No wlasnie u swojego gin jak mialam dopochwowo nigdy nie bralam meza, dzisiaj polowkowe w innym gabinecie wiec sobie mysle a niech wejdzie zobaczy,zwlaszcza ze place to wymagam
ale sami zapytali czy chce meza,byl zadowolony :-) pierwszy raz uslyszal serce czy luknąl na siusiaka otoz potwierdzone info bedzie synus
nie bylo zastrzezen, rozwija sie prawidlowo tylko uparciuch straszny bo nie chcial pozowac :-)
Ogolnie pozniej mialam tez dopochwowo bo chciala sprawdzic dlugosc szyjki ale to maz juz byl zaa drzwiami