałam badania z pakietu na trombofilę, które zrobiłam, trochę pokręcił nosem że za wcześnie ale stwierdził, że przy następnej ciąży będe mieć acard i heparynę. Na razie więc dslej biorę witaminy metylowane i żelazo i zobaczymy. Aa i powiedział, że teraz główne trzy czynniki ryzyka to jest wiek (czyli mam przerąbane :), wczesniejsze poronienia i niedoczynność tarczycy (tu akurat spoko bo jestem pod stała kontrolą endo).
Ale jest zielone światło! 💚
Jestesmy na podobnym etapie...tez jestem po pierwszej @ ale mam wizyte za tydzień.
Grudzień tez odpuszczam ( zabezpieczamy sie) ale po Nowym Roku chcemy dzialać. Mam nadzieje, ze za tydzień rowniez dostane zielone swiatlo od mojego gina 😁 zapewne i u mnie wiek bedzie przeszkodą 🙈 hahahah
 
@Porannelatte Ja na Twoim miejscu bym normalnie poszła do pracy, bo przynajmniej zajmiesz czymś głowę. A tak to będziesz siedziała w domu i rozmyślała czy to boli czy zakłuło, a może boleć przestało. I bym chodziła do pracy póki by mi zdrowie na to pozwalało ;-)

@Mayred91 Też kojarzę, że ta beta może dość długo spadać. Ja osobiście u siebie nie badałam, ale okres dostałam prawie po 6 tygodniach od zabiegu, więc pewnie dopiero spadła do 0.
 
reklama
Ja dostałam miesiączki po 33 dniach od zabiegu. Brzuch mnie boli jak przy normalnej miesiaczce, natomiast krwawienie jest skąpe, dużo mniejsze niż przy normalnej miesiaczce...jeszcze dostałam okresu i złapałam jelitowke, więc ledwo co żyje :(
Ojej współczuję Kochana.. To tylko pić herbatki i leżeć 😉 Szybko wracaj do zdrowia.
Pozdrawiam
 
Do góry