reklama
OneMoreTime
Fanka BB :)
Pojawiła się pierwsza brązowa plamka 
to na bank @ się rozkręca :-( Zaczynam się martwić. Wcześniej zawsze udawało się w 1 lub 2 cyklu. Tym razem mam 2 nieudane cykle starankowe za sobą...
to na bank @ się rozkręca :-( Zaczynam się martwić. Wcześniej zawsze udawało się w 1 lub 2 cyklu. Tym razem mam 2 nieudane cykle starankowe za sobą...Hej Kochane :-) ja tak na szybko tylko wpadam się przywitać. Olek szaleje, ostatnio zrobił się taki fajny 
jeszcze niedawno było tylko karmienie, spanie, sranie i przytulanie a teraz to najlepiej ciągle się bawić
Nie będę udawać, przeczytałam tylko kilka ostatnich postów. Światełka dla nowych Aniolkow. Trzymajcie się Aniolkowe Mamusie, i Wam będzie dana radość z dzieciątka.
Martavel gratuluję!! Olki górą!!
Angelstw spróbuj pić koper włoski, Olkowi to pomogło :-) teraz czasami (jak mi się przypomni) wypijam rumianek. A śpicie razem?
OneMoreTime a może to implantacja? Ja w ciąży z Pieprzykiem też widziałam cień cienia na początku. Test wyrzucilam bo myślałam, że swiruje. Plamienie się pojawiło też. A w ciąży z Olkiem byłam przecież w szpitalu z powodu plamienia. Ja tam jeszcze trzymam kciuki &&&&
Dorzucę jeszcze, że teściowa doprowadza mnie nadal do białej gorączki. Przylazi zdecydowanie za często... Ale teraz znalazłam sposób -idziemy z Olkiem na górę do pralni. Ja prasuje a on słucha jak mu śpiewam ;-) i teściowa bardzo często właśnie wtedy nas nachodzi. A w pralni nie słychać pukania, więc już wiele razy pocałowała klamkę. Zupełnie przypadkowo to odkryłam, więc teraz polubiłam prasowanie ;-) jeszcze któraś z Was mówiła, że taka osoba blisko mieszkająca, która może zająć się dzieckiem to skarb. Ale jak byłam chora i mówiłam, żeby przyszła pobawić się z Olkiem to nie, bo ona ma w domu pranie (?). No i jak przychodzi to nigdy w niczym mi nie pomogła. A nie! Raz zmniejszyła ogień pod garnkiem jak ją poprosilam. Generalnie przylazi, wyrywa mi dziecko z rąk, zostawia na nim kilo swojej szminki, rozsiada się w fotelu i rzada kawy. O wyjadaniu z lodówki nie wspominając. Teraz od rana jadę różaniec z prośbą o cierpliwość i jest jakoś lepiej...
jeszcze niedawno było tylko karmienie, spanie, sranie i przytulanie a teraz to najlepiej ciągle się bawić Nie będę udawać, przeczytałam tylko kilka ostatnich postów. Światełka dla nowych Aniolkow. Trzymajcie się Aniolkowe Mamusie, i Wam będzie dana radość z dzieciątka.
Martavel gratuluję!! Olki górą!!
Angelstw spróbuj pić koper włoski, Olkowi to pomogło :-) teraz czasami (jak mi się przypomni) wypijam rumianek. A śpicie razem?
OneMoreTime a może to implantacja? Ja w ciąży z Pieprzykiem też widziałam cień cienia na początku. Test wyrzucilam bo myślałam, że swiruje. Plamienie się pojawiło też. A w ciąży z Olkiem byłam przecież w szpitalu z powodu plamienia. Ja tam jeszcze trzymam kciuki &&&&
Dorzucę jeszcze, że teściowa doprowadza mnie nadal do białej gorączki. Przylazi zdecydowanie za często... Ale teraz znalazłam sposób -idziemy z Olkiem na górę do pralni. Ja prasuje a on słucha jak mu śpiewam ;-) i teściowa bardzo często właśnie wtedy nas nachodzi. A w pralni nie słychać pukania, więc już wiele razy pocałowała klamkę. Zupełnie przypadkowo to odkryłam, więc teraz polubiłam prasowanie ;-) jeszcze któraś z Was mówiła, że taka osoba blisko mieszkająca, która może zająć się dzieckiem to skarb. Ale jak byłam chora i mówiłam, żeby przyszła pobawić się z Olkiem to nie, bo ona ma w domu pranie (?). No i jak przychodzi to nigdy w niczym mi nie pomogła. A nie! Raz zmniejszyła ogień pod garnkiem jak ją poprosilam. Generalnie przylazi, wyrywa mi dziecko z rąk, zostawia na nim kilo swojej szminki, rozsiada się w fotelu i rzada kawy. O wyjadaniu z lodówki nie wspominając. Teraz od rana jadę różaniec z prośbą o cierpliwość i jest jakoś lepiej...
Ostatnia edycja:
Olasec
Fanka BB :)
OneMoreTime ja też przez 2 dni plamilam i myślalam, że to okres się rozkręca a to implantacja była :-) teraz jestem w 16 tygodniu ciąży :-) u Ciebie tez tak może być, wiara czyni cuda.
Alza powiem Ci, że masakra taka teściowa. Współczuję.
