Muszę dziewczyny [emoji85]
Testy ciążowe, poprawnie nazywane testami immunochromatograficznymi bocznego przepływu
„Immuno” w nazwie wskazuje na czułą metodę immunologiczną. W tej metodzie zazwyczaj wykorzystywane są 3 rodzaje specyficznych przeciwciał. Dwa skierowane są przeciwko wykrywanej substancji, którą w tym przypadku jest hCG (przeciwciała wiążące antygen). Jedne z nich są przeciwciałami unieruchomionymi na podłożu (błonie nitrocelulozowej) w miejscu linii testowej – opisane na teście jako T (test), drugie natomiast są znakowane koloidalnym złotem i rozprowadzane są z miejsca nałożenia razem z naniesioną próbką. Dodatkowe, trzecie przeciwciała wiążące („przeciwciała wiążące antygen”) unieruchomione są na podłożu w miejscu opisanym zwykle na teście jako C (control), gdzie powinna pojawić się linia kontrolna.
Boczny przepływ, ponieważ kropla badanej próbki (moczu) przemieszcza się wzdłuż podłoża, w poprzek kasetki ustawionej do odczytu, co jest związane ze zjawiskami kapilarnymi. Jeśli w badanej próbce obecna jest hCG, wtedy po nasączeniu moczem podłoża wiąże się z przeciwciałami znakowanymi złotem, tworząc immunokompleks, który wędruje dalej wzdłuż błony.
„Wędrujący" kompleks napotyka na swojej drodze, w miejscu linii testowej, unieruchomione na membranie przeciwciała, które skierowane są przeciwko hCG. W konsekwencji przemieszczający się immunokompleks z hCG zostaje unieruchomiony w tym miejscu, co powoduje pojawienie się czerwono-fioletowej linii (linia T). Niezwiązane wcześniej przeciwciała znakowane złotem „wędrują” dalej, napotykając w miejscu linii kontrolnej na unieruchomione przeciwciała skierowane przeciwko nim (przemieszczającym się przeciwciałom znakowanym złotem). Zostają one unieruchomione w tym miejscu, co powoduje pojawienie się czerwono-fioletowego paska (linia C).
W skrócie im więcej hormonu tym kreska ciemniejsza. To jest reakcja chemiczna więc im więcej się zwiąże tego beta hcg to kreska musi być mocniejsza. I można to obserwować na testach tej samej firmy [emoji846].