@Frezja_1 dokladnie tak. Powiedzial, ze nie wiadomo, co bylo przyczyna pierwszego poronienia, a ASA moze spowodowac, ze przy zagniezdzaniu nie wytworzy sie skrzep i dojdzie doo krwawienia i poronienia, wiec dla pewnosci da mi ASA dopiero po pozytywie. Kazal tez ograniczyc suplementy do minimum i przemyslec rezygnacje z lubrykantu, bo wg niego producenci zerujac na ludzkich uczuciach sprzedaja te malo wspomagajace produkty w b. wysokich cenach. Ten doktor to chyba taki naturalista. Zalecil tez seksy co 2-3 dni przez caly cylk a od 11-12 dnia tygodniowy maraton. Mam sie tez zrelaksowac, nie robic testow owu i nie grzebac w celu wymacywania szyjki. Mam tez troche schudnac ale nie dieta, tylko cwiczeniami.
W nocy nie spalam, pol nocy przeplakalam jak bobr, nie wiem dlaczego. Zaczelo sie wieczorem od tego, ze jak gotowalam jajka, to o nich zapomnialam i po wygotowaniu sie wody wydaly one taki pisk. Wiec zaczelam plakac bo stwierdzilam, ze to placz kurczakow.
Potem plakalam, ze tesknie za dzidzia, ktora sie opiekuje, potem za moim psem, a potem za rodzina.
Zanim zaczelam plakac to smialam sie jak glupia, bo kot beknal.
Albo calkiem zwariowalam, albo moj mozg wypiera prawdziwe leki i smutki i zastepuje je takimi o rzeczami.
Ale sie rozpisalam, ale musialam sie wygadac.
W nocy nie spalam, pol nocy przeplakalam jak bobr, nie wiem dlaczego. Zaczelo sie wieczorem od tego, ze jak gotowalam jajka, to o nich zapomnialam i po wygotowaniu sie wody wydaly one taki pisk. Wiec zaczelam plakac bo stwierdzilam, ze to placz kurczakow.
Potem plakalam, ze tesknie za dzidzia, ktora sie opiekuje, potem za moim psem, a potem za rodzina.
Zanim zaczelam plakac to smialam sie jak glupia, bo kot beknal.
Albo calkiem zwariowalam, albo moj mozg wypiera prawdziwe leki i smutki i zastepuje je takimi o rzeczami.
Ale sie rozpisalam, ale musialam sie wygadac.