reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ale jestem dzisiaj zła zła! Dowiedziałam się ze kolejna znajoma jest w ciąży. Oczywiście zycze jej jak najlepiej ale jestem zła na życie. Czy my naprawdę nie zaslugujemy na dziecko? Jesteśmy jakieś gorsze czy co? Mam ochotę sie upić albo isc spać i nie myśleć...
Hm,nie wiem dlaczego tak jest i chcialabym wiedziec tez.Ja mam jedno dziecko ale chcialabym miec drugie.dlugo sie starasz kochana?ja sie o pierwsze staralam 2 cykle i myslalam ze z drugim tez tak bedzie,a zeszlo ponad 2 lata a i tak sie skonczylo poronieniem zatrzymanym.chcialabym wiedziec czemu tak jest czasem mysle ze to porostu loteria.
 
Loli Kochana, czy u Ciebie sie rozbujało?
Hm,nie wiem dlaczego tak jest i chcialabym wiedziec tez.Ja mam jedno dziecko ale chcialabym miec drugie.dlugo sie starasz kochana?ja sie o pierwsze staralam 2 cykle i myslalam ze z drugim tez tak bedzie,a zeszlo ponad 2 lata a i tak sie skonczylo poronieniem zatrzymanym.chcialabym wiedziec czemu tak jest czasem mysle ze to porostu loteria.
 
Loli Kochana, czy u Ciebie sie rozbujało?
Nic sie nie dzieje,nawet kropelka krwi nie poleciala,dziwi mnie to moje cialo,mialam bole plecow mocne,i bole brzucha pare dni temu i sie wszystko uspokoilo.:(jutro mam usg w szpitalu i umowie sie na lyzeczkowanie,ciekawe ile dni
Bede czekac na zabieg(mieszkam w uk)
 
@Loli05 dziecko straciłam we wrześniu i od razu tak naprawdę zaczęłam starania o kolejne niestety bez rezultatu, z jedna ciąża biochemiczna po drodze. Nie mam jeszcze dzieci i boje sie ze nigdy nie będę mieć...
 
@Loli05 dziecko straciłam we wrześniu i od razu tak naprawdę zaczęłam starania o kolejne niestety bez rezultatu, z jedna ciąża biochemiczna po drodze. Nie mam jeszcze dzieci i boje sie ze nigdy nie będę mieć...
Nie można tak myśleć. Chociaż samej przez głowę mi to ciągle przechodziło, ja po pół roku zbadałam jeszcze męża jak nie wychodziło i okazało się że ma słabe plemniki. Ale po krótkiej suplementacji się udało
 
Ale jestem dzisiaj zła zła! Dowiedziałam się ze kolejna znajoma jest w ciąży. Oczywiście zycze jej jak najlepiej ale jestem zła na życie. Czy my naprawdę nie zaslugujemy na dziecko? Jesteśmy jakieś gorsze czy co? Mam ochotę sie upić albo isc spać i nie myśleć...
Zazwyczaj tak jest jak sie chce to nie ma a jak sie odpuszcza to wychodzi. Moj wujek z ciocia starali sie 8 lat az w koncu zrezygnowali i od razu im wyszlo a potem jak króliki jedno po drugim [emoji23]
 
Nie można tak myśleć. Chociaż samej przez głowę mi to ciągle przechodziło, ja po pół roku zbadałam jeszcze męża jak nie wychodziło i okazało się że ma słabe plemniki. Ale po krótkiej suplementacji się udało
A na czym polegała suplementacja jesli można wiedzieć?? Moj M mial kilka lat temu robione badanie nasienia i pamiętam że nie wyszło za ciekawie Ale też bez tragedii. Ale czymś bym to podkarmila [emoji6]
 
U mnie w pracy babka mi powiedziala ze sie starala 5 lat i jak jej powiedzieli ze tylko in vitro,to sie poddali.Maz chwile pozniej stracil prace,a ona zostala odprawiona po wielu latach w firmie..3 miesiace pozniej zaszla w ciaze,donoszona maja tetaz 8 letniego chlopca.U mnie w pierwszej ciazy zaskoczylo odrazu i bylo planowane obliczane itp w drugiej tez planowane obliczane testy owu itd i nic.az w koncu zaczelam planowac konkretnie wakacje fajne ze znajomymi i pyk zaskoczylo.ale mysle ze mialo jeszcze duzo innych czynnikow na to wplyw.tak naprawde nigdy nie wiadomo nic,i to jest najgorsze.
 
reklama
A na czym polegała suplementacja jesli można wiedzieć?? Moj M mial kilka lat temu robione badanie nasienia i pamiętam że nie wyszło za ciekawie Ale też bez tragedii. Ale czymś bym to podkarmila [emoji6]
Mojemu wyszło 1% prawidłowych. Brał fertilman zwykły, koenzym q10 100mg, l karnityna 1500mg, salfazin, omega 3, magnez, selen 200 uq, rano maca wirczorem ashwaganda 2 tabletki(900mg). I w sumie po miesiącu takiej suplementacji byłam w ciąży. Ashwagandhe ja też brałam razem z nim [emoji6] no i wczasy w Turcji akurat w tym miesiącu mieliśmy więc chyba kumulacja wszystkiego nastąpiła
 
Do góry