reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@Aschlee25 znasz wroga wiec dobry lekarz poprowadzi Cie do zdrowej ciazy:* na Twoje przypadlosci sa leki, slyszalam o dzoewczynach z takimi problemami i z dobrym lekarzem i lekami mialy oczywiscie dzieci, ja nic z tych rzeczy wiec nie pomoge ale 3mam kciuki zebys jak najszybciej znalazla madrego lekarza;* @anutka1988 ojejej:( bardzo mi przykro:* czy znaja juz przyczyne straty ?ja stracilam ciaze pod koniec 9 tyg ale nie rozwijala sie, jeszcze nie zaczelo bic serduszko..bardzo mi przykro musisz przezyc te strate, niedlugo będziesz czula sie lepiej obiecujemy:* macie juz dzieci ? Na pewno nic nie zrobilas zle, nie obwiniaj sie tylko:* czasami natura tak decyduje...ze malenstwo nie daloby sobie rady na swiecie;(
@olaa90 dziekuje ze pytasz:) dzis super, cyce ciezke jak kamienie, byly mdlosci i jajniki pobolewaja, wiec mam nadzieje ze sie dzieje:) marze o tym tak bardzo:)dzis zaczynam 6tc...
 
@Aschlee25 znasz wroga wiec dobry lekarz poprowadzi Cie do zdrowej ciazy:* na Twoje przypadlosci sa leki, slyszalam o dzoewczynach z takimi problemami i z dobrym lekarzem i lekami mialy oczywiscie dzieci, ja nic z tych rzeczy wiec nie pomoge ale 3mam kciuki zebys jak najszybciej znalazla madrego lekarza;* @anutka1988 ojejej:( bardzo mi przykro:* czy znaja juz przyczyne straty ?ja stracilam ciaze pod koniec 9 tyg ale nie rozwijala sie, jeszcze nie zaczelo bic serduszko..bardzo mi przykro musisz przezyc te strate, niedlugo będziesz czula sie lepiej obiecujemy:* macie juz dzieci ? Na pewno nic nie zrobilas zle, nie obwiniaj sie tylko:* czasami natura tak decyduje...ze malenstwo nie daloby sobie rady na swiecie;(
@olaa90 dziekuje ze pytasz:) dzis super, cyce ciezke jak kamienie, byly mdlosci i jajniki pobolewaja, wiec mam nadzieje ze sie dzieje:) marze o tym tak bardzo:)dzis zaczynam 6tc...
dziękuję za wsparcie, pobrali wycinek płodu do badania histopatologicznego, ale w sumie nie wiem po co. Nie pytałam się, byłam w totalnym szoku. Za dwa tyg. mam odebrać wyniki więc może czegoś się dowiem. Mam już córkę 3,5 roku, dlatego bardzo chciałam mieć już drugie...a teraz żyję w jakimś zawieszeniu, ale wiem że Bóg miał w tym jakieś swoje plany...
 
@anutka1988 witaj wśród nas. Bardzo mi przykro, że tak się stało. Tych przyczyn nagłego poronienia jest sporo: czasem tak jest, że coś się podzieli źle, jest ukryta wada u maleństwa,której początkowo może nie widać i natura decyduje w taki właśnie okrutny dla nas sposób czasem jakaś niewydolność organizmu, która wychodzi na jaw dopiero w ciąży. Różnie to bywa. Ty nic złego nie zrobiłaś, nie byłaś w stanie tego przewidzieć, bo często nie ma absolutnie żadnych objawów. Ból na pewno jest ogromny i ta pustka w sercu też. Można modlić się o wsparcie do aniołeczka to troszeczkę pomaga. U Ciebie to jeszcze bardzo świeża rana i trzeba dać sobie czas także na rozpacz i smutek. Jeśli jest Ci źle to płacz, pisz, będziemy tu jakoś się wspierać i jakoś może da się przebrnąć przez te ciężkie dni. Przytulam mocno.

@Aschlee25, nie pamiętam, ale witam ponownie. Współczuję ogromnie straty. Każda boli, a Ty już się nacierpiałaś kobietko.
Te problemy (cukier i TSH) są do ogarnięcia, tylko wiem, że trzeba ich naprawdę bardzo pilnować, ale nawet zwykły ginekolog +endokrynolog sobie może poradzić.
Jeśli chodzi o PCO to nie jest to aż tak poważna sprawa, chyba, że masz na myśli PCOS - wtedy trzeba szukać bardzo dobrego specjalisty, bo wiąże się z tym stanem sporo problemów (również poronienia). Może troszkę więcej informacji znajdziesz na wątku "Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne"
Dziękuję za słowa wsparcia...są mi naprawdę bardzo potrzebne...
 
