martussia2203
Jestem MAMĄ!!♥
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2011
- Postów
- 596
Dziękuję za kciuki!! Wszystko jest w najlepszym porzadku Słyszałam serduszko Mamy 3.9 cm także rosniemy w siłę 28 mam usg prenatalne
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Renata dzięki: )
Po południe miło spędziłam.
Byliśmy u kuzynki męża, u mojej cioci i siostry ciotecznej.
Ja ubranka dostałam trochę kupiłam na początek takich do lekarza czy na wyjście ze szpitala, ale większość mam od kuzynek moich i męża. Też kupuję w pepco, a to co za małe oddaję takiej ubogiej rodzince za darmo uważam, że ja od tego nie zbiednieje, a ubogim może się bardzo przydać.
Rozmawiałam z moją ciocia ona też ma schizofrenie, chciałam ją przekonać do leczenia bo jest nie fajnie, ale ona się boi szpitala, a chciałaby porozmawiać z księdzem bo ma taką potrzebę. I wyobrażacie sobie, poszedł wujek do ksiedza i ten ksiądz na dzień dobry powiedział, że nie ma ani chleba ani pieniędzy: /a wujek mówi mu, że on w innej sprawie, że żona chciałaby porozmawiać, a ksiądz, że nie ma czasu i do widzenia.
My mamy takiego miłego proboszcza i obiecałam cioci, że go zapytam czy miałby dla niej trochę czasu na rozmowę.
Anik to moze czas zaczac nowe staranka? Nie wiem czy juz pisalas w tym temacie bo niby wszystko czytam ale juz mi sie myli co u kogo i kiedy
Angelstw....szkoda, ale będziemy trzymać kciuki w następnym cyklu
Anik tez nie pamiętam już...odlozyliscie narazie starania?
Zdrówka! Ja się tak załatwiłam myciem okien...no ja dwa dni temu w koszulce na ramiączkach sprzątałam koło domu taka moja glupota człowiek troszkę slonca zobaczy to już się rozbiera a potem choroba murowana ...mam nadzieje ze szybko odpuści bo pięknie na dworze i az przykro w domu siedzieć ...