Ciąża Po Poronieniu

[Madlein]

@dorotkasz bardzo możliwe, że to owu. Ja po poronieniu czekałam na @ ponad 6 tygodni. Ale nikt nie powiedział, że musisz mieć owulację. Ja dość długo po poronieniu miałam cykle zupełnie bezowulacyjne. Także spokojnie czekaj na pierwszą @ i zobaczysz co będzie dalej.

@młoda1994 miło czytać posty z takimi informacjami. Mocno trzymam za Was kciuki. A skoro nie zabezpieczaliście się to zrób betę jeśli masz tam u siebie możliwość.
Mi ostatnio też wyszły przed @ mega blada druga kreska, po dwóch dniach beta 0,28, a dzień później w terminie przyszła @. Albo test ześwirował albo była ciąża biochemiczna. Ale nie chcę nawet tak myśleć. Wolę wierzyć, że test był felerny, bo już nieraz tak miałam. A już szczególnie w tych bobo testach. Ludzie tak je chwalą, a mnie już z pięć razy w życiu oszukał (za małolaty też ).

 

[młoda1994]

No teraz jak tak piszesz to ja tą prawdopodobną ciążę bralabym pod uwagę ;p ale jak mówisz że testy nie to może beta? Chociaż nie wiem jak temu Was w Niemczech to wygląda pewnie pisalas ale nie pamiętam [emoji14]
U nas narazie wszystko idzie w dobrym kierunku ale fajnie by było jakby jeszcze nas więcej dołączyło brzuchatych więc liczę na to że i do Ciebie los się teraz uśmiechnął w końcu [emoji16]

Właśnie u nas w DE z beta to nie ma opcji. Wiesz co poczekam do soboty jak nie będzie miesiączki to z rana w niedzielę zrobię test jak będzie negatywny to zacznę brać 3x1 luteine przez 7 dni i jak nie dostanę odczekam 10 dni i jeśli w ciągu tych 17 dni nie będzie miesiączki to zarejestruje się do gin najwyżej. A przeważnie jak wywoływałam okres luteina a nie było ciąży to max wzięłam 3 tabletki i następnego rana wstałam z miesiączka.

Napewno będzie więcej brzuchatych już dużo was tu urodziło także brzuszki się zwolniły.

 

[młoda1994]

@dorotkasz bardzo możliwe, że to owu. Ja po poronieniu czekałam na @ ponad 6 tygodni. Ale nikt nie powiedział, że musisz mieć owulację. Ja dość długo po poronieniu miałam cykle zupełnie bezowulacyjne. Także spokojnie czekaj na pierwszą @ i zobaczysz co będzie dalej.

@młoda1994 miło czytać posty z takimi informacjami. Mocno trzymam za Was kciuki. A skoro nie zabezpieczaliście się to zrób betę jeśli masz tam u siebie możliwość.
Mi ostatnio też wyszły przed @ mega blada druga kreska, po dwóch dniach beta 0,28, a dzień później w terminie przyszła @. Albo test ześwirował albo była ciąża biochemiczna. Ale nie chcę nawet tak myśleć. Wolę wierzyć, że test był felerny, bo już nieraz tak miałam. A już szczególnie w tych bobo testach. Ludzie tak je chwalą, a mnie już z pięć razy w życiu oszukał (za małolaty też [emoji2960]).

Właśnie nie mam możliwości bety tu zrobić. U mnie to zawsze była ciąża możliwa bo nigdy żeśmy się nie zabezpieczali. Ale zdziwiło mnie to bo 4 cykle były ok a tu nagle spóźnienie. A żadnych stresów nerwów nie mam. Mam tu spokojne życie jestem zabiegana od poniedziałku do soboty a w niedziele moja głowa paruje i nie myśli o niczym.

A co u Ciebie słychać?
Przepraszam że tak pytam każda z osobna ale nie pamiętam nicków a przede wszystkim nie czytałam was na bieżąco.

 

[Madlein]

Właśnie u nas w DE z beta to nie ma opcji. Wiesz co poczekam do soboty jak nie będzie miesiączki to z rana w niedzielę zrobię test jak będzie negatywny to zacznę brać 3x1 luteine przez 7 dni i jak nie dostanę odczekam 10 dni i jeśli w ciągu tych 17 dni nie będzie miesiączki to zarejestruje się do gin najwyżej. A przeważnie jak wywoływałam okres luteina a nie było ciąży to max wzięłam 3 tabletki i następnego rana wstałam z miesiączka.

