reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kurcze,nie wiem Loi ,myślę,że jeśli nie dzieje się nic złego,ruchy małej czujesz to nie ma po co,widocznie to jeszcze nie czas...a na kiedy dokładnie masz wyliczony termin porodu?
Nie martw się...jak to kiedyś sąsiadka mojej siostrze powiedziała "jak weszło to i wyjdzie"

Moja siostra dwoje dzieci urodziła aż 10 dni po terminie.
 
reklama
Loi, spokojnie, tak jak Hona pisze, nie ma się co denerwować. Jak czujesz ruchy, to pooddychaj głęboko i idź na pizzę albo kebaba, bo potem długo nie zjesz ;-)
 
Loi, a czemu chcesz do szpitala? W domu przytulniej a szpitala się jeszcze zdążysz naogladac od środka. Hania nie chce mieć urodzin w październiku. Nic dziwnego, trudna nazwa miesiąca.
 
Hej :) Nie wiecie może jak to jest z wizytami prywatnymi i robieniem USG 4D ? Lekarz bierze wtedy więcej za wizytę? Mam te USG za 3 tygodnie i się boję , że mi policzy około 200 zł, a zwykle płacę 100 zł.
 
Kasia, wow... W Warszawie takie przyjemności w wielu miejscach oscylują w okolicy 300zł... Ale w Warszawie wszystko jest droższe. Ostatnie moje odkrycie jest takie, że nawet ten sam ciuch w sieciówce w Warszawie jest droższy, niż np. w Bydgoszczy. Przeraża mnie to, bo nie zawsze jest tak, że za tym idą wyższe pensje. Np. pensja nauczycielska jest z zasady taka sama w całej Polsce. Tylko w Warszawie starcza na dużo mniej...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kat super, że znalazłaś wkońcu idealnego lekarza i że na wizycie ok.
Hona ja próbowałam tej metody z Aluśką i u Nas po 2 dniach Ala już sama ładnie zasypiała bez płaczu. Ja ją od początku przyzwyczajałam do spania w łóżeczku i tak ładnie spała do około 8 miesięcy, potem był bunt i sama nie mogła sobie zasnąć i M nauczył na rękach, ale po zastosowaniu metody 7,5,3 szybko wróciła do starych nawyków. Ale budzi się do tej pory i woła. a teraz Filip śpi ze mną w łóżku bo mu się ulewa i się boje, żeby się nie zaksztusił. Pozatym nie bardzo umie sam zasnąć, w dzień kilka razy go odkłądam do łóżeczka zanim zaśnie, najlepiej mu się zasypia przy cycu. Chyba musze dać mu smoczka, może łatwiej nam będzie. A co do książeczek to ja Alę przyzwyczajałam od niemowlaka, że co wieczór miała czytane przed snem i tak jest do dzisiaj.
Nisiao oj czas leci i nim się obejrzysz będziesz tuliła Kinie w ramionach.
Loi jak się masz? Ja bym się nie śpieszyła bo długi wekend zaraz się zaczyna i mogą Cie olać tak jak mnie i będziesz czekała do poniedziałku na wywołanie jeśli sytuacja sama się nie rozkręci.

Ja dzisiaj mam kryzys. Filip marudził od 1 do 5 w nocy, a to jeść, a to pierdy, a to niewiem co i tak nie spaliśmy, a jak już zasnął to Aluśka się obudziła o 6.30:/ Padam dzisiaj Odkurzyłam, miałam się wziąść za prasowanie,ale odwlekam ile moge:baffled:
Filip coś ma problemy z zasypianiem samodzielnym, najlepiej zasypia mu się przy cycu. Chyba będe musiała dać mu smoka, żeby mieć chwile wytchnienia.
Ocho królewicz się obudził. Pospał całe 20 min:baffled:
 
Do góry