reklama
Hej dziewczyny.
Nawet nie zdawałam sobie sprawy że jest nas tak dużo.Właśnie po raz drugi straciłam swoje maleństwo -10 tydzień. A teraz od dwóch dni myślę tylko by jak najszybciej zajść znowu. Ale do rzeczy. Pierwsze poronienie grudzień 2011r.,druga ciąża - wielkie zaskoczenie jeszcze przed pierwszym cyklem donoszona szczęśliwie córka skończyła 4 lata. Teraz poronienie, oczywiście jeszcze krwawie dopiero we wtorek lekarz i sprawdzenie czy wszysto w porządku. I nieodstępująca od dwóch dni myśl kiedy zacząć. Boję się że zwariuje. Ale przy pierwszej ciąży lekarz powiedział że jeśli jestem gotowa fizycznie i psychicznie to nie ma na co czekać ( mieszkamy w UK ). I co tu robić jak uczucia mieszane - czy wytrzymam psychicznie i nie zwariuje. Boję się czy po raz kolejny pójdzie coś nie tak .
Nawet nie zdawałam sobie sprawy że jest nas tak dużo.Właśnie po raz drugi straciłam swoje maleństwo -10 tydzień. A teraz od dwóch dni myślę tylko by jak najszybciej zajść znowu. Ale do rzeczy. Pierwsze poronienie grudzień 2011r.,druga ciąża - wielkie zaskoczenie jeszcze przed pierwszym cyklem donoszona szczęśliwie córka skończyła 4 lata. Teraz poronienie, oczywiście jeszcze krwawie dopiero we wtorek lekarz i sprawdzenie czy wszysto w porządku. I nieodstępująca od dwóch dni myśl kiedy zacząć. Boję się że zwariuje. Ale przy pierwszej ciąży lekarz powiedział że jeśli jestem gotowa fizycznie i psychicznie to nie ma na co czekać ( mieszkamy w UK ). I co tu robić jak uczucia mieszane - czy wytrzymam psychicznie i nie zwariuje. Boję się czy po raz kolejny pójdzie coś nie tak .
Olasec
Fanka BB :)
Ewi101 współczuje bardzo strat. Swiatełko dla Twoich Aniołków [*].
Znasz przyczynę poronień? Musisz się trzymać bo masz córeczkę, która Cię potrzebuje.
Znasz przyczynę poronień? Musisz się trzymać bo masz córeczkę, która Cię potrzebuje.
Linka-Paulina
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2016
- Postów
- 18
Ja starcilam swoje Maleństwo w piatek w 9tyg mialam zabieg, czuje sie okropnie rowny miesiac cieszylam sie jak glupia, teraz nie radze sobie. Choruje na zespol policystycznych jajnikow po 10latach kuracji antyk nie wierzylam, ze moge zostac mama, ale po 3miesiacach udalo sie i tylko chwile cieszylam sie... nie wiem gdzie mam sie schowac co ze soba zrobic boje sie ze nigdy nie uda mi sie zostac mama...
Olasec dziękuję za miłe słowa. Trzymam się, wiem że muszę. Od tygodnia wiedziałam, że mojemu Aniołkowi przestalo bić serduszko. Teraz tylko czekałam i obeszło się bez szpitala. Niestety tutaj jeśli nie minął 12 tydzień to ciąża jakby ,,sie nie liczyła,, . Przyczyn nie znam bo po pierwszym poronieniu zaszłam jeszcze przed miesiączka i ciąża szczęśliwie rozwiązana. Teraz byłam pod stałą prywatną opieką . Cyclogest niestety nie pomógł. Zresztą nawet do głowy mi nie przyszło że może się coś stać. Dopiero teraz mam obawy . Chcemy kolejnego dziecka ale...dziś o niczym innym nie myślę tylko że z kolejną stratą mogę sobie nie poradzić.
Linka-Paulina współczuję u mnie w głowie słowa lekarza. Widocznie źle się podzielilo i organizm sam odrzucił bądź duża wada genetyczna. Wiem nie pocieszenie , ale to mnie jakoś trzyma. Jestem z Tobą.
Linka-Paulina współczuję u mnie w głowie słowa lekarza. Widocznie źle się podzielilo i organizm sam odrzucił bądź duża wada genetyczna. Wiem nie pocieszenie , ale to mnie jakoś trzyma. Jestem z Tobą.
Linka-Paulina
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2016
- Postów
- 18
Linka-Paulina współczuję u mnie w głowie słowa lekarza. Widocznie źle się podzielilo i organizm sam odrzucił bądź duża wada genetyczna. Wiem nie pocieszenie , ale to mnie jakoś trzyma. Jestem z Tobą.[/QUOTE]
To samo uslyszalam wady plodu, jedyne co mnie trzyma to moj maz ktory caly czas jest przy mnie przytula o nic nie pyta pozwala plakac. Wiem, ze tak sie dzieje ze nie jestem pierwsza i ostatnia ale nie umiem sie z tym pogodzic i zadaje sobie pyt czaemu mnie to spotkalo co zrobilam źle
To samo uslyszalam wady plodu, jedyne co mnie trzyma to moj maz ktory caly czas jest przy mnie przytula o nic nie pyta pozwala plakac. Wiem, ze tak sie dzieje ze nie jestem pierwsza i ostatnia ale nie umiem sie z tym pogodzic i zadaje sobie pyt czaemu mnie to spotkalo co zrobilam źle
Linka-Paulina no ty na pewno nic źle nie zrobiłaś. Niestety natura działa sama i nie da się jej powstrzymać. Wiem ja juz jedno dziecko mam ale wcale mi łatwiej nie jest. Nie chodzi o to że Ty -Ja nie pierwsza i ostatnia bo dla każdej z nas to indywidualna tragedia. Ja wiedziałam od tygodnia że mojemu Aniołkowi już nie pracuje serduszko . Poronienie wczoraj a wizyta dopiero we wtorek . Boję się strasznie i mam tylko nadzieję że wszystko że mnie zeszło.
