Ciąża Po Poronieniu

[coco07]

@kasiula222 Ja tez mam głupie sny, malutkie dzieci mi się śnią...
Ja mogłabym iść dużo wcześniej do mojego gina, tylko ze stwierdziłam ze jak pójdę wcześniej i nie będzie widać nic, ani serduszka to dopiero będę się stresować. Dlatego razem z nim obliczyliśmy mniej więcej koniec 6 tygodnia ... może betę zrób w poniedziałek i w środę i to trochę cię uspokoi ? Wiem ze będziesz się stresować czekając na wynik.. ale jak będzie Ok (a musi być!) to się uspokoisz Ja planuje iść jeszcze w przyszłym tygodniu na betę Ok środy czy czwartku

 

[kasiula222]

@kasiula222 Ja tez mam głupie sny, malutkie dzieci mi się śnią...
Ja mogłabym iść dużo wcześniej do mojego gina, tylko ze stwierdziłam ze jak pójdę wcześniej i nie będzie widać nic, ani serduszka to dopiero będę się stresować. Dlatego razem z nim obliczyliśmy mniej więcej koniec 6 tygodnia ... może betę zrób w poniedziałek i w środę i to trochę cię uspokoi ? Wiem ze będziesz się stresować czekając na wynik.. ale jak będzie Ok (a musi być!) to się uspokoisz [emoji3526] Ja planuje iść jeszcze w przyszłym tygodniu na betę Ok środy czy czwartku

No wiem właśnie ze pójdę za wcześnie nie będzie serduszka i stres a tak to już będę w 8 tyg gdy moje dzieci już nie żyły . Nie wiem co z beta bo jak będzie słabo przyrastać to też stres ...a do kitu to wszystko... A ile kosztuje beta?

 

[mohaaa]

Ja tez tego nie rozumiem Ja raz mam to plamienie, raz nie .. np wtedy w czwartek przed pójściem spać zauważyłam ze tak jakby z szyjki mi ta krew leciała, później na drugi dzień zrobiłam betę i było wszystko Ok.. przeważnie nie mam już po podtarciu, tylko jak założę wkładkę to mam na niej taka centymetrowa plamkę jasnobrązowa śluzu... Dlatego chce iść do gina w poniedzialek po duphaston dodatkowo i luteinę dopochwowo... może to coś pomoże.
Aha i wtedy jak była ta krew, to ja serio myśle ze było zagnieżdżanie bo jeszcze cały piątek czułam się tam „otwarta” a dziś już jak wstałam, nie mam takiego uczucia.. tak jakby uczucie zbliżającego się okresu zniknęło.. a Ty @mohaaa jak? Bo pisałaś ze tez tak się czujesz

Tylko, ze ja widziałam już zarodek na usg, wiec u mnie to na pewno nie będzie zagnieżdżenie

 

[coco07]

No wiem właśnie ze pójdę za wcześnie nie będzie serduszka i stres a tak to już będę w 8 tyg gdy moje dzieci już nie żyły . Nie wiem co z beta bo jak będzie słabo przyrastać to też stres ...a do kitu to wszystko... A ile kosztuje beta?

Ja wiem ze stres jest tak czy siak, nieważne co by się zrobiło... trzeba sobie chyba czas zająć czymś i o tym tyle nie myśleć.
Tak, wiem ze to ogromnie trudne
Wiesz co odnośnie ceny to podobno różnie. Zależy gdzie mieszkasz.. ja płace u mnie w przychodni 28 zł, po czy jedzie to do diagnostyki do Katowic i po południu mam wynik. Ale wiem ze dziewczyny pisały ze może kosztować więcej ...

 

[Madlein]

@coco07 Tak apropo plamien to mnie też dzisiaj rano złapało plamienie. W sumie w sluzie taka czerwona nitka. I jestem przerażona. Brzuch mnie bardzo boli. Dzisiaj zaczelam 7t0d i nic tylko biegam do lazienki. Dodatkowo od rana bylam na uczelni i to byla psychiczna tortura.
Ale siedzę teraz w domu o nie wiem co mam że sobą zrobić. Mam leki. Więc nic więcej nie mogę zrobić jak czekać. Dosłownie to zabija. I jeszcze trzeba normalnie funkcjonować.
Też bym na twoim miejscu wzięła L4 Ale ja niestety nie mogę A też pracuje z dziećmi.
Eh. Co za życie dziewczyny! Ciągle walka. Proszę Was trzymajcie kciuki aby ten ból i nitka krwi było tylko wynikiem wczorajszego współżycia albo mojej nadzerki. Oby nic się nie działo...

