reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

LOI GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))) Super że Hania jest już z Wami:)

Magda teraz Twoja kolejka idzie:)

Edytka powodzenia w staraniach!!!

Kat bardzo bardzo dziękuję za prywatne wiadomości. Znalezliśmy wczoraj mieszkanie. Droższe od obecnego o 200 zl... ale nie mamy wyjscia. Bedziemy mieszkac w Pruszkowie za Wawą. Zadzwoniłam do tego dziada co nam wypowiedział mieszkanie i go troche opieprzyłam i zgodzil sie oddac nam kase za ten miesiac i wyprowadzamy sie wczesniej juz za tydzien w niedziele:))) bez sensu byłoby czekać aż do 1 grudnia na walizkach... uff troche mi ulzylo... tylko przeraza mnie ta przeprowadzka znowu.... bo ja juz nie mam na to zwyczajnie siły........... licze na pomoc meza i rodziny bo sama juz ledwo chodze... boje sie ze urodze przedwczesnie...

Dziewczynki bardzo dziękuję za rady i wsparcie!!!!! wolę się wyprowadzić i nie kłócić się z dziadem w takim stanie, bo macie rację jakbyśmy się uparli prawo jasno mówi że nie mozna eksmitowac kobiety w ciąży i to jeszcze w okresie zimowym.
 
reklama
Loi tak szybciutko?! No cudnie!!!! Wycałuj Hanię i odpoczywajcie, a jak już wypoczniecie to czekamy na szczegóły i fotkę :*

Liluś
Ty mnie nie strasz! Ja chcę jeszcze wytrzymać 3 tyg, a z moimi ciągłymi skurczami może być różnie. Już mnie lekarz wystraszył i wystarczy :)
 
Loi Kochana ale super wiadomosci!!!!gratululacjeeeeeee i uściski dla Was.
T
ak poza tym to bardzo szybko to poszło,bardzo szybko urodziłaś,ale swoje sie wyczekalas ,ale Haneczka wiedziala jaki jest odpowiedni czas.
liluś
nie fajna sytuacja,ten dziad Was tak wyrolował....się nastresowałaś ,niepotrzebne teraz te nerwy.Dobrze,że udało sie cos znaleźć tylko teraz ta przeprowadzka,oby ktos Wam pomógł i nie streuj sie już tak,mozna by było tego faceta urządzić,ale zrozumiale że teraz nerwy są Tobie najmniej potrzebne.
Magda88
to masz stale skurcze??to trzymaj sie jeszcze te 3 tygodnie,zawsze to będzie spokojnie.


Oj dziewczyny jak widzę Wasze rozpakowanka to mnie zaczyna juz lekki stresik lapać :tak:
 
Loi, mówiłam, że może pójść bardzo szybko? Mówiłam. Gratulacje!!! Dawaj Hani cyca, niech się naje, od 9 miesięcy nie miała nic w ustach :rofl2: Super, że tak hop siup poszło.

Ja byłam dziś na egzaminie poprawkowym z glukozy. Jutro się dowiem, czy zdałam. Oby. Tym razem maluch był spokojny po tej glukozie, za to mnie nosiło, a musiałam przecież siedzieć! W ogóle mam wrażenie, ze jest wyżej teraz - to możliwe? Przestał mi się tak nieznośnie wbijać w pęcherz. Za to pielęgniarka co pobierała krew jakoś taka była niewprawna, że do tej pory mnie ręka boli. A żyły mam niezłe. Jak to jest, że niektóre potrafią to zrobić rach ciach tak, że nic się nie poczuje a u innych boli i wkłuwanie, i moment trzymania igły w żyle, i wyjmowanie... Nie kumam tego.

Liluś, super, że znaleźliście mieszkanko.

Bett, ja nie mówię, że to coś złego. I lubię oglądać zdjęcia maluchów na cudzych profilach, buzia mi się uśmiecha. Po prostu na razie sobie takie założenie zrobiliśmy. A czy w nim wytrwamy? Się okaże po porodzie. Zakładaliśmy sobie też, że imię podamy do publicznej wiadomości po porodzie. Coś mocno nam nie wyszło ;)
 
Loi gratulacjeeee !!!! super ze malutka jest juz z Toba :-D. Codziennie Was podczytuje ;-) i nie moge sie doczekac 2 @ bo potem mozemy dzialac :-D a za wszystkie dwupaczki i staraczki ogromne &&&&&&& :-*
 
Katherinne no to kciuki za zdanie poprawnie testu z glukozy :tak: bedzie dobrze.Ja sama mam problem w mojej przychodni dla mnie pobieranie tam krwi było katorgą,nie dość że bolało to jeszcze nie potrafily mi sie w kłuć w żyłę,bo slabo widać i konczylo się na 5 podejściach w roznych miejscach i bylam odsylana,bo nie chcialy juz dalej mnie meczyc a krwi jak nie bylo tak nie bylo.Dopiero niedawno w innym labolatorium sie udaje za 1 szym razem,choc też jest pod znakiem zapytania czy uda sie wbić i pobrać krew,za to za zakzdym razem mam mega siniec po pobraniu tam krwi,że aż w szpitalu sie za głowe lapali,dlaczego taki siniec.
Oj.....
Możliwe ,że malutki się przenosi wyżej itp ja czasem czuje małą wysoko i jednoczesnie w dole,pewnie glowka i nozkami uderza,no a ostatnio to takie jakby smeranie,drapanie-nie wiem niżej,że az podskocze z wrażenia bo dziwne to uczucie jakby mnie drapnela,ciekawe jak jest ulozona teraz....

Jak przygotowania Katherinne,duzo brakuje Tobie do uzupelnienia wyprawki
 
Nisiao, bardzo dużo. Na razie przeraziły mnie koszty i nasz domowy budżet. Zamiast kompletować dalej, ślę CV w nadziei, że może ktoś ma jakieś zlecenia tłumaczeniowe. Bez skutku :( Ale się dalej, muszę jakoś ten budżet podreperować.
 
reklama
Do góry