Angelstw, ja kiedyś opiekowałam się niemowlakiem od 2 m-ca. Całym dniami musiałam go nosić na rękach, bo inaczej płacz i marudzenie. Nie dało się go w żaden sposób położyć i uspokoić, zająć czymś. A jak zasnął i chciałam go położyć, albo chociażby usiąść z nim na rękach, to od razu się budził i kwilił

musiałam kocimi ruchami siadać na fotelu, zachowując tą samą postawę i kąt nachylenia ciała, by nie wyczuł, że nie stoję


teraz się śmieję, ale wtedy do śmiechu mi nie było

Może faktycznie taki etap
anty, wspaniałe wieści :-) &&&&&&&&&&&&&&& za piękny pęcherzyk

daj znać po wizycie.
gloria, ja też często się zastanawiałam, co gorsze: zajść, czuć się mamą i stracić to, czy nie zajść w ogóle.... to bardzo TRUDNA kwestia... :-( ale chyba mimo wszystko, to że mogę zajść daje mi większe nadzieje na przyszłość...
Black, przykro mi:-(. Mocno Cię męczy ta krtań, mogłabyś się wstrzymać z antybiotykiem dzień lub dwa? ból, o którym piszesz może być zarówno na @ jak i na ciążę. A jak Ty czujesz wewnętrznie?
nafoczka, witaj i rozgość się

ja niestety nie pomogę z PCO. A synek urodził się na zestawie leków, czy bez pomocy?