@Charlotte21 przy ciąży zagrożonej powinno się zrezygnować ze współżycia bez konsultacji z ginem. Mało tego gin może pozwolić tylko na współżycie z prezerwatywą. W nasieniu jest oksytocyna, a jak wiadomo powoduje ona skurcze macicy. Ja miałam początkowo pozwolenie na stosunek z prezerwatywą. W połowie II trymestru dostałam całkowity zakaz współżycia.

 

[Jivka]

@Charlotte21 w ciąży wszystko jest mocno ukrwione i współżycie może powodować właśnie krwawienia. Na Twoim miejscu zrezygnowałabym jednak...

Trzymam kciuki za wszystkie wczesne ciąże i oby to krwawienie nie oznaczało nic złego [emoji3525] Wiem jaki to stres te pierwsse tygodnie, a co dopiero gdy masz dodatkowe "atrakcje". Jestem z Wami myślami [emoji3590]

@Oczekujaca123 jak tam? Jak się czujecie?

 

[roki_1991]

Ale dziewczyny to wszystko ciężkie. ..jak tu przetrwać do wizyty tyle tygodni ..Nie wiem już sama czy gdzieś się umówić szybciej . Maskara co człowiek musi przechodzić ta niepewność czy znów się nie uda ...? Czy też się uda ?? Jeszcze jakieś sny miałam że byłam u lekarza ale się nie doczekałam USG bo się obudziłam .

Kochana chyba coś przegapiłam. Czyżby test był pozytywny??! Trzymamy kciuki za ciebie razem z wiki tym razem musi się udać!!

 

[Charlotte21]

Też się z wami zgadzam dziewczyny. Jakbym mogla to bym miala USG codziennie. Ja dosyc ze robilam bete 4 razy i okazal sie maly pozniej orzyrost (stres) pptem poszlam na usg (niby puste jajo i stres) potem na drugie usg i jest zarodek i serce. A teraz plemienia itp.

Nie wiedziałam o współżyciu! Poważnie. Muszę zapytać lekarki. Bo jestem w szoku. ! Dzięki dziewczyny za podpowiedź. Ja jestem w stanie się poświęcić że wszystkim aby nie zaszkodzić tylko ...

 

[kasiula222]

Kochana chyba coś przegapiłam. Czyżby test był pozytywny??! Trzymamy kciuki za ciebie razem z wiki tym razem musi się udać!!

Chyba przegapiłas kochana tak jest pozytywny i zamiast się cieszyć to ja w strachu zdołowana maskara ale trzeba się ogarnąć bo zamartwianie nic nie da . Powierzam to Bogu niech On się tym zajmie .

Sent from my SLA-L22 using Forum BabyBoom mobile app

 

[Oczekujaca123]

@Charlotte21 w ciąży wszystko jest mocno ukrwione i współżycie może powodować właśnie krwawienia. Na Twoim miejscu zrezygnowałabym jednak...

Trzymam kciuki za wszystkie wczesne ciąże i oby to krwawienie nie oznaczało nic złego [emoji3525] Wiem jaki to stres te pierwsse tygodnie, a co dopiero gdy masz dodatkowe "atrakcje". Jestem z Wami myślami [emoji3590]

@Oczekujaca123 jak tam? Jak się czujecie?

Ja.. fatalnie... mega opuchlam.... moje nogi wyglądają jak balony.. nie wiadomo dlaczego. Mniej opuchnięta byłam przez porodem... może jutro zrobią jakieś badania.
Dzieciaki ciągle śpią. Budze ich co 3h na karmienie. Odciagam trochę i dolewają im do zmodyfikowanego. Do piersi próbowałam przysstawiać ale nie wiem ile zjadają A przy wczesniakach to ważne więc mam odciągac i dawać do butelek. Zresztą co położna to teoria ale póki co zależy mi żeby nie traciły na wadze bo swoje już 10% straciły więc nie chce żeby zabrali mi ich do inkubatora.
Amelce wyszła trochę zoltaczka w nocy była naświetlania w inkubstorku ale u mnie na sali. Sale dostałam 1 osobową. W zasadzie wygląda jak pokój hotelowy
Staś opornie je, ale zazwyczaj uda mi się co 3h wcisnac mu po 25ml tak, żeby nie zwrócił.
Gdybym tylko tak nie puchla... miałabym więcej siły na wszystko... eh... ma nadzieję że mi to minie....