Wika zasmarkana, goraczka 38 czyli nie tak strasznie wysoka ale wyje od rana juz mi głowa pęka... wezwałam mame na pomoc bo nie daje rady jej cały dzień nosić w końcu to juz 11 kg...nie chce jesć a jak zje to zaraz z powodu nadmiaru sluzu z noska, który połyka ulewa i tak w kółko ....najgorsze, ze nie chce pic :-(, syrop na ból głowy zwymiotowała, 4 czopki starałam sie jej dać ale po 2 min ciach i kupka.... no nie wiem jak jej pomóc :-(...trzeba przeczekac i tyle...
słodziutka współczuje męża w szpitalu....ech nienawidzę szpitali i lekarzy....same złe wspomnienia
słodziutka współczuje męża w szpitalu....ech nienawidzę szpitali i lekarzy....same złe wspomnienia