Kinia, to pewnie błąd pomiarów - już niedługo będziesz tulić swoją zdrową córeczkę, zobaczysz
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Neta, my właśnie wróciliśmy z Poznania - pojechaliśmy do znajomych z J i młodym. Pogoda dopisała, więc relaksowaliśmy się na tarasie przy grillu :-) a na majówkę (jeśli nic się nie wydarzy) po czwartkowej wizycie zamierzam jechać do rodziców na wieś, by wypoczywać na świeżym powietrzu
a na jaki zmieniasz swój klimat?
Doris, OHO :-) 3 pęcherzyki - będzie się działo ;-) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ja mam wizytę w czwartek o 16:00. Zaczynam się stresować, ale pocieszają mnie nudności - nie jakieś mega, ale są
Black, dziwna, to ta gin, skoro nie potrafiła stwierdzić w jakiej fazie są pęcherzyki
ale tak czy inaczej &&&&&&&&&&&&&&&&
Moje plamienia ustąpiły całkowicie. Lutka, która mi wypływa zabarwia się na żółto
ale plamień jako takich już nie mam :-) Przeziębienie również ustępuje
Muszę się ograniczyć z jedzeniem, bo futruję wszystko co pod ręką i spodnie ciasne się robią
niestety obalono teorię, że ciężarne powinny jeść za dwoje
:-
baffled: Jutro mam urodziny, więc szykuje się jakaś randka - pewnie kolacja
Pozdrawiam Was serdecznie