reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

takkk dzidziol śpi jak kawusia i chwila na nadrabianie was bo za chwile wypadnę całkiem z obiegu...
słówko jeszcze o nas...
@witch84 w chorobach nie jesteś sama... U mnie 3 tydzień się ciągnie. Pierwsze nie wiedzieli co, po 5 dobach temperatury okazała się angina ropna, 7 dni zastrzyków w malutką piękna tłuściutka pupcie ehhhh 2 dni poprawi i teraz zaczynamy 3 tydzień tym razem z zapaleniem uszu..

w tym całym zamieszaniu zdrowotnym i tak czuwała nad nami opatrznośc Boża. W czwartek Wikuś skończył zastrzyki, piątek i sobota były ok a ponowny katar zaczął się w nocy z soboty na niedziele.. pisze o opatrzności bo w sobote byliśmy na weselu. Pierwszy raz od bardzoooo długiego czasu tak się wybawiłam, zrelaksowałam i odpoczęłam psychicznie. Gdy wróciłam o 4 nad ranem Wikuś już był zakatarzony a potem było już tylko gorzej. Gdyby się rozwinęło dobe wcześniej to nigdzie byśmy nie poszli (on był z moją siostrą). Daję mi mega w kość przy anginie i uszach ale jest jak jest baterie choć na chwile mam naładowane. :)

Druga sprawa, zaraz pochwale się wam nową JA na zamkniętym watku ale i tu należą wam się kopniaki! tak dużo z was się zgłosiło, że chce się przedstawić i przez to zbliżyć nasze relacje. W praktyce okazało się, że 5-10 dziewczyn jest a reszta tylko podgląda. nie o to nam chodziło. Więc proszę ruszyć glowami i chce was tam widzieć i to już!

Trzecia sprawa, ruszam z nowymi pomysłami na forum. Bardzo proszę o wsparcie te dziewczyny, które otrzymały ode mnie priv. Napisałam na razie do mam, żeby po pierwsze tu nie zaśmiecać a po drugie tak do końca nie pamiętam, które z was mają już dzieciaczki a które nie. Te z brzuszkami i staraczki też doczekają się ode mnie wiadomości. Póki co zbieram informacje jakie rzeczy warto zabrać na wakacje z dzieckiem i chodzi mi głównie o sprawdzone, przydatne i konkretne rzeczy Dziewczyny, które nie mają ode mnie priv. a są chętne pomóc i maja pomysły napiszcie mi proszę.
 
reklama
@Funia90 no nie da się nie rozpamiętywac ;/ ooo to powodzenia dla koleżanki ! ja brzuszek mogę przejąć ;p dobrze ,że nie musisz ciągle plackiem leżeć na pewno Cię to uszczęśliwiło :) śliczna kochana Kropeczka :** niech rośnie sobie :*
 
Hej dziewczyny! Jestem tu nowa. Właśnie próbowałam przeczytać o czym tu się pisze ale się nie da. Za dużo tego.
Moja historia zaczęła się od tego, że zaszłam w oczekiwaną ciaze (bez problemow) po prostu. Radość nie do opisania. Jak minął 16 tydzień stwierdziłam, że nic złego się nie może stać. Niestety się bardzo pomyliłam. Na badaniach w 20 tygodniu wyszły liczne wady mojej coreczki. Po amniopinkcji wyszło, że są błędy w chromosomach. Od razu lekarze skierowali nas na badania genetyczne. Mój aniołek odszedł;( w 22 tygodniu a my na badania i wizytę i genetyka jeszcze czekamy. Strasznie się ich boje bo jak wyjdę zle? Jak wyjdzie, że mój mąż albo ja jesteśmy jakimiś nosicielami wady genetycznej to co wtedy? Nie będę mieć szansy na maleństwo? Nie wyobrażam sobie życia bez dzieci;( Miała którąś z Was takie badania ? Wyszły dobrze? Zle? Jak źle to co wtedy ? Genetyki się nie nie leczy... więc nie będzie sznas?
Chce się zacząć starać o drugie dzieciątko Ale boję się, że skończyć sie może podobnie a drugi raz tego nie wytrzymam.
Jezeli macie jakieś doświadczenia to podpowiedzcie coś będę bardzo wdzięczna bo już spać nie mogę przez to wszystko.
 
@margotka to wizytujemy w ten sam dzien[emoji4]
Ja nie mam w ogole objawow wiec nie martw sie tylko ciesz[emoji4]choc na pocztku bolaly mnie cycuszki a potem sflaczlay,mega sie balam a jednak jest dobrze[emoji4]

@roxie123 wiem,ze sie nie da,poprostu my nigdy nie zapomnimy[emoji58]no ale jak moglybysmy zapomniec[emoji4]
Ja licze na twoje dwie kreseczki,uwaga brzuszek juz sie zwolnil,leza i odpoczywaja[emoji4]ciaza byla bezproblemowa wiec polecam a i porod krociutki[emoji4]

Dziewczyny wyobrazcie sobie ,ze doktorek dal mi skierowanie na prenatalne za darmo,do teraz jestem w szoku,zaraz dzwonie sie umowic.

