Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 714
Ale nadziergałyście, nie wiem od czego zacząć!
@Lu_cy przeogromne gratulacje. Duże dzieciątko i udało się SN, jestem pełna podziwu dla Ciebie.
@Takaja123 możesz podać namiary na aptekę, w której kupujesz swój specyfik? Kończy mi się ovarin może bym spróbowała czegoś innego. Nie powiem cykl mi się wyregulował, ostatnie dwa miały 32 i 31 dni, ale śluzu płodnego nadal jest niewiele.
Co do twojego pytania o endometrium, to na chłopski rozum skoro cykl się skrócił, to i endometrium szybciej powinno robić się grubsze. Ale bez sprawdzenia na usg chyba się nie dowiesz.
@młoda1994 u mnie od kiedy zmieniłam metforminę z sioforu na glucophage XS 4kg mniej. Nie chce zapeszać, ale oby tak dalej. Rozważam też podjęcie leczenia victozą (zastrzyki podskórne) tylko w zależności od dawki miesięczny koszt leczenia to 500-750zł. Myślałam o trzech miesiącach na próbę, jeśli byłby efekt to pociągnęłabym do pół roku. Tylko nie wiem czy udźwignie to mój domowy budżet. No i tego leku kategorycznie nie można brać w ciąży.
Wiecie co coraz gorzej działają na mnie niemowlęce wózki. Kiedy je widzę to przypomina mi się utracona ciąża i pojawia się myśl, że lada moment sama bym miała taki mały cud... O płaczu niemowlaka już nawet nie wspominam, ręce same chodzą do kołysania. Im dalej tym gorzej.
@Lu_cy przeogromne gratulacje. Duże dzieciątko i udało się SN, jestem pełna podziwu dla Ciebie.
@Takaja123 możesz podać namiary na aptekę, w której kupujesz swój specyfik? Kończy mi się ovarin może bym spróbowała czegoś innego. Nie powiem cykl mi się wyregulował, ostatnie dwa miały 32 i 31 dni, ale śluzu płodnego nadal jest niewiele.
Co do twojego pytania o endometrium, to na chłopski rozum skoro cykl się skrócił, to i endometrium szybciej powinno robić się grubsze. Ale bez sprawdzenia na usg chyba się nie dowiesz.
@młoda1994 u mnie od kiedy zmieniłam metforminę z sioforu na glucophage XS 4kg mniej. Nie chce zapeszać, ale oby tak dalej. Rozważam też podjęcie leczenia victozą (zastrzyki podskórne) tylko w zależności od dawki miesięczny koszt leczenia to 500-750zł. Myślałam o trzech miesiącach na próbę, jeśli byłby efekt to pociągnęłabym do pół roku. Tylko nie wiem czy udźwignie to mój domowy budżet. No i tego leku kategorycznie nie można brać w ciąży.
Wiecie co coraz gorzej działają na mnie niemowlęce wózki. Kiedy je widzę to przypomina mi się utracona ciąża i pojawia się myśl, że lada moment sama bym miała taki mały cud... O płaczu niemowlaka już nawet nie wspominam, ręce same chodzą do kołysania. Im dalej tym gorzej.