reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja niestety nie mialam do czynienia z czyms takim. U mnie bylo odwrotnie. Druga kreska pojawiala sie po 20 lub 30 min. Porcelanko a badalas betę po stracie, bo nie pamietam? Spadla calkiem do zera? Pytam bo u mnie spadala ponad 2 miesiace.
Byłam na wizycie dwa tygodnie po zabiegu i w ten dzień betę miałam tylko 16 więc na pewno już się wyzerowała...
Zobaczymy, co będzie jutro [emoji6]
 
reklama
Porcelana trzymam kciuki .
Wrzucam zdjęcie mojego testu z tym zielonym wskaźnikiem i zdjęcie testu też z tym czymś - to jest ten na górze.
20180717_192500.jpg
2018-07-17%2020.01.00.jpg
 

Załączniki

  • 20180717_192500.jpg
    20180717_192500.jpg
    38,1 KB · Wyświetleń: 407
  • 2018-07-17%2020.01.00.jpg
    2018-07-17%2020.01.00.jpg
    18,1 KB · Wyświetleń: 408
Dziewczyny, przedwczoraj do południa (nie był to pierwszy mocz z dnia) zrobiłam test ciążowy w 28 dc. To mój pierwszy cykl po stracie. Miałam zabieg 14 maja, ciąża obumarła w 10 tygodniu. Był to test firmy ApteoCare. Zrobiłam go na spontanie, w mega pośpiechu. Po jakiś 10 sekundach pokazała się dosyć wyraźna druga kreska. Normalnie już wpadłam w euforię, aż nieświadomie z wrażenia się przeszłam w tą i spowrotem z pokoju do łazienki ze trzy razy. I jak po tych jakichś 40 sekundach chwyciłam go znowu do ręki, to kreska zniknęła. Nawet się jemu lepiej wtedy nie przyjrzałam, bo akuraz zadzwonił kurier i musiałam jechać na drugi koniec miasta po paczkę i wróciłam do domu dopiero wieczorem. Wtedy się jemu przyjrzałam. Nie wiem, albo to moja psychika albo naprawdę w pewnych chwilach widzę tam cień cienia tej drugiej kreski. Ponadto, w tym miejscu gdzie daje się kropelki moczu wyszedł jakiś zielony wskaźnik, taka jakby folijka - ma jakieś 2 mm. Pierwszy raz z tym zielonym czymś się spotkałam... Jak wygooglowałam testy tej firmy to pokazały mi się między innymi pozytywne z bardziej wyraźną kreską i bardziej wysuniętą tą zieloną folijką. Wieczorem zrobiłam jeszcze jeden test firmy Bobo i tam już nie zobaczyłam nic.
Jutro chcę zrobić kolejny z pierwszego moczu.
Tylko teraz zastanawia mnie ten zielony wskaźnik na teście. Czy któraś miała z takim testem do czynienia?
Witaj. Ja nie miałam nigdy z czymś takim do czynienia. A na ulotce coś jest na ten temat?
 
reklama
Do góry