reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

U nas teoretycznie nie ma problemu. Zaszłam po 3 miesiącach starań i poroniłam w 5 tyg. Lekarz powiedział, że dopiero przy 3 poronieniu zaczynają mówić o tym jako o problemie. A u Was co?
 
reklama
magda_88- twój lekarz nie podchodzi poważnie do problemu, nawet nfz refunduje niektóre badania po drugim poronieniu, a prywatnie masz prawo porobić badania (jeżeli tylko chcesz) po pierwszym poronieniu, a lekarz powinien cię w tym wspierać, nawet jeżeli uważa inaczej, ja żałuję, że nie przyłożyłam się do badań po pierwszym, uwierzyłam, że to się zdarza
 
Czesc wszystkim!

Nareszcie was doczytałam :-) bo przez ostatnie dwa tygodnie miałam duuuuzo na glowie- wesele siostry:-)no ale juz po wszystkim. Tak byłam zajeta tym wszystkim ze zapomniałam o @ ktora nie przyszła. Ostatnią tabletke duphastonu połknęłam 18 wrzesnia i do tej pory @ brak a test negatywny wiec nie wiem co sie dzieje, mysłałam ze sie udało. Ostatnim razem @ przyszła dzien po odstawieniu.Czy cos sie moglo poprzestawiać?
 
Aniunia ogromniaste gratulacje, duzo zdrówka dla ciebie i maleństwa :D

suwaczki wam dziewczyny pięknie mkną trzymam kciuki za nowe suwaczki oby pojawiło sie jak najwięcej &&

u mnie i u małej postaremu za 2 tyg wizytancja z USG juz nie moge sie doczekać na ostatniej wizycie tylko podglądowo gin sprawdził wody, szyjke i "pozycję mojej córci" wszystko ok, jednak mam nadzieję że za te 2 tyg mała bedzie juz na nietoperza, wiem że ma jeszcze czas ale 2 koleżanki które sa +/- tydzień późniejszej ciązy juz mają dzieciaczki poodwracane

ja ciągle na stresie...., M wciąż bezrobotny "zmiana pracy" nie wyszła nam na dobre .... nakupiłam juz troszke pierdołek w tym łóżeczko materac ... stwierdziłam że musimy dopasować sie do kasy jaka pozostanie do życia i kupić wszystko jak najszybciej na wszelki wypadek i chociaz pod tym wzgledem miec spokojna głowę ... no i dodatkowo "szał zakupów" pozwola mi sie oderwać od wszystkich tych stresów. Także z następnej ZUSowej mam zamiar kupić nastepną cześć "wyprawki" i walczyć z resztą kasy do kolejnej "wypłaty" eh.... nawet bym nie pomyślała że tak to bedzie wszysko wyglądać ....

pozdrawiam wszystkie i życze dużo zdrówka
 
IZW , wierzę że cieżko w takiej sytuacji , ale napewno mąż znajdzie pracę i się poukłada . Przecież taki stan nie będzie długo trwać , nie martw się . Cieszę się że , z malutką dobrze , buziaki i pozdrowienia.

dorotka , a jeden test robiłaś ? może czas na kolejny za 2-3 dni
 
witam.
nie doczytam was,my juz po urlopie w pl.M dzisiaj pierwszy dzien do pracy poszedl, ja jeszcze tydzien byczenia sie.
bylam dzis u gin i sie wkurzylam,bo ona chce mnie wyslac do kliniki nieplodnosci a ja zapytalam,czy nie ma innych sposobow i zapytalam o laparoskopie.Powiedziala,ze jak przylezie @ to mam odrazu zadzwonic i zrobi mi termin,troche sie boje.

Sorry,ze tak o sobie,ale ja nie w temacie jestem.Nie wiem co robic:crazy:
 
caffee_latte -
[*] dla Lenki

demoniqe-

[*] i nudnej bezproblemowej ciąży

aniii
-
dobrze, że mnie nie boli wcale jak leżę, gorzej z przekręcaniem się, ale z tym daję radę, siedzieć, chodzić, nie daję rady po jakimś czasie (i wątek nie doczytany, ale przynajmniej bieżące posty czytam)
IZW
- odkąd jestem w c i ja nie mam pracy to mój O. zmieniał swoją już 3x :( mam nadzieję, że w obecnej będzie lepiej, bo nerwy Nam nie potrzebne,,,
Aniunnia - GRATULACJE :)
Moja Młoda będzie miała na imię Jasia - Emilka;) (po moich Babciach :))
3 X mamy KTG, jakoś trzeba się przygotować do tego badania? Długo ono trwa? Mam nadzieję, że nie trzeba leżeć na plecach, bo to dla mnie mega niewygodna pozycja,,,
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Magda_88 przepraszam, że dopiero teraz, ale w zasadzie ledwo do domu wróciłam.
oby to rzeczywiście u Was było, że od tak.. zdarzylo się... niestety... dobrze, że badania w porządku:-)
przepraszam, nie wiem, czy pisałaś,a ja nie doczytałam, w tym cyklu już się staracie?:-):-)

ja, kurna... lekki dołek przeżywam, tak mi się chce być w ciąży... dziś byłabym na badaniu prenatalnym w 12tc... ehhh....
już tak bardzo chcialabym zacząć działać (tzn zacząć robić badania), z cierpliwoscią niestety u mnie baaardzo kiepsko...

Tymon już w zasadzie zdrowy, więc w środę do przedszkola już pójdzie:-) a ja jutro mam ambitny plan grochówkę ugotować:-) raz mi się udało, pyyszna była i udało się nie lewitować nad łóżkiem wieczorem po niej:-):zawstydzona/y::-)
 
Do góry