No, to już jakiś pozytywny początek drogi jest.:) Czekanie jest okropne, ale jak już się zacznie chodzić po lekarzach to jakoś leci, a jak jest specjalista z prawdziwego zdarzenia (czego Ci oczywiście życzę) to wcale aż tak dużo czasu nie potrzebuje, żeby pacjenta ogarnąć, bo wie co robić. Tak, więc bądź dobrej myśli. Ja trzymam kciuki.:)
Aaa i jeszcze jest jeden plus - co by się nie działo później, ale zachodzisz w ciążę, a to już jest coś. Może i długo trzeba czekać, ja czekałam dwa lata teraz żeby zajść, więc trochę rozumiem, ale grunt, że coś tam jednak łączy i iskrzy.
Na kasę, za prywatne wizyty nie patrz. Boli co prawda, bo się płaci na fundusz zdrowia a guzik z tego jest jak coś pilnie trzeba. Ja płacę teraz za wszystko, ale zapłaciłabym i drugie tyle, byleby tylko się udało.
No za ostatnie badania zaplacilam 140 euro ale tak jak mowisz lepiej isc prywatnie i szybciej ogarnac to wszystko niz wloczyc sie po lekarzach ktorzy czegos nie zrobia bo np nie refundowane
 
Dziękuję za słowa wsparcia...są mi naprawdę bardzo potrzebne...
Witaj kochanie. Ja jestem po 4 stratach. Jeśli potrzebujesz wsparcia to zajrzyj tez na nasz wątek o leczeniu. Nie dzialamy, nie jutro ale kiedys :)
Witam tez pozostale nowe dziewczyny. Razem z @agatush staramy się ze wszystkich sił służyć wam i wątkowi pomocą.

Kochane troszkę mnie z wami nie było. Dużo się dzieje u mnie, a do tego mielismy smierc bliska w rodzinie wiec trochę smutno. Z Karolkiem jestem umówiona na terapię Integracji Sensorycznej wiec coś się dzieje, a ja 32dc i @ brak ;)
 
Witaj kochanie. Ja jestem po 4 stratach. Jeśli potrzebujesz wsparcia to zajrzyj tez na nasz wątek o leczeniu. Nie dzialamy, nie jutro ale kiedys :)
Witam tez pozostale nowe dziewczyny. Razem z @agatush staramy się ze wszystkich sił służyć wam i wątkowi pomocą.

Kochane troszkę mnie z wami nie było. Dużo się dzieje u mnie, a do tego mielismy smierc bliska w rodzinie wiec trochę smutno. Z Karolkiem jestem umówiona na terapię Integracji Sensorycznej wiec coś się dzieje, a ja 32dc i @ brak ;)
No, no , no ;) to moze po test smigaj ;)
Ps Współczuję śmierci w rodzinie.
 
W pracy ogolnie super, poznam wiele nowych i bardzo fajnych ludzi. Chociaz fajnie byłoby pracowac 4 dni a 3 dni miec wolnego, bo sam weekend to troche za malo zeby spedzic czas z rodzina i zrobic porzadki. A od srody jestesmy z córcia chore, (ja to juz w sumie od poniedzialku) i tak sie kurowalysmy w domku, ja juz w sumie ok, a małej chyba zaczyna przechodzić :)



@martakratka mam Ci nasikać na ten test? Murowany pozytyw hehe. Siuraj ino hyżo i pisz co tam Ci wywróżyło. Niczego się nie bój na nic się nie nastawiaj. Mi w 31dc test dopiero wyszedł także wiesz :-D za ile go wstawisz? A poranne siku było już?

@natala95 witam wśród nas. Przykro mi że Ciebie również to spotkało. Ogólnie poczekaj aż skończysz krwawic no i czy sie samo oczyści. Jak samo to kolejna @ i do dzieła, a jak nie no to zależy od lekarza, który oceni jak duża ingerencja była.

@Totois30 jak się czujesz? Skorzystalas ze słoneczka wczoraj?

@membaris @anja93 @ivvonka co u Was? @membaris coś nam całkiem zamilkła, co słychać?

@roki_1991 jak zdrowie? Lepiej wraz z nadejściem wiosny? Jak samopoczucie? Wiosna je poprawiła?

@hona @gosia100 jak tam w pracy, wśród ludzi? Trochę mi tego brakuje.

@Frezja_1 wróciłaś już do formy po zabiegu?

@nafoczka @Olasec udzieliło mi się od Was łobuzy. Obudziłam sie 1.30 i do 4 nie mogłam zasnąć. Myślenie mi się włączyło bo coś rozważania mi się włączyły co z pracą po roku macierzyńskiego. Póki co nie mam pomysłu na opieke nad dzieckiem. Tato coraz starszy, nie wiem czy się podejmie a przecież żłobka czy normalnego przedszkola na tym zadupiu nie uraczysz.
 
reklama
Do góry