Malaga00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 235
Ja się wtedy cieszyłam, ale oni niekoniecznie... Cały czas pod górę.Szkoda słów na niektóre osoby. Najważniejsze abyś Ty się cieszyła że będziesz miała fasolkę. Nimi nie ma czym się przejmować. Kiedyś karma do nich wróci.
A po wszystkim usłyszałam, że dobrze że tak się stało, tak najwyraźniej musiało być
.. Że ze mną coś nie tak jest albo dziecko chore było... I tak próbowali mi dyskretnie ale nawet nie wmówić... . Nie usłyszałam, że komukolwiek od mojego jest przykro że tak się stało, że straciłam dziecko... No niestety są ludzie i ameby... Ale karma wraca zawsze! I do nich nie raz już wróciła i wróci napewno.