G
gosc19
Gość
5 zl? gdzie?Pewnie cena chociaż ja je kupiłam za 5 zł
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
5 zl? gdzie?Pewnie cena chociaż ja je kupiłam za 5 zł
Bo cena różnią się znacznie...no wlasnie...
Dziewczyny, też nie do końca można tak myśleć. Może ta kobieta ok. 40-tki wiele lat starała się o dziecko i dopiero tak późno się udało... Każda kobieta ma swoją historię i nie można generalizować... co nie zmienia faktu, że niektórym przychodzi to zdecydowanie łatwiej niż innym...@kasiula222 u mnie dokładnie 11 listopada minie 3 tygodnie po poronieniu.
Wiem co dziewczyny czujecie. Czasami się zastanawiam dlaczego właśnie mnie to spotkało. Jeszcze denerwuje mnie jak jestem na mieście i widzę kobiety już koło 40 z brzuchami. A ja taka młoda bo 25 lat i nie mogę donosic ciąży
Ja miałam zalecany jedynie oszczędzający tryb życia, ale oczywiście leżałam niemalże plackiem A jeśli chodzi o założenie szwu, to dopytaj czy możesz heparynę i ile przed zabiegiem wziąć, bo przy heparynie niektórych znieczuleń chyba nie mogą... mnie przed cc nie uprzedzono i heparynę dzień wcześniej wzięłam wieczorem a następnego dnia, gdy leżałam już na stole przed cc, anestezjolog powiedział, że nie zrobi mi znieczulenia w kręgosłup, bo za duże ryzyko i musiałam rodzić w znieczuleniu ogólnym dla pewności wszelkiej dopytaj jakie znieczulenie i czy heparyna nie wadziJa wiem ze on jest dla mojego bezpieczeństwa i bardzo chciałabym już go mieć a boje się ze pójdę do tego szpitala i okaże się że z jakiegoś powodu nie będą mogli mi go założyć. Kiepsko u mnie psychicznie. Nawet już zastanawiałam się nad psychologiem ale zaraz będę musiała leżeć non stop i nie będę miała jak do niego jeździć. Jak wróciłam z tego szpitala to tak płakałam ze szkoda gadać. I tak jakby tama puściła, teraz płacze codziennie z byle powodu
Witaj trzymamy kciuki, żeby ciąża była nudna i przebiegała bezproblemowoHej dziewczyny. Chyba moge do Was dołączyć w sierpniu mialam ciążę biochemiczną a teraz znów jestem w ciaży. Ciesze się ogromnie ale i strasznie martwie. Pierwsza wizyte mialam 25.10 w 4t5d wedlug ostatniej miesiaczki na usg nic nie bylo jeszcze widac tylko powiekszone endometrium. Ale robilam bete 25.10 bylo 507 a 27 juz 1303 wiec ładnie przyrasta. Objawow poza bolacymi piersiami nie mam. Bralam luteine dopochwowo 3x1 ale w piatek zamienilam na duphaston 3x1 no i od momentu odstawienie luteiny mam taki beżowy zabrudzony śluz...teraz leze odpoczywam i czekam grzecznie na wizyte we wtorek mam nadzieje ze teraz nam sie uda )
Ale ja nie biorę heparynyDziewczyny, też nie do końca można tak myśleć. Może ta kobieta ok. 40-tki wiele lat starała się o dziecko i dopiero tak późno się udało... Każda kobieta ma swoją historię i nie można generalizować... co nie zmienia faktu, że niektórym przychodzi to zdecydowanie łatwiej niż innym...
Ja miałam zalecany jedynie oszczędzający tryb życia, ale oczywiście leżałam niemalże plackiem A jeśli chodzi o założenie szwu, to dopytaj czy możesz heparynę i ile przed zabiegiem wziąć, bo przy heparynie niektórych znieczuleń chyba nie mogą... mnie przed cc nie uprzedzono i heparynę dzień wcześniej wzięłam wieczorem a następnego dnia, gdy leżałam już na stole przed cc, anestezjolog powiedział, że nie zrobi mi znieczulenia w kręgosłup, bo za duże ryzyko i musiałam rodzić w znieczuleniu ogólnym dla pewności wszelkiej dopytaj jakie znieczulenie i czy heparyna nie wadzi
Witaj trzymamy kciuki, żeby ciąża była nudna i przebiegała bezproblemowo
My wizytujemy w czwartek, wreszcie....