reklama
Kasiulek 77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2018
- Postów
- 863
Tak wyżej dziewczyny pisały że nie musi być tak w punkt ,u mnie też różnie , zależy jak z pracy wrócę ,wizytuje dziś trzymajcie kciuki , wczoraj się strachu najadłam wydawało mi się że coś leci ...matko że schizy widziałam różowe siku ..to tylko urojenia ,papier czysty ,z tego rozbolał mnie brzuch potem głowa plecy ...ech wieczorem minęłoDziewczyny musiałam zrobić zastrzyk 1.5h wcześniej. Ale ktoś pisał że to nic nie szkodzi.. Idę na zajęcia i nie chce kuć się w brzuch gdzieś w toalecie, wolałam w domu
Lu_cy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 11 344
Trzymam kciuki, napewno będzie dobrzeTak wyżej dziewczyny pisały że nie musi być tak w punkt ,u mnie też różnie , zależy jak z pracy wrócę ,wizytuje dziś trzymajcie kciuki , wczoraj się strachu najadłam wydawało mi się że coś leci ...matko że schizy widziałam różowe siku ..to tylko urojenia ,papier czysty ,z tego rozbolał mnie brzuch potem głowa plecy ...ech wieczorem minęło
roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
@Lu_cy nie ma znaczenia ja też nie robię zawsze idealnie tak samo. Czasem o 19 czasem 20 czasem 20.30. Także spokojnie
@Kasiulek77 to kciuki za wizytę daj znać po, co tam
A ja mam znowu świra od wczoraj... Moja gin kazała zmniejszyć luteine do 2x2 a brałam wcześniej 3x3. Dwa dni wzięłam 2x2 i wczoraj ból brzucha, ból pleców i takie tam. Ale nie dam rady już jej jeść 3x3 bo strasznie mi po niej niedobrze... Naprotechnolog kazał nie zmniejszać dawki... Chyba zrobię tak że rano 3xluteina, w południe 2xdupek i wieczór 3xluteina. Wizyta we wtorek, mam nadzieję że wszystko będzie okej...
@Kasiulek77 to kciuki za wizytę daj znać po, co tam
A ja mam znowu świra od wczoraj... Moja gin kazała zmniejszyć luteine do 2x2 a brałam wcześniej 3x3. Dwa dni wzięłam 2x2 i wczoraj ból brzucha, ból pleców i takie tam. Ale nie dam rady już jej jeść 3x3 bo strasznie mi po niej niedobrze... Naprotechnolog kazał nie zmniejszać dawki... Chyba zrobię tak że rano 3xluteina, w południe 2xdupek i wieczór 3xluteina. Wizyta we wtorek, mam nadzieję że wszystko będzie okej...
Oczekujaca123
Fanka BB :)
@Kasiulek77 kciuki zacisniete ;*@Lu_cy nie ma znaczenia ja też nie robię zawsze idealnie tak samo. Czasem o 19 czasem 20 czasem 20.30. Także spokojnie
@Kasiulek77 to kciuki za wizytę daj znać po, co tam
A ja mam znowu świra od wczoraj... Moja gin kazała zmniejszyć luteine do 2x2 a brałam wcześniej 3x3. Dwa dni wzięłam 2x2 i wczoraj ból brzucha, ból pleców i takie tam. Ale nie dam rady już jej jeść 3x3 bo strasznie mi po niej niedobrze... Naprotechnolog kazał nie zmniejszać dawki... Chyba zrobię tak że rano 3xluteina, w południe 2xdupek i wieczór 3xluteina. Wizyta we wtorek, mam nadzieję że wszystko będzie okej...
@Lu_cy spokojnie, mi.lekarka powiedziala, ze nie trzeba sie w 100% trzymac godzin. Rano to rano. U mnie zazwyczaj wypada to między 8-9 bez zegarka w rece co do konkretnej godziny
@roki1991 a czemu nie bierzesz dopochwowo? Pamietaj, ze czasem psychika plata figle... mnie tez wszystko bardziej boli jak leze i nic nie robie... zbyt duzo analizuje. Bedzie dobrze ;*
Oczekujaca123
Fanka BB :)
Wizyte mam 20.11 wtedy powinno byc serduszko [emoji175] teraz wg om mam 5t6d a wg usg 4t6d wiec na wizycie bedzie 7+2 wg lekarki@Oczekujaca123 to już sporo masz zrobionych tych badań, ale dobrze masz chociaż spokojniejsza głowę mi bardzo zależy żeby zrobić trombofilie, jeszcze w tym miesiącu zrobię i też odetchne troszkę bo to mi nie daje spokoju.
