reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Acard ma aspirynę, niestety po aspirynie też mam wariacje żołądkowo-jelitowe. Zastanawiam się czy po heparynie może być podobny cyrk.
No dokładnie, acard to Ace, to to polocard i aspiryna, ogólnie właśnie podrażnia żołądek, a ja te układy pokaromowe ma wrażliwe. I właśnie obawiam się jak to może wyglądać w takim przypadku z braniem w ewentualnej ciąży...
 
Raczej nie bo heparyna to zastrzyk podskórny więc nie ma z jelitami nic wspólnego 😉
Niby tak i czytałam wlasnie dziś ,że słabo się heparyna wchłania przez przewód pokarmowy, dlatego jest w zastrzykach. Ale w sumie zastrzyk trafia do krwioobiegu i sie rozchodzi po całym ciele. No ale może nie będzie tak zle.no chyba muszą być jakieś sposoby
 
U mnie po poronieniu pierwszy okres przyszedł po ponad 42 dniach (nie pamietam dokładnie ile, ale u mnie zawsze bylo mniej więcej 30 dni jak w zegarku) i kolejny...po 25 dniach. Olałam temat starania w tamtym czasie (robiłam 8nne badania w tym czasie) ale i tak nic by z tego nie było biorąc pod uwagę, że cykle mi się rozjechały. Każdy jest inny, nie przewidzisz jak organizm się zachowa. Lekarz mówi czekać to bym poczekała :).
Dzięki za odpowiedź. Czemu myślisz że nic nie było? Rozjechane cykle też mogą być owulacyjne :) ja się bardziej zastanawiałam pod kątem bezpieczeństwa, a nie samej skuteczności w kwestii poczęcia:)
 
reklama
Do góry