reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

cześć dziewczątka :)

bett, żyję ;) melduję się zgodnie z rozkazem ;)

ja Was czytam wciąż i wciąż, codziennie, jestem na bieżąco co u której się dzieje, ale jakoś tak... nie wiem, pisanie mi nie idzie. może naprawdę ten sierpień odstraszający, może ciut mi lżej jak nie piszę o sobie. gdzieś wyczytałam, że mówienie o problemie tylko powiększa problem, mówienie o rozwiązaniu pokazuje nam rozwiązanie. więc nie lubię o tym mówić, zresztą, wiecie, że boli... iii oczywiście szkoła się rozkręciła, więc czasu mniej ;)

cieszę się, że u Was dobrze :) i trzymam mocno kciuki za wszystkie starające się (można trzymać kciuki za siebie? ;)) i proszę więcej fluidków posyłać
 
reklama
emka specjalnie dla Ciebie opisuję lanie wosku.
w słoiczku lub w szklance roztapiasz kawalek swieczki, na talerzu masz zimna wode. Jak dziecko spi to zakrywasz glowke pielucha i wtedy trzymasz talerz z woda. Nad glowka robisz znak krzyza i lejesz wosk. trzymasz kilka chwil i zabierasz go z nad glowki.
Zwykle ulewa się coś co przestraszyło dziecko.
W przypadku mojej córki był to facet w okularach.
Niestety facetów w okularach bała się potem jeszcze z rok ,albo i dłużej...
:sorry2::sorry2:
Na zalęknienie można też przelać nad główką dziecka jajko.
Czym dziecko bardziej zalęknione tym białko bardziej się waży .
Też sprawdziłam...;-):-)
 
O cholerka jak 31 lat zyje tak o takim czymś nie słyszałam...a dziwne bo zawsze lubiłam czytać o takich różnych urokach,zabobonach,o zaświatach itd no ale jakbym zobaczyła ducha,albo usłyszała coś dziwnego to zawał murowany;) Nawet horrorów nie oglądam bo gaciami trzęsę:-D:szok: Po przeczytaniu drugiego zdania myślałam,że ten talerzyk kładziesz dziecku na głowie:baffled::-D Jak byłam w lipcu u psychologa to półżartem palnęłam ,że jak kolejną ciążę stracę to idę szukać kogoś,żeby urok ze mnie zdjął,bo w takim wypadku jestem "ociotowana" na bank :-D:-D:-DNo i co?I w sierpniu poroniłam...Musze przemyśleć tą opcję;-)
 
Ostatnia edycja:
emka bierzesz zimna wode,wlewasz di miski i do tego wlewasz roztopiony wosk nad glowka dziecka,ale dziecko musi spac.aga no wlasnie ja tez nie wierze w takie rzeczy i pytam jak to jest u was.a co do tego odruchu to juz przeczytałam.enya ja wiem,ze kazde dziecko jest inne,ale ewidentnie widac,ze małej cos dolega,ze sie meczy...as mała miala najpierw zaparcia niby po zmianie mleka.teraz załatwia sie normalnie,ale nadyma sie wciaaz,prezy,poplakuje...brzuszek twardy i zanim pryknie to jest płacz...
 
Kasia - cieszę się, że udało mi się Ciebie wywołać :-) oczywiście że można trzymać kciuki za siebie ale te trzymane za kogoś mają dużo większą (podobno magiczną) moc, więc jeśli chcesz żeby były skuteczne musisz się o nie u nas przypominać :tak::tak::tak: mam nadzieję, że ta wena się niedługo u Ciebie pojawi i napiszesz nam troszkę jak Ci idą zajęcia w szkole, jak dzieciaczki, koledzy z pracy. pozdrawiam serdecznie!
Karola - niestety nic mądrego, pomocnego nie napiszę bo się nie znam, ale trzymam mocno kciuki żeby Alusi przeszły te boleści &&&&&&&&&&&&&&
Kwiatuszku - trzymam mocno kciuki żeby wizyta była udana &&&&&&&&&&&&&&&&. napisz nam później co i jak

miałam się dzisiaj wziąć za sprzątanie, ale na razie nie mam energii na nic... może później mnie najdzie? na razie najchętniej bym przeleżała cały dzień. pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę miłego dnia!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry