reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karola - super, że dzisiaj Alusia miała lepszy dzień. cieszę się że Ci się książka podoba i że masz czas czytać ;-)
Gatto - Karola czyta książkę "Język niemowląt" którą jej podesłałam bo któregoś dnia Pati.b jej ją polecała, a na listopadówkach akurat jedna dziewczyna ją miała. też ją zaczęłam czytać i całkiem fajnie jest napisana tylko jakoś mi ostatnio czasu brakuje na czytanie :baffled: ja nie wiem co ja robię z tym czasem...
Anilek - trzymam mocno kciuki za Wasze wygibasy &&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Koniczynka79 pewnie tak jest jak piszą dziewczyny,po moim poronieniu nie miałam takich szczegółowych badań jedynie czy nie miałam jakiejś infekcji,ale lekarz powiedział że własnie musial nastąpić jakiś błąd przy podziale komórek,na co nie mialiśmy wpływu,co nie było zależne ode mnie i męża.Pewnie i w Twoim przypadku meża też tak było,sam fakt że macie dwójkę zdrowych dzieci.Przykro mi,że Ciebie to spotkało,mam nadzieję ,że szybko się uda z następną dzidzią :*
Anilek MORDQO Ty moja,to my na tym samym wózku jedziemy,też właśnie mamy ten czas :D,3mam kciuki za Was :D ja dziś pierwszy raz skorzystałam z testera owulacyjnego i wyszło mi ,że jeszcze nic nie ma.JUTRO ponowna próba :)

Dziś będąc na ćwiczeniach tn Zumbie dałam czadu po przyjściu do domu poczułam,że wydostał się śluz,myślę sobie ,,ohoo zaczyna się ten czas'' zaglądam a tu..śluz z krwią pomieszany :szok: hmm czuję dziwnie ukłucia od dołu bardziej,ale żeby z krwią pomieszane?dawno tak nie miałam:confused: jak pytałam ginekologa to uznał,że jeżeli to sporadyczne tzn że mam tak silnie ukrwioną podczas bliskiej owulacji szyjkę macicy,że może właśnie pojawiać się plamienie.No chyba ,że często by to było.Niedawno miałam robione wszytkie badania i było ok....
Tak mi przeszło przez mysl,że może coś jest na rzeczy a ja tu szaleję na fitnesie a może fasolka już jest i coś się teraz stało....
 
mPIC_4534.jpghej,
Kwiatuszek tak jak obiecałam wysyłam foto brzucha,ale jest to zdjęcie zrobione pod koniec lipca, a rodziłam na początku września.
Anilek trzymam kciuki za owocne seksy:)

Mi się właśnie @ kończy i zaczynamy mam nadzieje owocny cykl;) Ja dzisiaj planuje zrobić jakaś pyszną kolacje, bo moja mama ma dzisiaj urodziny i przyjechała do Nas więc chciałam to jakoś uczcić. Teraz mam luz bo moi rodzice zaprowadzają Alusie do przedszkola,mniej stresu dla mnie:)
 
Ameritum szok na słowa lekarki...skoro miała na myśli ze leczenie może potrwać to mogła w delikatniejszy sposób Ci to oznajmić...no cóż, może to był jej zły dzień i chciała sobie ulżyć...:confused2:

Martusia gratulasy z powodu ruchów...na poczatku jest pięknie, delektuj się tymi chwilami...teraz jak mnie Hanka kopnie to nie wiem czy się śmiać czy płakać...

Kwiatuszku nie drecz się tym małym brzuszkiem...u mnie też nic nie było widać, jak leżałam w szpitalu to nikt nie wierzył że jestem w piątym miesiącu, teraz nikt nie dowierza że mam 9. ostatnio jak poszłam na zebranie Lili to pewna babka do mnie z tekstem wyskoczyła że chyba mi się trochę przytyło to ją oświeciłam że właśnie kończe 8 miesiąc, za głowę się złapała i stwierdziła że w tym okresie ciaży ona wyglądała jak słoń...także nie martw się, grunt ze dzidziuś zdrowo rośnie i zdrowo przybiera na wadze...a Tobie jeszcze brzuszek urosnie, az będziesz marzyla o płaskim...

