Plenitude podziwiam cierpliwość J ja cierpię na niemalże całkowity jej brakJ trzymam z całej siły kciuki za jutrzejsze testowanie J
Zazdroszczę J że jesteście już na tym etapie, ja już tak bardzo chciałabym moć się starać J
As 76 rzeczywiście, rewelacyjne zdjęcie i wspaniałe dziewczyny, gratuluję takich dzieci J a co Ty, przepraszam, ze zapytam, o 4 nad ranem robisz? J
martussia2203 dziękuję, też tak właśnie myślałam, że to będzie pierwszy dzień cyklu J i tego się trzymam
aniii dziękuję serdecznie!! Mam nadzieję, że czas będzie dla mnie miły i szybko będzie „leciał” ale i tak obstawiam, że starania to najwcześniej, najwcześniej w listopadzie/grudniu
anilek77 wspaniale, że zaczynacie J ale się cieszę z Wami i tym bardziej z dobrych wyników J trzymam kciuki zaciśnięte
mysiak a na co te zastrzyki?
Ja dziś ostatni antybiotyk wzięłam, na sobotę umówiłam się do kolejnego Gina, ponoć swietny, od razu bakteriologię robi J jak mnie nosi, niby dopiero 3 tydz leci po poronieniu, a ja już nie mam cierpliwości.. kiepsko :/
Tymon dziś do przedszkola pierwszy raz po chorobie szedł i rano biedny płakał, że nie chce, żal mi go było i tęskno do niego..
Czasami mam żal do siebie o złość do niego, o brak cierpliwości i że może dlatego Bóg/los (jak kto woli) nie daje mi kolejnego dziecka, bo dla tego jednego dobra nie jestem… wyżaliłam się, przepraszam…
Tymczasem biegnę po niego do przedszkola J pa
aaaaa, cudownie J też mocno mocno wierzę, że się uda i niedługo pokażesz nam test z II JLoi - Tak, staramy się w tym cyklu. Od poronienia do @ minęło 32 dni, a od 6 nowy cykl. Nie ma przeciwwskazań, bo wszystko jest ok, badania wyszły dobrze Może uda się coś zdziałać
Zazdroszczę J że jesteście już na tym etapie, ja już tak bardzo chciałabym moć się starać J
As 76 rzeczywiście, rewelacyjne zdjęcie i wspaniałe dziewczyny, gratuluję takich dzieci J a co Ty, przepraszam, ze zapytam, o 4 nad ranem robisz? J
martussia2203 dziękuję, też tak właśnie myślałam, że to będzie pierwszy dzień cyklu J i tego się trzymam
aniii dziękuję serdecznie!! Mam nadzieję, że czas będzie dla mnie miły i szybko będzie „leciał” ale i tak obstawiam, że starania to najwcześniej, najwcześniej w listopadzie/grudniu
anilek77 wspaniale, że zaczynacie J ale się cieszę z Wami i tym bardziej z dobrych wyników J trzymam kciuki zaciśnięte
mysiak a na co te zastrzyki?
Ja dziś ostatni antybiotyk wzięłam, na sobotę umówiłam się do kolejnego Gina, ponoć swietny, od razu bakteriologię robi J jak mnie nosi, niby dopiero 3 tydz leci po poronieniu, a ja już nie mam cierpliwości.. kiepsko :/
Tymon dziś do przedszkola pierwszy raz po chorobie szedł i rano biedny płakał, że nie chce, żal mi go było i tęskno do niego..
Czasami mam żal do siebie o złość do niego, o brak cierpliwości i że może dlatego Bóg/los (jak kto woli) nie daje mi kolejnego dziecka, bo dla tego jednego dobra nie jestem… wyżaliłam się, przepraszam…
Tymczasem biegnę po niego do przedszkola J pa