reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

JoannA25 Wow, ale z ciebie laska:-)

Ja nieśmiało się chwalę ze mój pasożyt odzywa się mniej więcej od tygodnia ale od wczoraj to dopiero jakoś tak częściej i stwierdziłam że to musi być on :-D. ale fajne uczucie. Czekałam na motylki, żabki albo rybki a to dla mnie takie przemieszczanie się. Jakby wiercenie :tak:. Fajowo

Maggie2412 Fajny piesek :) My czekamy na leonbergera :)
Staraj się staraj. A Twój men inaczej to po prostu przeżywa. Nie czuje tych wszystkich niuansów. Ja też trochę dawkowałam moje obawy i stersy. Ale w gruncie rzeczy chce tego co Ty tylko się o Ciebie martwi.:tak:i okazuje to tak jak potrafi.
Trzymam kciuki.

Dlaczegotak Widać że kobieta szczęśliwa. I tak trzymać

Daga No właśnie gdzie się ukrywasz. daj znać co U ciebie:angry:
 
reklama
Dzień dobry Paniom:-)

Kilka dni sie nie odzywałam, a to dlatego,ze wróciłam do pracy i nazbierało się nieco zaległości. Wieczorem kiedy wracam do domu po 10 godz, jestem tak zmęczona ze nawet komputera nie chce mi się włączyć , a jeszcze M. pilnuje mnie żebym za duzo nie grzebała po necie i dociekała:tak:. Pomalutk "staję na nogi", choć zdarzają mi się dołki(najgorzej jest w środy, kiedy wypada termin w którym zaczynał by się kolejny tydzień). W czwartek mam odebrać wynik z hispatu, a w piatek idę do gin. na "przegląd podwozia", zobaczymy co powie.

Dziewczyny mam pytanie - czy długo odczuwałyście zmęczenie? W czwartek miną 2 tyg od zabiegu, a ja momentami jestem tak słaba,że po wyjsciu schodami na drugie pietro mam dość,czy wystarczy że się parę razy schylę , kręci mi się w głowie i zipę jak lokomtywa.

Maggie - fajna piesa:tak:

JoannA25 - niezła babka z Ciebie:-)

Dlaczegotak - to wspaniałe uczucie czuć Maluszka:-):tak:

Wszystkim życzę miłego dnia:-)
 
Hejka !
Znowu złapał mnie ten cholerny kaszel ! juz mam dosyć !!! stosuję syropy , bioparox i nic ! może znacie jakieś lepsze sposoby domowe na kaszel ? Boje się że jak pójde do lekarza to dla świętego spokoju przepisze mi antybiotyk ale to głupie żeby brać antybiotyk na sam kaszel , bo oprócz kaszlu to jest super , nic mnie nie boli , nie mam gorączki :confused: Pomocy !!!
 
Dlaczegotak - może to jest kaszel uczuleniowy, spytaj swego gin. czy mozesz stosować ZYRTEC
 
Jesteście takie szybkie, że nie nadążam za Wami...
Rzeczywiście pieski są suuuper
Dołączę swoją piesię :-)
 

Załączniki

  • do naszejklasy3.JPG
    do naszejklasy3.JPG
    315,4 KB · Wyświetleń: 45
Serdecznie Wam dziękuję za gratulacje
i życzenia :rofl2::-D:rofl2:


Niestety nie dam rady wszystkiego nadrobić... sorrki...:sorry2:

My już po kąpieli i karmieniu (piersią). :baffled:

Była dzisiaj położna. Wszystko super, Michaś rośnie jak trzeba:-D, no i dostaliśmy kilka ważnych wskazówek i rozwialiśmy wątpliwości. Jesteśmy bardzo zadowoleni :-) ze służby zdrowia wybranej przez nas przechodni. W razie czego mogę dzwonić do tej pani 24h.

A noc minęła spokojnie, mogłam pospać każdorazowo po 2h. Mam kochanego męża...:happy: który mi bardzo dużo pomaga, wręcz wyręcza.

Postaram się przeczytać Wasze posty i niebawem odpisać.:tak:

Buziaki
P.S. Śliczne te wasze pieski!
 
Aniu! Kochana! Ogromne gratulacje raz jeszcze :-) :-) :-) :-) :-):-)

Super, ze sie odezwalas, bo my tu juz niecierpliwie przebieralysmy lapkami :-D, spragnione szczegolow. Moze jakies zdjecie wkleisz swojego krolewicza? Oczywiscie jak czas i sily pozwola.

Dbaj o siebie i Malenstwo. Pozdrowienia dla dobrego meza ;-), oby tak dalej!
 
Hej babeczki.

Poczytuje Was w miarę regularnie ale z pisaniem już gorzej.:crazy: Dopadło mnie "przygotowywanie gniazda" i latam po sklepach za "resztkami" do porodu i dla dzidzi. Ogólnie oboje sobie jakoś żyjemy. Mały dzisiaj się wypycha na zewnątrz i tylko pupeczkę wystawia u góry albo główkę na dole. Gdyby nie to, że się mocno pcha to nawet bym niewiedziała czy się rusza. A tak pojawiają się i znikają górki... Niestety niemogę za długo siedzieć przy kompie bo nogi puchną i bolą więc w domciu leżakuję. A jeszcze dzisiaj brzusio sobie trenował do porodu cały dzień i co chwilę twardniał...

Pozdrawiam wszystkie babeczki i maleństwa. Ania normalnie mały Cię rozpieszcza...;-)
 
reklama
Zapomniałam się pochwalić. Normalnie kamień z serca mi spadł... biust mi przecieka:-D:laugh2::-D:laugh2:. Dopiero dzisiaj rano się zaczęło, a ja oczywiście wczesniej już panike siałam, że niemam nic i te cycochy jak Pameli to tylko do ogladania się nadają...heheheheheheeh
 
Do góry