Ciąża Po Poronieniu

[gabrika]

Cześć dziewczyny,

Nie wiem czy któraś Was mnie pamięta, ale jakiś czas temu byłam z Wami na tym wątku.

Chciałabym dodać Wam (szczególnie tym starającym się nadal) trochę otuchy i energii tym, że pochwalę się, że jestem w ciąży

Udało się 6 msc po poronieniu i cykl po ciąży biochemicznej. Jestem obecnie na końcu 15 tygodnia najprawdopodobniej noszę pod sercem synka! [emoji173]️

Nie traćcie nadzieji wszystko się pięknie ułoży


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[ivvonka]

@Calineczka24, ja to nie wiem, ale jak się dowiem za jakieś eeeee....30 tygodni to od razu napiszę Tylko nie wiem czy tyle wytrzymasz

@gabrika ja pamiętam i gratuluję ciąży z całego serca. Niech tam bejbi ładnie rośnie. A jakieś leki bierzesz?

 

[anja93]

@gabrika gratulacje ogromne !
Mimo ze nie pamietam Cie z tego watku a przypomnisz co bylo przyczyna pierwszej straty i w ktorym tyg?

 

[gabrika]

@ivvonka oj jak miło biorę Neoparin (prfilaktycznie), Duphaston który powoli odstawiam, witaminy prenatalne i kwas foliowy metylowany.

No i jeszcze Essentiale Forte bo moja wątroba nieco niedomaga :/

@anja93 poroniłam w 9 tc, niestety nie znam przyczyny, ale ciąża od początku była 2 tyg opóźniona, więc podejrzewam genetykę.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[ivvonka]

@gabrika, o, to jeszcze nie tak dużo. Da się zjeść. A ten neoparin to profilaktycznie do końca ciąży?

Kurcze no wizyta dopiero 2luty. Muszę wytrwać jutro, pt wolne bo badania, potem 4 dni do pracy i lekarz i bez zwolnienia nie wyjdę

No i właśnie tak ma być, zwłaszcza, że w tej pracy to teraz wszyscy kaszlą, kichają, prychają, a kolega z biurka obok to ma chyba nawet szkarlatynę, rota i eee...no nie wiem co jeszcze, ale na pewno coś strasznie zakaźnego ma, bo strasznie źle wygląda.

 

[raz_dwa_trzy]

Ufff, nadrobiłam.

@Totois30 trzymam kciuki za to, żeby ten cykl był Twój! Testujesz przed terminem @ ?

@Kasia3006 przykro mi,ze musialas to nas zawitac

@ivvonka dzieki za Twoje kciukasy, przydaly sie przeczytalam na glos mezowi ten mily przesad z wtorkiem. Zapamietam sobie na przyszlosc

 

[gabrika]

@gabrika, o, to jeszcze nie tak dużo. Da się zjeść. A ten neoparin to profilaktycznie do końca ciąży?


No i właśnie tak ma być, zwłaszcza, że w tej pracy to teraz wszyscy kaszlą, kichają, prychają, a kolega z biurka obok to ma chyba nawet szkarlatynę, rota i eee...no nie wiem co jeszcze, ale na pewno coś strasznie zakaźnego ma, bo strasznie źle wygląda.

Gin zastanawia się czy nie odstawić wcześniej, ale trochę się boję - mimo wszystko czuję się z nim bezpiecznie.

Opowiedz jak sytuacja u Ciebie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[muza_ton]

@Calineczka24 ja na ktg jeździłam juz tydzień przed planowanym porodem. Lekarz tak kazał tak robiłam i nikt mi nie odmówił. I jeździłam codziennie. Najlepsze że w dniu kiedy się zaczęło ja juz od rana coś czułam. Na ktg cisza, zero symptomów a wyszłam stamtąd i skurcz mnie zgiął. No i tak rozkręcało się do wieczora. Jak co 10min skurcze były to wyruszyłam ok 19 do szpitala bo ok 30km mam.

@gabrika gratulacje. Życzę wszystkiego dobrego

@ivvonka jest dokładnie tak jak mówisz. Szczególnie jednego takiego mam. No nonstop prątkuje. I co najgorsze zdarza mu się tak harhać jak starszym ludziom, jakby chusteczek nie było. To jest strrraszne. On ogólnie bardzo na nerwy mi działa. Ale chyba będzie się zwalniał bo został wyszpiegowany że robotę dostał w państwowej instytucji. I niech tak będzie, szkoda że nerwy mi psuje od roku - bo tyle z nami pracuje

 

[ivvonka]

@kropkikreski4 ja z tym nadrabianiem jak jestem nie na bieżąco to nie jestem w stanie nadrobić i jestem w lesie.

Aaaa właśnie, odnośnie do lasu.
Przypomniał mi się sen, że mąż mnie obudził rano na grzyby. Ja mu tłumaczę, że teraz jest śnieg i nie ma żadnych grzybów. A on, że w telewizji mówili, że pojawił się nowy gatunek grzybów i teraz jest wysyp. Tylko trzeba śnieg rozgarnąć, żeby je znaleźć. I ja, głupia mu w tym śnie uwierzyłam i pojechaliśmy. Niestety, nie pamiętam jak się skończył.

 

[muza_ton]

@ivvonka to moja mama kilka lat temu odwaliła numer. Spała po nocnej zmianie i obudził ją dzwonek u drzwi. Otworzyła a tam jej brat i pyta:
-Gdzie (tu powinno być imię mojego taty)?
Na co moja mama:
-Na jagody pojechał.
Wujek przetrawil i mówi:
-zamknij drzwi i już nikomu nie otwieraj.
Bo wiecie był listopad ;-)