Kiedy teraz masz wizytę u gina? Jak tam się czujesz? Masz już jakieś objawy ciążowe? który teraz tydzień?
Czuje sie nawet ok. Meczy mnie poranne wstawanie o konkretnej porze bo musze jesc sniadanie, zeby cukry nie szalaly, ale poki co udaje mi sie dieta.
Objawy, no to chyba tylko to , ze ostatnio cos mnie sutki kilka razy zakluly i ciagly kilka min, no i wieczorami hormony mi buzuja przed wczoraj bez powodu plakalam.. a wczoraj darlam sie na meza chociaz nic nie zrobil... dobrze, ze on cierpliwy i wyrozumialy [emoji14]
Brzuch pobolewa, ale to pewnie rozciągająca sie macica - tak sobie tlumacze , zeby nie swirowac.
No i tak jakos dni mijaja, poki co bez wiekszych problemow... i oby tak dalej
1
183785
Gość
Skierowanie mam od rodzinnego, na 23 kwietnia mam wizytę. Lekarz rodzinny powiedział, że mam czekać na wizytę, a jak uda mi się zajść do tego momentu, to i tak przepisze mi heparynę. U hematologa wizytę prywatną miałam odnośnie mutacji, poszłam z wynikami badań i mi wydał pisemne zalecenie stosowania heparyny od momentu stwierdzenia ciąży.@Dagmarka1991 to jest szansa żeby dostać się na NFZ. A skierowanie do hematologa masz od ginekologa czy od rodzinnego?
W sumie jeszcze mam w planie zrobić zespół antyfosfolipidowy i przeciwciała (ANA, przeciwłożyskowe, przeciwplemnikowe i przeciwjajnikowe). Chcę wziąć skierowanie od rodzinnego do immunologa.
roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
@Oczekujaca123 nie biorę dopochwowo bo w poprzedniej ciąży mnie podrażniała bardzo i to uczucie jak wylatuje.... Masakra. Przeszłam na podjęzykową od samego początku tej ciąży. Tylko już nie mogę znieść tego smaku... Właśnie jem i znowu mnie naciąga. Dlatego wezmę tego dupka w południe. Zawsze to jedna męka mniej
1
183785
Gość
Ja kochana właśnie mam w buzi luteinę :-)@Oczekujaca123 nie biorę dopochwowo bo w poprzedniej ciąży mnie podrażniała bardzo i to uczucie jak wylatuje.... Masakra. Przeszłam na podjęzykową od samego początku tej ciąży. Tylko już nie mogę znieść tego smaku... Właśnie jem i znowu mnie naciąga. Dlatego wezmę tego dupka w południe. Zawsze to jedna męka mniej
Dziewczyny, wyszła w nasieniu obecność candida krusei - jakieś drożdżaki. W środę wizyta u ginekolog, która zleciła to badanie. Pewnie dostaniemy z mężem jakiś antybiotyk... Za to chla, myko i urea - w porządku.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
1
183785
Gość
Ja kochana zaszłam od razu, aż byłam w szoku. Nie nastawialiśmy się od razu na ciążę, po prostu się już nie zabezpieczamy - taką podjęliśmy decyzję. I bach ciąża - niestety poronienie. A po poronieniu 3 cykle były i później wszystko się totalnie rozjechało. Musiałam podjąć walkę z przywracaniem okresu... I udało się przywrócić na lekach. W październiku był cykl przywrócony. Teraz mam 22 dzień cyklu.Powiem tak nie liczę ma cud że uda mi się zajść tak szybko. Przed ciążą miałam duży problem aby zajść i z tego względu się nie zabezpieczam. Nawet się nastawiam że mogę nie mieć okresu tak jak przed ciaza i znów będę musiała zacząć brać leki za nim wszystko wróci do norm. Ale zobaczymy jak będzie. W przyszłym tygodniu mam wizytę u ginekologa i lekarza pierwszego kontaktu to co się da to zrobię na NFZ no i zobaczymy co dalej jak się uda zajść w ciążę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: