reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Od 32 nawet do 44 dni... Zabieg miałam 14 maja, pierwszy okres po dostałam 19 czerwca, czyli po 36 dniach. Na drugą @ czekam. Od wczoraj dość mocno pobolewa mnie podbrzusze, a to 25 dc. Piersi nie bolą wcale.
Pamiętaj,że po poronieniu może się trochę poprzestawiać w organizmie. Hormony muszą się uregulować. Organizm będzie wiedział,że to najlepszy moment na silna i zdrowa fasolkę :)
 
@Dagmaraka1991 witaj! Przykro mi ze tez cię to spotkało [emoji17] trzymam kciuki żebyś jak najszybciej ujrzała II na teście [emoji6]
 
@Dagmaraka1991 witaj! Przykro mi ze tez cię to spotkało [emoji17] trzymam kciuki żebyś jak najszybciej ujrzała II na teście [emoji6]

Nawet do głowy mi taka rzecz nie przyszła (myśl, że mogę poronić), tym bardziej, że to pierwsza ciąża i byłam wniebowzięta. Raptem dwa tygodnie z hakiem się pocieszyłam. Bo 14 marca robiłam usg i wszystko ok. A 4 kwietnia zabieg.
 
Nawet do głowy mi taka rzecz nie przyszła (myśl, że mogę poronić), tym bardziej, że to pierwsza ciąża i byłam wniebowzięta. Raptem dwa tygodnie z hakiem się pocieszyłam. Bo 14 marca robiłam usg i wszystko ok. A 4 kwietnia zabieg.
Miałam dokładnie to samo. Moja mama urodziła 4 dziewczyny bez żadnych problemów, siostra ma 3 dzieci. Więc myślałam że że mną będzie tak samo. W 6 tygodniu leżałam tydzień w szpitalu z powodu krwiaka, później było wszystko ok. Ale gdyby nie to poronienie to nie wiedziałabym że mam mutacje mthfr i mogłam urodzić chore dziecko.
 
Ja dziś byłam u gina i jednak owulacje wyliczył że z 5 dni nim pęknie pęcherzyk więc jeszcze będę czekać i zobaczymy czy test owulacyjny wyjdzie ...
To macie co robic przez najbliższe dni ;)
Hej, ja w przyszły czwartek mam termin @, mam nadzieję że tym razem mnie nie nawiedzi. Dzisiaj miałam takie dziwne uczucie , dużo śluzu i mokro :-) mam nadzieję że to dobry znak
Ja mam termin @ na przyszły piątek i też mam nadzieję że mnie nie nawiedzi :)
Lucy Karola trzymamy kciuki, oby malpy nie przyszly
Hej, hej! Łooo, ale naskrobałyście...
Dzisiaj mam 24 dc. Coś tam z narzeczonym "powariowaliśmy", ale w sumie to bez szału, bo dużo innych spraw było na głowie. Nawet nie umiem sobie przypomnieć dokładnie w jakie dni- tym razem nawet nie miałam głowy ani czasu żeby to notować. Co do owulacji, to też nie jestem pewna kiedy dokładnie ją miałam, bo mój magic Geratherm OvuControl pokazywał ją już od 9 dc (???) I wczoraj jak sprawdzałam, to też coś tam widziałam więc oszalał chyba... Trochę mnie podbrzusze i lewy jajnik pobolewał jeden dzień.
Ale dobra, do sedna. Generalnie nie wierzę, że się mogło udać, ale cień szansy jest. Jak myślicie, kiedy mogę zrobić test? Trochę mnie czasami brzuch pobolewa.
To była pierwsza @ po zabiegu, była krótsza i ogólnie ją zniosłam dobrze w porównaniu do tych przed ciążą.
Cykle od kilku lat miałam na zmianę od 32 nawet do 44 dni. Jak to wygląda po poronieniu (w moim przypadku) lub po ciąży? To się "resetuje", czy cykle zostają bez zmian?
Chciałam krótko i zwięźle, a wyszło jak zawsze...
Pozdrawiam Was wszystkie. Gratuluję wszystkich pozytywnych testów, wizyt i brzuszków!!! Mua :-*
Moze tak kolo wtorku mogłabys zatestowac przy Twoich troche dlugich cyklach
Dzień dobry. Jestem tu nowa. Opowiem Wam moją historię. 04.04.2018 r. miałam łyżeczkowanie. Ciąża obumarła w 9 tygodniu ciąży. Rozpoznanie na wypisie ze szpitala: Nieprawidłowe jajo płodowe. FHR nie uwidoczniono. Brak przepływów w kolorowym doplerze. Wynik badania histopatologicznego: Fragmenty doczesnej i pojedyncze kosmki łożyskowe. Zabieg bez powikłań. - tak napisali.

W 8 tygodniu ciąży byłam na usg i było wszystko ok: Bijące serduszko 170 uderzeń na minutę, anatomia prawidłowa. Macica, jajniki, jajowody, szyjka - ok. Brak krwiaczków. Wszystko w porządku. - Pani doktor powiedziała, wszystko w porządku. Kwas foliowy brany.

pierwsza @ przyszła 12 maja (w dzień ślubu cywilnego). Staramy się. Następna @ 13 czerwca. Niestety dzisiaj przyszła @, czyli 14 lipca. Jestem zawiedziona. Nie wyszło.

P.S. Pani doktor nie mówiła o odczekiwaniu.

Przepraszam, że może chaotycznie napisałam, ale nerwy siedzą we mnie.
Cześć, przykro mi strasznie. U mnie bardzo podobna historia i łyżeczkowanie w maju. Następnym razem nam sie uda, nie ma innej opcji.
 
Cześć dziewczyny, mogłabym dołączyć? Aktualnie jestem pierwszy cykl po poronieniu, drugim. Była to bardzo wczesna ciąża 4/5 tydzień. [emoji37]
 
@Malaga00 jasne, czesc:) jak wczesna to udalo Ci sie oczyscic samoistnie? Takze nic tylko dzialac, dlugo sie stsraliscie? Bedzie dobrze:)
@Dagmarka1991 to tez byla moja pierwsza ciaza..mialam zachcianki, bol piersi, prawie miesiac po tescie mialam pierwsza wizyte. A Pan dr ze nie ma dla mnie dobrych wiadomosci ojesu jak zly sen to bylo info koszmar. Ciaza sie nie rozwiajala, nie pojawil sie zarodek. 2 tyg czekalam az sie zacznie poronienie, czekanie tez bylo ciezkie ale oczywiscie nie zaluje, mialam czas jesli by sie zaczelo zawsze na powrot do domu i przezycie tego. Ale mialam potem mysli:/ ze sie nigdy nie uda, ze adopcja, a tak bardzo chcialam szybko zaskoczyc...potem sie zaczytalam w forum i wiedzialam ze na wszystko jest rozwiazanie, pomyslalam w koncu sie uda i jakos bez wiekszego ciśnienia i wtedy sie udalo:) a o pierwsza ciaze ile sie staraliscie?Powodzenia:)
 
reklama
Patuska ja zawsze raz a konkretnie .. Bo tak codziennie to też nie ma co szaleć bo plemniki są słabsze , dziś test owulacyjny wyszedł pozytywnie więc dziś raz i tyle uda się to się uda nie to trudno , chodź wiadomo chciała bym by się udało a częste przytulanki nie bardzo chyba pomogą bo plemniki żyją chwilkę więc moze zaskoczy tak jaka ostatnim razem
 
Do góry