Alza powiem Ci, że masakra taka teściowa. Współczuję.
martavel
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2014
- Postów
- 154
Angelstw żyje, czasem cos podczytuje ale przez to ze maz w delegacji,wraca na nocki i to nie każda nie mam czasu przysiasc się pożądanie. Jak będę miała pomoc to napisze 
ale Olus jest cuuudo
Alza BTW moja teściową po porodzie tak mi na nerwy działa ze rez nie mogę na nią patrzeć choć nie odstawia aż takich numerów
ale Olus jest cuuudo Alza BTW moja teściową po porodzie tak mi na nerwy działa ze rez nie mogę na nią patrzeć choć nie odstawia aż takich numerów
Kolejny Cud już jest na świecie!! :-)
dziś o godz. 00:30 przyszedł na świat Nikodem :-)
waga 3570g i 58cm. Poród siłami natury.
Misia jeszcze raz ogromne gratulację dla szczęśliwych Rodziców!dziś o godz. 00:30 przyszedł na świat Nikodem :-)
waga 3570g i 58cm. Poród siłami natury.
A Ciebie Nikusiu witamy na świecie!
Kwiatuszekk23
Fanka BB :)
Misia GRATILUJE Witaj NIKOS :*
GRATILUJE Witaj NIKOS :*Olasec
Fanka BB :)
No nareszcie, Misia gratuluję :-)
kifsi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 877
No jakie piękne wieści z rana :-)
Misia - gratulacje :-) Witamy kolejnego maluszka na świecie
olasec- mi w zapanowaniu nad nerwami pomógł zakup detektora tetna
posłuchanie bicia serducha bezcenne i bardzo uspokajające Misia używała stetoskopu , ale u mnie sie nie sprawdził nie potrafiłam rozróżnić bulgotania narządów od ruchów maluszka detektora uzywam nadal jak mały jest mało aktywny w godzinach kiedy zazwyczaj harcuje to sprawdzam czy wsio ok :-)
one - &&&&& nadal zaciśniete mam nadzieje ,że plamienie to efekt implantacji
alza - współczuje teściowej :-(
blak cat- owocnych staranek :-)
olvi - witaj , światełko dla aniołka
[*]
kinia - ja mam od dłuższego czasu szyjke skróconą ,bardzo miękką i rozwarcie tylko ,że zewnętrzne :-) a z oznak zbliżającego się porodu brak , no może jedynie brzuch mi się znacznie obniżył obawiam sie ,że bedzie jak z Wikiem , z szyjka miałam podobnie , nakaz lezenia , nie forsowania się i co , poród wywoływany po terminie :-)
a jak się czuje ? jak wielki czołg :-) niestety mój zakładany przyrost wagi został już znacznie przekroczony i mam mega doła z tego powodu zwłaszcza ,że z poprzednich ciąż zostało mi sporo dodatkowych kg a na dodatek jestem z tych co mają problemy z wagą :-( ale najważniejszy bąbel w brzuchu i jego zdrowie :-) zostało już niewiele do terminu a we mnie wzbiera strach
miłego dnia :-)
Misia - gratulacje :-) Witamy kolejnego maluszka na świecie
olasec- mi w zapanowaniu nad nerwami pomógł zakup detektora tetna
posłuchanie bicia serducha bezcenne i bardzo uspokajające Misia używała stetoskopu , ale u mnie sie nie sprawdził nie potrafiłam rozróżnić bulgotania narządów od ruchów maluszka detektora uzywam nadal jak mały jest mało aktywny w godzinach kiedy zazwyczaj harcuje to sprawdzam czy wsio ok :-) one - &&&&& nadal zaciśniete mam nadzieje ,że plamienie to efekt implantacji
alza - współczuje teściowej :-(
blak cat- owocnych staranek :-)
olvi - witaj , światełko dla aniołka
[*]
kinia - ja mam od dłuższego czasu szyjke skróconą ,bardzo miękką i rozwarcie tylko ,że zewnętrzne :-) a z oznak zbliżającego się porodu brak , no może jedynie brzuch mi się znacznie obniżył
obawiam sie ,że bedzie jak z Wikiem , z szyjka miałam podobnie , nakaz lezenia , nie forsowania się i co , poród wywoływany po terminie :-)a jak się czuje ? jak wielki czołg :-) niestety mój zakładany przyrost wagi został już znacznie przekroczony i mam mega doła z tego powodu zwłaszcza ,że z poprzednich ciąż zostało mi sporo dodatkowych kg a na dodatek jestem z tych co mają problemy z wagą :-( ale najważniejszy bąbel w brzuchu i jego zdrowie :-) zostało już niewiele do terminu a we mnie wzbiera strach
miłego dnia :-)
reklama
MisiaMonisia gratuluje! Nikodem witaj na świecie
Kifsi nie przejmuj się waga. Ja byłam bardzo zdziwiona, jak po porodzie ważyłam 10 kg mniej! Niby Olek ważył 4 kg, ale nie spodspodziewałam się takiego spadku. Najlepsze, że karmię teraz piersią i przytyłam kilogram ;-) Ale pocieszam się że to mięśnie ;-)
Nikodem witaj na świecie Kifsi nie przejmuj się waga. Ja byłam bardzo zdziwiona, jak po porodzie ważyłam 10 kg mniej! Niby Olek ważył 4 kg, ale nie spodspodziewałam się takiego spadku. Najlepsze, że karmię teraz piersią i przytyłam kilogram ;-) Ale pocieszam się że to mięśnie ;-)