Koniczynko nic a nic nie znam się na tych badaniach. też mam zdrową córcię a potem dwie nieudane ciążę i aż strach pomysleć jakie byłoby moje nastawienie jakby mi coś takiego w badaniach wyszło...ale może po prostu coś się nie udało, a to nie jest wyznacznik że później bedzie źle, przy kolejnej ciąży... tutaj popieram słowa Plenitude

Anilek Nisiao no może w tym cyklu się uda...trzymam kciuki:tak:

Bett też nie wiem co robię z tym czasem, ucieka mi przez palce...dawno nie czytałam ksiażki a w ciaży miałam zaczac żeby trochę się odmulić od telewizji...ale jakoś nie mam zapału dalej...:-p

Agnieszkala jeju rzeczywiscie maly ten Twój rzuszek był...szok....gdzieś ty chowala to dzieciątko???:sorry:
 
Kwiatuszek mi też wszyscy mówią że ja mam mały brzuszek jak na ten tydzień ciąży. I ja się wcale tym nie przejmuję, Blanka rośnie zdrowoi to najważniejsze, a nie wielki brzuchol :-D choć nie powiem chciałoby się pochwalić całemu światu że moje szczęście jest cały czas ze mną :-D

Koniczynka bardzo mi przykro ;:)( Wiem że to straszne, ale może Bóg czasami lepiej wie co robi... Dzieciątko nie będzie musiało cierpieć przez całe życie;( Smutne to bardzo!!:(

Agnieszkaala właśnie tak sobie to tłumaczę- nie mam innego wyjścia a przy odstawieniu leków nie mam pojęcia co by się ze mną stało... A przecież jestem teraz ważna dla mojej córuni!:-D

Bett dziękuję!;* Wczoraj wieczorem po kolacji jak się położyłam to dosłownie Małe Adhd się obudziło w moim Maleństwie :-D Pływało sobie w brzusiu i delikatnie pukało :-D A jak Ty się Kochana czujesz? Wyprawka przygotowana na przyjęcie mojej imienniczki?? :-)

Karola ja sama się zdziwiłam że to już bo nie należę do szczuplaczków i mam rozłożony tłuszczyk szczególnie na brzuchu, ale to nie może być nic innego :-) Zresztą u mnie 19 tydzień to nie ma takiej wielkiej różnicy :-),

Gatto gonię Cię i mój Maluszek też!!:-DKochana a Wy znacie płeć??? Jeszcze ponad miesiąc do operacji- mnie rzucili na głęboką wodę zadzwonili że za trzy dni mam się stawić w Wawie i całe szczęście bo nie musiałam myśleć i się bać, a tak naprawdę nie było czego!! A i jeszcze jedno- nie słuchaj tego co będzie Ci mówić anastezjolog mnie nastraszyli tak że ryczałam pół dnia przed operacją a z mojego doświadczenia i wszystkich kobiet z mojej rodziny to bardziej zabieg a nie operacja!! Głowa do góry!!:*

Ameritum jestem najlepszym przykładem że choroby tarczycy i związane z nią operacja jest dziedziczona. Moja babcia, ciocia, mama i brat cioteczny mieli operacje ale mniej więcej w wieku 40 lat, ja natomiast w wieku 20. Z perspektywy czasu myślę że dzięki temu błyskawicznie doszłam do siebie :-D A co do tego pudełeczka na leki- jeśli tylko ma Ci pomóc to śmiało używaj :-) Później jak nabierzesz wprawy to nie będzie Ci potrzebne :-D

Anilek jeszcze i Ty będziesz czuła ruchy, zobaczysz ;*:* Poroniłam w przeddzień Wielkanocy, a w niedzielę przyjechała do nas siostra cioteczna męża ze swoją maleńką córeczką!! Jaki to był ból... Trzymałam ją na rączkach, wąchałam jej skórę a łzy leciały jak grochy!! Nikt nic o tym nie wiedział, a nam z mężem serca niemal stanęły z żalu... ;( Zaciskam kciuki za owocne staranka!!

