reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@kari21 z całego serca współczuje. Nawet nie jestem w stanie ogarnąć bólu który teraz odczuwasz. To nie jest jeden raz jak u mnie. A tu tak ładnie szło że byłam pewna że się udało. Jest mi tak niezmiernie przykro. Bo mialo być dobrze!!!
Myślę że u Was faktycznie jest jakiś większy problem zdrowotny i póki jakiś madry lekarz go nie ustali to faktycznie warto się wstrzymać.
Bardzo mocno Cię przytulam i proszę pisz tu do nas. Nie poddawaj się
 
reklama
Cały czas o Tobie mysle @kari21 . Modlę sie o siłę dla Ciebie. Tyle ostatnio przyszłaś. Gdzies musi byc w tym wszystkim sens, bo nie wierzę żeby było inaczej. Trzymaj sie kochana.
 
@kari21 wspolczuje ogromnie, az mnie ciarki przechodza jak pomysle co teraz czujesz.....

@ivvonka odnosnie tej lutki- dzieki za chec pomocy :* jednak wezme 2 ostatnie po jednej w dwa ostatnie dni i skoncze zażywanie. :)
 
Czesc dziewczyny. Wczoraj juz padlam i w nocy sprawdzilam tą bete. Jest 251. Strasznie niska. Boje sie znowu. Ehh
Niska? Kobieto jest bardzo dobrze. Ja Ci to mówię :-D a przypominam że ja też sugerował że to ciąża chociaż Ty zaprzeczalas. Więc proszę się mnie słuchać [emoji23]
Ja jestem po drugiej wizycie:) jest pecherzyk i jest cialko żółte, gin mowi ze ladnie:) na razie nie wrzucam foci bo jeszcze nie ma sie czym chwalic ale do przodu:) @martakratka ja sobie powiedzialam po poprzedniej ciazy ze nie bede szybko biegac na usg, niestety musialam bo dostaje zastrzyki wiec poszlam po recepty a ze beta wysoka to powiedzial ze juz cos bedzie no i bylo, kazal sprawdzic za tydz czyli dzis czy rosnie no i rosnie:) ale poszlabym sie upewnic czy jest w macicy , ja sie balam cp, duzo sie nie dowiesz ale uspokoisz sie ze jest w dobrym miejscu, niewiele gin chce w ogole przyjmowac tak wczesnie ale powiedz ze jestes po stracie, w razie czego tez sie nic nie stanie jak będziesz czekac do maja, jednak bedziesz spokojniejsza:) @natala95 niestety to normalne . kciuki aby wszystko szybko sie skonczylo:*
Gratuluję kolejnego kroku :-* :-)
Moje malenstwo nie zyje :(
Światełko dla Twojego Aniołka... Bardzo mi przykro (*)
 
Nie potrafie zyc dziewczyny :( nie portafie. Nie potrafie sie z tym.zmierzyc. zostawili mnie z moim martwym malenstwem na conajmniej kilka dni a w najgorszym wypadku tydzien. Jak mam zyc , udawac ze nie jestem w ciazy z martwym spelnieniem marzen.
 
@kari21 naprawde Ci wspolczuje jednak pomysl o swoich dzieciach ile maja lat? naprawde chcialabys je zostawic? Pomysl ze one cierpia jak widza Cie w takim stanie. Mysle ze powinnas jak najszybciej udac sie do psychologa pomysl o tym pisze to dla Twojego dobra.
 
@kari21 to straszne co piszesz. Nie wierzę w to że ktokolwiek kto nazywa siebie lekarzem jest w stanie zostawić kobietę w takim stanie :( bardzo mi przykro że cię to spotkało :( popieram @zosiak pomysł o wizycie u dobrego psychologa, bo samej będzie ci ciężko sobie z tym poradzić
 
reklama
@kari21 wiem co czujesz... ja jak straciłam moje dziewczynki w 26 tyg tez na początku nie chciałam żyć... ale wzięłyśmy odpowiedzialność za nasze dzieci które są tutaj na ziemi i nie możemy ich zostawić! One cię potrzebują i przeżywają to razem z tobą. Wiem ze ciężko jest czekać z martwym dzieciątkiem w brzuszku. Może spróbuj pojechać dzisiaj do szpitala i powiedz ze muszą ci pomoc, co czujesz... spróbować nigdy nie zaszkodzi tam tez pracują zwykli ludzie, którzy mają uczucia.Trzymaj się kochana i nie poddawaj! [emoji9]
 
Do góry