reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Mam dzisiaj 31dc. Nie chcę się znowu nakręcać tym że może źle test pokazał. Juz powinno być coś widać...
 
Mam dzisiaj 31dc. Nie chcę się znowu nakręcać tym że może źle test pokazał. Juz powinno być coś widać...
Może masz rację, może lepiej sie nie nakrecac. A i Tak co ma być to będzie :) Ja nawet nie robię teraz. Czekam na okres a może akurat nie przyjdzie i zmusi mnie do zrobienia testu
 
Chyba kupię dzisiaj w rossmannie jakąś 10 (baba w aptece sprzedała mi 25 :/). Ale poczekam z nim do pn.
 
@Oczekujaca123 Ja tez cały czas trzymam za was kciuki ;) to musi być coś pięknego, czuć w sobie ruchy dziecka/ dzieci :surprised: mam nadzieje, ze kiedyś będzie mi to dane ...

Dziewczyny byłam u gina i średnio jestem zadowolona z tek wizyty. Lekarz jakiś rozkojarzony, najpierw powiedział mi ze mam się cieszyć z takiego wyniku, ze to znaczy ze nie ma zespołu. Potem ja mu swoje domysły, czy nie jest tak ze jak jestem w ciąży to całe te hormony i ten stan wywołują u mnie ten zespół i pojawiają się te przeciwciała, a jak już jestem w „normalnej” fazie (czyli nie ciążowej) to to zanika. On mi na to ze w sumie mogę mieć racje i najwyżej będę brała heparynę i acard. Ja na to, czy nie będzie żadnych skutków ubocznych jeżeli okazałoby się ze jednak nie mam tego zespołu a biorę te leki, powiedział ze nie. Potem wziął przy mnie tel i powiedział żebym dała mu chwilkę, a on coś grzebał w nim. Po czym oznajmił mi: „No tak jak mówiłem, na zespół antyfosfolipidowy wskazywałoby utrzymywanie się wysokiego poziomu tych przeciwciał w dwóch badaniach w odstępie czasu 12 tygodni, a pani po 6 tygodniach od poprzedniego ma już wynik ujemny”. Także stwierdził ze dla mojego świetego spokoju mogłam brać teraz acard 75 mg na noc (już wykupiłam w aptece i dziś zaczynam). Ale on tu nie widzu żadnych podstaw do tego żeby wdrożyć heparynę. Jeszcze obiecał mi, ze doinformuję się na temat sensu robienia tych badań na zespół we wczesnej ciąży, czy wynik wtedy nie wychodzi fałszywie dodatni lub ujemny. Bo gdyby co, to jak zajdę w ciąże to da mi skierowanie na ponowne badanie tego zespołu ... ale to się dowiem za jakiś czas.. uff ale się rozpisałam :oops: kurczę miałam nadzieje, ze coś się wyklaruje, ale chyba jednak skomplikowanym jestem przypadkiem o_O:unsure:
Proponuję iść do dobrego hematologa z tym wynikiem i może jednak zdecydujesz się zrobić trombofilie. Bo ten wynik skądś się wziął, ja bym nie odpuściła heparyny a dobrze też żebyś miała na zniżkę bo to duża oszczędność.
 
Dziewczyny! 7.12 poroniłam i miałam zabieg.
16.01 byłam na kontroli u gin i to był dokładnie 14dc drugiego cyklu po zabiegu. Wszystko było ok, ale doktorek powiedział, że nie ma jeszcze pęcherzyków widocznych, wiec zobaczymy co to tam będzie.
W 34dc zrobiłam test, bo @ brak - negatywny.
Dziś 40dc, @ nadal brak, choć brzuch od kilku dni boli. Zrobiłam kolejny test i zobaczyłam to...
Jestem przerażona!!!
Zobacz załącznik 942291
Mialam podobnie. Z 2 msc około nie miałam okresu. Robiłam testy i były negatywne. Zapisałam się do lekarza żeby coś z tym zrobić Ale przed wizytą zrobiłam jeszcze test [emoji23] i wyszedł pozytywny..
 