@nafoczka zdrowka dla Was i wytrwalosci,napisalas mi na drugim watku ,ale odpisze juz tutaj[emoji4]
W szpitalu na szczescie nie bylam,wczoraj na wizycie serducho bilo,krwiak jest dalej,wydawal mi sie wiekszy ale ostatnio byl niezmierzony wiec nie wiem.
Wg usg wczoraj 7t2d a om 7.0.
Odebralismy tez kariotyp i jest prawidlowy[emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Funia90 chyba każda marzy o takim rozwiązaniu :) a po poronieniach prenatalne jest za darmo :) to tak dla wszystkich jakby co
@Cos_tam_marze [*] światełko dla Aniołka :< bardzo mi przykro , straszne przeżycie , az nie chce się wierzyć :< no ale cóż trzeba się z tym zmierzyć niestety .
Co do badań fakt genetyki się nie zmieni ;/ ostatnio @Funia90 robiła kariotypy , może warto więc zacząć od tego
 
@Funia90 chyba każda marzy o takim rozwiązaniu :) a po poronieniach prenatalne jest za darmo :) to tak dla wszystkich jakby co
@Cos_tam_marze [*] światełko dla Aniołka :< bardzo mi przykro , straszne przeżycie , az nie chce się wierzyć :< no ale cóż trzeba się z tym zmierzyć niestety .
Co do badań fakt genetyki się nie zmieni ;/ ostatnio @Funia90 robiła kariotypy , może warto więc zacząć od tego
Roxie za darmo? Nawet po jednym poronieniu? Nie słyszałam o tym. Ja się zapisałam do innego lekarza prywatnie na genetyczne bo moja lekarka ma za słaby sprzęt. Wiem ze 150 zł zapłacę.

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
@margotka po jednym na pewno nie [emoji58]
Ale po dwoch bardzo mozliwe choc ja na prawde o tym nie slyszlam.
Myslam,ze to taka jego dobra wola.
No i dal mi to tez na podstwie mthfr,tak mowil.
A u nas prenatlane 250 kosztuja

@Cos_tam_marze witaj bardzo przykra jest Twoja historia.
Wada waszej coreczki mogla byc spowodowana tzw spontaniczna wada gentyczna,niezalezna od Was.
Gentyki niestety sie nie leczy ale nawet osoby z uszkodzonym kariotypem maja szanse na zdrowa dzidzie ,wszystko zalezy jak sie polacza geny.
Kariotypy mozna zrobic na nfz ale niestety po drugiej stracie,reszta badan na nfz przysluguje po 3 strtach(wiem ,chore to jest).
Ja robilam kariotypy,odebralismy wczoraj wynik i jest prawidlowy.
Staralismy sie juz przed wynikiem ryzykujac bo nawet jak wynik bylby zly to straalabym sie do skutku[emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
@margotka po jednym na pewno nie [emoji58]
Ale po dwoch bardzo mozliwe choc ja na prawde o tym nie slyszlam.
Myslam,ze to taka jego dobra wola.
No i dal mi to tez na podstwie mthfr,tak mowil.
A u nas prenatlane 250 kosztuja

@Cos_tam_marze witaj bardzo przykra jest Twoja historia.
Wada waszej coreczki mogla byc spowodowana tzw spontaniczna wada gentyczna,niezalezna od Was.
Gentyki niestety sie nie leczy ale nawet osoby z uszkodzonym kariotypem maja szanse na zdrowa dzidzie ,wszystko zalezy jak sie polacza geny.
Kariotypy mozna zrobic na nfz ale niestety po drugiej stracie,reszta badan na nfz przysluguje po 3 strtach(wiem ,chore to jest).
Ja robilam kariotypy,odebralismy wczoraj wynik i jest prawidlowy.
Staralismy sie juz przed wynikiem ryzykujac bo nawet jak wynik bylby zly to straalabym sie do skutku[emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Dziękuję za odpowiedz. Ja już miałam pobrana krew do badań będą badac pod różnymi kontami. Nie mieszkamy w Polsce. Lekarz kazał nam zrobić badania już po pierwszej ciazy jak tylko amniopunkcja wyszła źle u kruszynki. Powiedział, że to na przyszłość jest wazne. Więc czekemy. Ale w mojej głowie wychodzą takie czarne scenariusze, że nie wytrzymam do tej wizyty;( po prostu chciałam wiedzieć czy komuś wyszły takie badania nie za dobrze i jaka jest szansa.
 
Do góry