reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

To jest normalne. :) mi raz czy dwa nospa też nie pomogła. Odpoczywaj, nie stresuj się na zaś, to nie pomaga Maluszkowi. I pamiętaj, że najgorsze już za Wami [emoji3590]
 
reklama
W ogóle o tym zapomniałam. ! Dzięki wielkie. !
Tak postanowiłam, że noc przeleze u siebie w łóżku o jak rano mi nie przejdzie to pojadę na IP. Sprawdzić. Naczytalam się głupia o slracajacej szyjce, odklejeniu łożyska. Eh...trzeba mi głowa odciąć. Lekarka mi nie odpisuje co jeszcze zwiększa mój lek. Pomimo , że leze i wzięłam nospe to mi nie przechodzi. Nadal silne kłucie co jakiś czas w dole brzucha. Bol krzyża. Cała miednica mnie boli. Brzuch czasem mi stwardnieje. Już głupie. Niech tylko ktoś mi powie że to normalne to już nie będę sobie tym sprzątać głowy. Ale nie wiem. Pierwszy raz jestem w 16 tc aż i się gubie.
@Charlotte21 to nie jest normalne i dziwię się, że jeszcze zwlekasz z pójściem na IP. Stawianie się brzucha na tym etapie ciąży to patologia. Mało tego, bóle krzyżowe to już w ogóle nie przelewki. Radzę udać się do szpitala.

@Sandra094 ciąża jak nic. Kolor kreski nie ma tu nic do znaczenia i nieprawdą jest, że kreska powinna ciemnieć. Może przy dwóch testach tej samej firmy robionych z pierwszego moczu można pokusić się o porównanie koloru kresek. Ale i tak uważam to za bzdurę.

@Zabulinka_86 gratulacje!
 
Czekam na wynik bety, trzymam kciuki, ale coś tam kielkuje! :)



Nie ma się co martwic na zaś, ja byłam tak spanikowana, że szyjka, ze jakieś cuda... Ale nie. :)
Nospe można śmiało brać, lepiej rozluźnić mięśnie lekiem rozkurczowymi niż męczyć się.
Jedna tabletka Ci nie zaszkodzi a poczujesz ulgę.
Ja też tak boję się brać cokolwiek bez wskazań, mi profesor mało na co pozwala, ale nospe z okazjonalnego brania mam zalecenie nawet 3x dziennie jak pojawią się znowu bóle.
Nic na pewno nie popsujesz Laluniu, spokojnie [emoji3590]




Kochana, wielkie gratulacje, czekamy na wynik bety [emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Co do duphastonu... Ja bez zaleceń lekarza bym nie wzięła nic poza nospa albo paracetamolem ... [emoji14]
Narazie nie mam zamiaru iść na betę ;)
 
Jakiego termometru używasz? Mierzysz o tej samej porze codziennie?
Przepraszam że tak późno ale dziecko moje się poważnie rozchorowało a że jest po operacji serca trochę byłam.zestresowana.
Używam zwykłego termometru owulacyjnego kupionego w aptece. Microlife.
Zazwyczaj starałam się mierzyć temperaturę o tej samej porze ale później się to jakoś rozjechało w czasie;)
 
W ogóle o tym zapomniałam. ! Dzięki wielkie. !
Tak postanowiłam, że noc przeleze u siebie w łóżku o jak rano mi nie przejdzie to pojadę na IP. Sprawdzić. Naczytalam się głupia o slracajacej szyjce, odklejeniu łożyska. Eh...trzeba mi głowa odciąć. Lekarka mi nie odpisuje co jeszcze zwiększa mój lek. Pomimo , że leze i wzięłam nospe to mi nie przechodzi. Nadal silne kłucie co jakiś czas w dole brzucha. Bol krzyża. Cała miednica mnie boli. Brzuch czasem mi stwardnieje. Już głupie. Niech tylko ktoś mi powie że to normalne to już nie będę sobie tym sprzątać głowy. Ale nie wiem. Pierwszy raz jestem w 16 tc aż i się gubie.
Kochana, nikt na podstawie opisu bólu w internecie nie powie ci czy jest okej czy nie. Wiadomo że wszystko rośnie, rozciąga się itp, ale taki ból nie uniemożliwia normalnego funkcjonowania. Jedź na ip jeśli ci nie przeszło, bo zwłaszcza te bóle krzyżowe jeśli są tak mocne, to mogą być niebezpieczne. Nie chce cie straszyć, po prostu jedz sprawdzić i tyle. Ja mam schizy na punkcie bólu krzyża w ciąży, bo przy ciążach które straciłam był właśnie taki ból. W udanej ciąży też byłam na ip z powodu bólu pleców, na szczęście było okej.