@Lu_cy Przeczytalam wczoraj mnóstwo stron i publikacji dla lekarzy na ten temat i wszędzie pisze ze musi ten wynik się utrzymać przez 12 tyg. W dodatku antykoagulant toczniowy mi nie wyszedł ... i bardzo bardzo żałuje ze nie zrobiłam wtedy tej bety 2-glikoproteinowej, bo dużo pisało tez o tym ze czesto tylko ta beta wychodzi i z racji właśnie na jej wynik stwierdza się zespół i wdraża heparynę. Najbardziej boje się tego, ze my już zaczęliśmy starania i ze ten acard mi nie wystarczy. Z drogiej strony mam ciagle nadzieje, ze jak zajdę w ciąże to lekarz da mi skierowania na te 3 badania. Do hematologa postaram się umówić prywatnie bo nie mam czasu czekać kilka miesięcy. A prywatnie tez potrzebuje skierowanie ?
 
@Lu_cy Przeczytalam wczoraj mnóstwo stron i publikacji dla lekarzy na ten temat i wszędzie pisze ze musi ten wynik się utrzymać przez 12 tyg. W dodatku antykoagulant toczniowy mi nie wyszedł ... i bardzo bardzo żałuje ze nie zrobiłam wtedy tej bety 2-glikoproteinowej, bo dużo pisało tez o tym ze czesto tylko ta beta wychodzi i z racji właśnie na jej wynik stwierdza się zespół i wdraża heparynę. Najbardziej boje się tego, ze my już zaczęliśmy starania i ze ten acard mi nie wystarczy. Z drogiej strony mam ciagle nadzieje, ze jak zajdę w ciąże to lekarz da mi skierowania na te 3 badania. Do hematologa postaram się umówić prywatnie bo nie mam czasu czekać kilka miesięcy. A prywatnie tez potrzebuje skierowanie ?
Nie prywatnie nie musisz. Ale zanim coś Ci wyjdzie w badaniach mogłabyś brać dawkę profilaktyczną heparyny. Mnie nie wyszło nic z tych zakrzepowych, ale w wywiadzie rodzinnym mam skłonność. I hematolog powiedziała że w moim przypadku obowiązkowo acard, a heparyna 0.4 profilaktycznie. Prywatnie ja czekałam chyba 2 tygodnie do hematologa. Zależy skąd jesteś
 
@Lu_cy Jestem ze śląska.. już dzwoniłam i tam mi powiedzieli ze jej na NFZ tylko ze to jest na zasadzie zgłoszenia się ze skierowaniem i z wynikami ob, morfologia, jakimś rozmazem(?) i płytkami i one ida z tymi wynikami do profesora i on decyduje o terminie wizyty. Powiedziała żebym poprosiła gina żeby na skierowaniu napisał ze jestem po poronieniu i w trakcie kolejnych starań i może ten profesor wcześniej mnie przyjmie. Narazie muszę się umówić na kolejna środę do gina po to skierowanie ... i zobaczymy. W międzyczasie poszukam jeszcze jakie są ceny prywatnie. Tylko boje się ze o ile za wizytę jestem w stanie zapłacić, to już za jakieś ewentualne badania zlecone przez hematologa, będzie ciężko. Bo te badania tez bym musiała porobić prywatnie. No nic, narazie zobaczę na kiedy umówi mi termin ten profesor. Dzięki;)
 
reklama
@Lu_cy Jestem ze śląska.. już dzwoniłam i tam mi powiedzieli ze jej na NFZ tylko ze to jest na zasadzie zgłoszenia się ze skierowaniem i z wynikami ob, morfologia, jakimś rozmazem(?) i płytkami i one ida z tymi wynikami do profesora i on decyduje o terminie wizyty. Powiedziała żebym poprosiła gina żeby na skierowaniu napisał ze jestem po poronieniu i w trakcie kolejnych starań i może ten profesor wcześniej mnie przyjmie. Narazie muszę się umówić na kolejna środę do gina po to skierowanie ... i zobaczymy. W międzyczasie poszukam jeszcze jakie są ceny prywatnie. Tylko boje się ze o ile za wizytę jestem w stanie zapłacić, to już za jakieś ewentualne badania zlecone przez hematologa, będzie ciężko. Bo te badania tez bym musiała porobić prywatnie. No nic, narazie zobaczę na kiedy umówi mi termin ten profesor. Dzięki;)
Słuchaj ja byłam u Małgorzaty Kopera w Sosnowcu, polecam Ci ją. Pierwsza wizyta chyba 130 zł, ale wyczerpująco wszystko wyjaśnia
 
Do góry