Napewno będzie więcej brzuchatych już dużo was tu urodziło także brzuszki się zwolniły.

Kochana to mój organizm na luteinę lepiej reaguje niż mój. W wakacje jak nie miałam dwa miesiące @ i dostałam luteinę, to brałam ją chyba 7dni i dopiero 3dni oo tym jak skończyłam brać te końskie dawki luteiny przyszła @. Wisiało już nade mną widmo szpitala, bo gonią nie wiedziała jak mi pomóc.

 

[młoda1994]

Kochana to mój organizm na luteinę lepiej reaguje niż mój. W wakacje jak nie miałam dwa miesiące @ i dostałam luteinę, to brałam ją chyba 7dni i dopiero 3dni oo tym jak skończyłam brać te końskie dawki luteiny przyszła @. Wisiało już nade mną widmo szpitala, bo gonią nie wiedziała jak mi pomóc.

Tak było kiedyś a teraz już dawno luteiny nie brałam ale mam nadzieję że w tej kwestii się nic nie zmieniło i że wezmę max 3 tabletki i miesiączka będzie rano następnego dnia. A czy jest możliwość że owu się tak przesunęła jeśli faktycznie była lub ma być w tym cyklu? Chyba pozostało czekać chic nigdy nie miałam problemu z cierpliwością.

 

[Madlein]

Tak było kiedyś a teraz już dawno luteiny nie brałam ale mam nadzieję że w tej kwestii się nic nie zmieniło i że wezmę max 3 tabletki i miesiączka będzie rano następnego dnia. A czy jest możliwość że owu się tak przesunęła jeśli faktycznie była lub ma być w tym cyklu? Chyba pozostało czekać chic nigdy nie miałam problemu z cierpliwością.

Sprawdzałam właśnie kalendarz to tą luteinę brałam wtedy bite 10dni i dopiero trzy dni po odstawieniu przyszła @.
Wiesz jakie są cykle u Ciebie, zarówno owu się mogła przesunąć, jak i możesz mieć zupełnie bezowulacyjny cykl albo jesteś w ciąży.

 

[młoda1994]

Sprawdzałam właśnie kalendarz to tą luteinę brałam wtedy bite 10dni i dopiero trzy dni po odstawieniu przyszła @.
Wiesz jakie są cykle u Ciebie, zarówno owu się mogła przesunąć, jak i możesz mieć zupełnie bezowulacyjny cykl albo jesteś w ciąży.

Napewno wszystko się nie bawem wyjaśni. Będę dawać znać.

O no to długo bralas jak 10 dni i bralas 3x1?

 

[Zabulinka_86]

Cześć dziewczyny potrzebuje rady. Jestem ponad 4 tyg po łyżeczkowaniu i dalej czekam na pierwszy okres zawsze miałam dość wyraźne objawy że przyjdzie(wrażliwe piersi i pobolewanie jajników) a teraz objawów tych brak. Jedynie od 2 dni mam wrażenie że jestem taka napuchnięta/wzdęta w okolicach podbrzusza/jajników. Bardziej takie objawy kojarzę z okresem około owulacyjnym. Tylko czy to możliwe że teraz mam owulację? Czy taki mi się wszystko pozmieniało że mogą to być objawy zbliżającej sie @?

Ja dzis mam 40 dc po poronieniu. Też czekam na okres. Po pierwszym poronieniu miałam po 48 dniach. Także trzeba uzbroić się w cierpliwość.

 

[dorotkasz]

A co powiedział Ci lekarz na kontroli? Wszystko tam w środku ok?

No właśnie sęk w tym, że nie miałam jeszcze kontroli po zabiegu. Ginekolog kazał mi się zgłosić dopiero po pierwszej @.

 

[dorotkasz]

Ja dzis mam 40 dc po poronieniu. Też czekam na okres. Po pierwszym poronieniu miałam po 48 dniach. Także trzeba uzbroić się w cierpliwość.

A ile trwało u Ciebie krwawienie? Ja niestety krwawiłam po zabiegu 2 tyg z tym że pierwsze trwało 5 dni i było bardziej krwawe, następne przyszło równo tydzień po zabiegu i było bardziej brązowo/ciemne i trwało tydzień. Czy jest szansa że to drugie krwawienie to był okres?