@Charlotte21 to nie jest normalne i dziwię się, że jeszcze zwlekasz z pójściem na IP. Stawianie się brzucha na tym etapie ciąży to patologia. Mało tego, bóle krzyżowe to już w ogóle nie przelewki. Radzę udać się do szpitala.

@Sandra094 ciąża jak nic. Kolor kreski nie ma tu nic do znaczenia i nieprawdą jest, że kreska powinna ciemnieć. Może przy dwóch testach tej samej firmy robionych z pierwszego moczu można pokusić się o porównanie koloru kresek. Ale i tak uważam to za bzdurę.

@Zabulinka_86 gratulacje!
Kreska na teście takiej samej firmy powinna ciemniec, bo przecież stężenie hormonu rośnie. Także to nie jest bzdura a fakt ;)
 
Kreska na teście takiej samej firmy powinna ciemniec, bo przecież stężenie hormonu rośnie. Także to nie jest bzdura a fakt ;)
To jest tylko Wasza teoria. W instrukcji jakiegokolwiek testu nie ma takich informacji. Pisze wyraźnie, że druga kreska bez względu na jasność oznacza ciążę. Może tego się trzymajmy.
 
Muszę dziewczyny [emoji85]
Testy ciążowe, poprawnie nazywane testami immunochromatograficznymi bocznego przepływu
„Immuno” w nazwie wskazuje na czułą metodę immunologiczną. W tej metodzie zazwyczaj wykorzystywane są 3 rodzaje specyficznych przeciwciał. Dwa skierowane są przeciwko wykrywanej substancji, którą w tym przypadku jest hCG (przeciwciała wiążące antygen). Jedne z nich są przeciwciałami unieruchomionymi na podłożu (błonie nitrocelulozowej) w miejscu linii testowej – opisane na teście jako T (test), drugie natomiast są znakowane koloidalnym złotem i rozprowadzane są z miejsca nałożenia razem z naniesioną próbką. Dodatkowe, trzecie przeciwciała wiążące („przeciwciała wiążące antygen”) unieruchomione są na podłożu w miejscu opisanym zwykle na teście jako C (control), gdzie powinna pojawić się linia kontrolna.
Boczny przepływ, ponieważ kropla badanej próbki (moczu) przemieszcza się wzdłuż podłoża, w poprzek kasetki ustawionej do odczytu, co jest związane ze zjawiskami kapilarnymi. Jeśli w badanej próbce obecna jest hCG, wtedy po nasączeniu moczem podłoża wiąże się z przeciwciałami znakowanymi złotem, tworząc immunokompleks, który wędruje dalej wzdłuż błony.
„Wędrujący" kompleks napotyka na swojej drodze, w miejscu linii testowej, unieruchomione na membranie przeciwciała, które skierowane są przeciwko hCG. W konsekwencji przemieszczający się immunokompleks z hCG zostaje unieruchomiony w tym miejscu, co powoduje pojawienie się czerwono-fioletowej linii (linia T). Niezwiązane wcześniej przeciwciała znakowane złotem „wędrują” dalej, napotykając w miejscu linii kontrolnej na unieruchomione przeciwciała skierowane przeciwko nim (przemieszczającym się przeciwciałom znakowanym złotem). Zostają one unieruchomione w tym miejscu, co powoduje pojawienie się czerwono-fioletowego paska (linia C).


W skrócie im więcej hormonu tym kreska ciemniejsza. To jest reakcja chemiczna więc im więcej się zwiąże tego beta hcg to kreska musi być mocniejsza. I można to obserwować na testach tej samej firmy [emoji846].
 
Dla wyjaśnienia: moje testy ciemnieją.
Też uważam że kreska powinna ciemnieć. Uprzedzam że mój telefon robi tak zdjęcia ze kreska wychodzi dużo jaśniejsza.
Więc ciąża jest. Nie wiem czy prawidłowa, ale napewno to ciąża ;)
 
reklama
@Charlotte21 kochana i jak dziś się czujesz?? Lepiej trochę ?? [emoji8]
@Lu_cy dobrze gada polać jej [emoji41][emoji4]
@Sandra094 gratuluję i życzę nudnych 8 miesięcy [emoji4]
Dzisiaj znacznie lepiej. Tylko krzyże bolą. Ale po poście madelin się trochę przestraszyłam i zaraz idę na IP. Nie wiem czy mnie przyjmą, bo nie krwawie i wczoraj miałam bóle. Zobaczymy, może kogoś ublagam na zrobienie USG. To umrę z niepokoju.
 
Do góry