Nisiao tak jak mówi Lenka: Do pracy rodacy, bo to na pewno plamienie okołowoulacyjne!! :-D Zaciskam kciuki!!

Anii to moja pierwsza ciąża tak zaawansowana więc jestem nieświadoma jak to jest dalej :-) Na razie cieszę się tym co mam :-D



Uświadomiłam sobie że w dniu mszy za naszą 2-gą rocznicę ślubu będziemy obchodzić też pół roczku od kiedy pożegnaliśmy nasz pierwszy Skarb!! Mam nieraz wyrzuty sumienia, że może za mało o Nim myśle, że jestem złą matką...
 
Agnieszkaala ale miałaś fikuśny brzuszek:-D hmm już się nie przejmuję, dziekuje Ci bardzo za zdjęcie:tak:. Wiecie co? Zauważyłam że my sie tak tygodniami ułożyłyśmy:tak: ja jestem 20 tc i 1 dzień, Gatto 19 tc i 1 dzień i Martusia 18 tc i 1 dzień:-D.
Pozdrawiam wszystkie gorąco:tak:
A i dla staraczek! Jeśli chodzi o badania po # to proszę Was zróbcie sobie anty TPO i anty TG! Gdyby nie to badanie które poleciła mi FRYZJERKA to nie była bym na tym etapie ciąży! W życiu bym nie podejrzewała że mam coś z tarczycą. To badanie nie jest drogie bo za oba zapłaciłam nie całe 40 zł! Dla świętego spokoju nawet je sobie zróbcie.
Martusia nie jesteś złą matka! Ja miałam termin do porodu dokładnie na 1 rocznicę ślubu. Ciężko było... Ale kiedyś któraś z dziewczyn dodała list dziecka do matki. Żeby żyła swoim życiem, nie rozpaczała bo aniołek traci przez to skrzydełka. Czytałam ten list i płakałam! Zapomnieć nigdy nie zapomnimy....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No wlasnie Kwiatuszku wstaw jakis suwaczek, bo juz mi sie wszystko mysli kto i jak i gdzie :)

Martussia masz na mysli, ze mnie poinformuje o powiklaniach??? ja juz mialam taka rozmowe z chirurgiem i podpisalam juz zgode, wlos mi sie zjerzyl na glowie i na kazde jego zdanie odpowiadalam: ale to sie niezwykle rzadko zdarza, prawda???. Na kazde odpowiadal: tak. Hahahaha, ale faktem jest, ze pozniej sie zle czulam, choc nie ryczalam. Mnie tak jak tobie zrobili laparoskopie i bylo to duzo lepsze, ale w tym akurat przypadku musieli zaplanowac ta operacje, bo w ciazy jestem. No, ale Gattino sie wzmocni do tego czasu jeszcze.
Aaaa plec poznamy za tydzien mam nadzieje, bo ostatnio nie chcial pokazac.
Bett slyszalam o tej ksiazce, musze sobie tez ja sprawic:tak:
 
reklama
Dziewczyny ja tylko przytyłam 3 kg, a Ala ważyła 2,5 stąd ten mały brzuch. Teraz więcej waże niż w ciąży:( Mój gin mówił, ze pierwszy raz miał taki przypadek, żeby babka tak mało tyła w ciąży. Ala dobrze się rozwijała więc nie było powodu do zmartwień.
Marusia mam ten sam problem,mi też się zdaje, że za mało myśle o Aniółku,że jeestem złą matką itp.
 
Do góry