I nie zadreczaj się wiem że nie łatwo-łatwiej się piszę ale nie wmawiać sobie ze to twoja wina. Po zabiegu trzeba odczekać do pół roku a więc daj sobie czas na regenerację ciała i duszy i wierz że kolejna próba będzie sukcesem.
I nie zadreczaj się wiem że nie łatwo-łatwiej się piszę ale nie wmawiać sobie ze to twoja wina. Po zabiegu trzeba odczekać do pół roku a więc daj sobie czas na regenerację ciała i duszy i wierz że kolejna próba będzie sukcesem.
Linka-Paulina
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2016
- Postów
- 18
Czyli czekasz, az samo z ciebie wszystko sie oczysci ? Ja w sumie nie wiedzialam co mam robic lekarz skierowal mnie na zabieg bo nie mialam krwawienia a Maleństwu juz dluzszy czas serduszko nie bilo.Linka-Paulina no ty na pewno nic źle nie zrobiłaś. Niestety natura działa sama i nie da się jej powstrzymać. Wiem ja juz jedno dziecko mam ale wcale mi łatwiej nie jest. Nie chodzi o to że Ty -Ja nie pierwsza i ostatnia bo dla każdej z nas to indywidualna tragedia. Ja wiedziałam od tygodnia że mojemu Aniołkowi już nie pracuje serduszko . Poronienie wczoraj a wizyta dopiero we wtorek . Boję się strasznie i mam tylko nadzieję że wszystko że mnie zeszło.
I nie zadreczaj się wiem że nie łatwo-łatwiej się piszę ale nie wmawiać sobie ze to twoja wina. Po zabiegu trzeba odczekać do pół roku a więc daj sobie czas na regenerację ciała i duszy i wierz że kolejna próba będzie sukcesem.
Lekarz powiedIzial ze nie ma przeciwskazan i mozna po 2miesiacach juz sie starac ale nie wiedze tego twraz. Boje sie ze znowu mnie to spotka wiem, że kazda nastepna ciaze bede przezywac i bede caly czas w strachu. To jest straszne stacic takie Maleństwo nie muc go poznac byc zyc z nim nie mam slow na oposanie bolu, łzy same leca czy kiedys to przejdzie?
Mieszkam w UK i tu inaczej do tego podchodzą. Miałam czekać do dwoch tygodni i po tygodniu się zaczęło. Pierwsze dni byly straszne bol ,dlaczego ja .We wtorek mam wizytę i wielka nadzieję że wszystko się wyczyscilo. Po pierwszym poronieniu zaszłam w kolejną ciaze po miesiącu po pierwszym razie, przed pierwsza miesiaczka. Oczywiście obawy i strach ale córka ma 4 lata i wszystko ładnie się rozwijało, nieialam zadnuch problemoe. Teraz też bardzo się boję ale nie poddam się. Mój ginekolog twierdzi im wcześniej 2-3cykle i próbować gdyż organizm kobiety jest jakby jeszcze po poronieniu przygotowany na ciążę . Też się boję, ból jest straszny nie spie od tygodnia. Kto nie przeżył nie jest sobie w stanie wyobrazić co czujemy. Ale musimy chodź jest ciężko myśleć pozytywnie bo -w moim przypadku do załamania dużo nie brakuje. Oczywiście ból kiedyś przejdzie z czasem będzie coraz mniejszy, ale w pamięci zawsze Aniołek pozostanie.
reklama
xssenia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2016
- Postów
- 514
Dzięki dziewczyny za wsparcie... Dobrze jest mieć kogoś kto nas rozumie
Ja czekam obecnie na wizytę u mojego lekarza. Kontrole mam wpisana na karcie ze szpitala 2 tyg. od zabiegu, wizytę mam w środę wiec wcześniej, ale przestałam już krwawic, myślę ze fizycznie wszystko się zagoiło.
Znalazłam listę badań które zamierzam zrobić, są dość drogie, ale nie będę biernie czekać na to co może się wydarzyć przy kolejnej ciąży jeśli tylko udałoby się w nią zajść. Chce być przygotowana, ale przede wszystkim chce wiedzieć dlaczego moja Kropeczka uznała że jeszcze nie czas na nią.
Ja czekam obecnie na wizytę u mojego lekarza. Kontrole mam wpisana na karcie ze szpitala 2 tyg. od zabiegu, wizytę mam w środę wiec wcześniej, ale przestałam już krwawic, myślę ze fizycznie wszystko się zagoiło.
Znalazłam listę badań które zamierzam zrobić, są dość drogie, ale nie będę biernie czekać na to co może się wydarzyć przy kolejnej ciąży jeśli tylko udałoby się w nią zajść. Chce być przygotowana, ale przede wszystkim chce wiedzieć dlaczego moja Kropeczka uznała że jeszcze nie czas na nią.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: