Witam kobitki
Miało mnie nie być do poniedziałku na bb, ale niestety M jednak musi odrabiać dzisiaj czwartek (miał wolne z racji mojego USG), no ale cóż. Ja zaraz zmykam na zjazd rodzinny do tesciowej mąż dołączy późnym popołudniem ...
Filmik z USG przerobiony na DVD oglądnełam go juz kilkanaście razy
aaa i kupiłam wczoraj pierwszą różową rzecz
dla Natalki a w sumie do pokoju
taką nakładkę na abażur z dynadających w sznurach serduszek i motylków
nie mogłam się oprzeć ... i co mnie najbarzdiej dziwi to jest mega różowe, ale plan obmyslony jest na aranżacje pokoju 70% biel a pozostałe 30 pomieszany pastelowy różowy z lilowym
choć koncepcja dopiero wstepna.
karola1388 ja sie ciesze okropecznie z córeczki a w sumie to po prostu z zdrowego dziecka bo naprawde było mi to obojętne czy bedzie cipulka czy siusiaczek
Z tym gdybaniem o zdrowym synku ... to jest tak że wiem iż częste są takie przypadki ... moja sąsiadka była 4 razy w ciąży 2 córki są zdrowiutkie, syneczkom niestety nie udało się obaj urodzili sie martwi w różnych etapach ciąży a że była to era sprzed USG wiem tylko tyle. Z kolei jej córy (moje koleżanki) nie maja tego typu problemów i udało im sie mieć mieszane płciowo potomstwo. Mam nadzieje że to tylko głupi starch i jeśli kiedyś bedę kolejny raz w ciąży (bo chcemy mieć dwójkę) to jeśli będzie to chłopczyk również wszystko bedzie ok.
anii o to juz całkiem niedługo
to ja już zaciskam kciukacze &&
igusia no właśnie tak widzę od czasu do czasu że sie pojawiasz i gratulujesz to znaczy że czytasz. No to do staranek macie bliżej niz dalej, będziemy wam mocno kibicować
mjara tylko spokojnie sama widzisz że w ciagu ostatniego tygodnia było sporo takich chwilowych plamień i juz jest wszystko ok więc staraj się mysleć pozytywnie, dobrze byłoby chociaż telefonicznie skontaktowac się z twoim lekarzem - moze zaleci branie dupka x3 . trzymam za was kciuki && dużo wypoczywaj i o ile to możliwe staraj sie nie martwić, a przykład dziewczyn które pare dni temu miały taki problem jak ty niech bedzie dla ciebie jak najbardziej optymistycznym bodźcem
Ewcik kochana tulam cię mocno dla twojego aniołka zapalam światełko
[*] wiem jak to boli bo sama jestem aniołkową mamą jak każda z nas tutaj. Łatwo nie jest, mijaja tygodnie, miesiące, lata a ból nie mija - przecież to nasze dzieci. Ból nie jest mniejszy ... ale nie żądzi całkowicie naszym życiem, tak jak jest to zaraz po stracie gdy cały świat wali sie nam na głowę i wszystko traci sens. Z czarnych kolorów zaczniesz dostrzegać przeswity światła ... które dadzą i tobie odrobinke nadzieji ... w końcu zaczniesz wygrzebywać się ze smutku i bólu i złości na wszystko co cie otacza, nie będziesz już patrzeć z zazdrościa i wprost nienawiścia na cieżarne kobiety ... zaczniesz widzieć kolory i świat nie będzie już biało czarny ... życie toczy się dalej a ty musisz sie teraz w nim odnaleźć ... doskonale przecież wiesz czego pragniesz ... tylko od ciebie zależy jak szybko pokonasz strach i twe serce napełni sie nadzieją .... o Twoim aniołku nie zapomnisz nigdy ... ale nauczysz się życ ze świadomością że on gdzieś tam jest patrzy na ciebe i czeka na twoje szczeście
nisiao to normalne że czasem przychodza takie dni, czasem dobrze jest sobie po prostu zdrowo poryczeć, tłumienie w sobie całego tego bólu nie ma sensu, ale uwierz mi przydzie czas że równiez bedziesz sie cieszyć popatrz na te wszystkie suwaczki, ba albo lepiej wejdź na wątek "rozpakowane" i zaobacz ile dzieciaczków pojawiło sie naświecie mając aniołkowe rodzeństwo
kwiatuszek super wieści
tak sie cieszę z dupkiem nie pomogę jedyne co wiem to że nie można przerwać do momentu aż łożysko zacznie produkować progesteron a to chyba coś około 2 trymestru
kwiatuszek czekamy na wstawienie suwaczka w twojej sygnaturce
anty && to działaj działaj
nic kobietki ja zmykam sie szykować i do poniedziałku papa (u mnie dziś piękna pogoda)
Miało mnie nie być do poniedziałku na bb, ale niestety M jednak musi odrabiać dzisiaj czwartek (miał wolne z racji mojego USG), no ale cóż. Ja zaraz zmykam na zjazd rodzinny do tesciowej mąż dołączy późnym popołudniem ...
Filmik z USG przerobiony na DVD oglądnełam go juz kilkanaście razy
aaa i kupiłam wczoraj pierwszą różową rzecz
karola1388 ja sie ciesze okropecznie z córeczki a w sumie to po prostu z zdrowego dziecka bo naprawde było mi to obojętne czy bedzie cipulka czy siusiaczek
anii o to juz całkiem niedługo
igusia no właśnie tak widzę od czasu do czasu że sie pojawiasz i gratulujesz to znaczy że czytasz. No to do staranek macie bliżej niz dalej, będziemy wam mocno kibicować
mjara tylko spokojnie sama widzisz że w ciagu ostatniego tygodnia było sporo takich chwilowych plamień i juz jest wszystko ok więc staraj się mysleć pozytywnie, dobrze byłoby chociaż telefonicznie skontaktowac się z twoim lekarzem - moze zaleci branie dupka x3 . trzymam za was kciuki && dużo wypoczywaj i o ile to możliwe staraj sie nie martwić, a przykład dziewczyn które pare dni temu miały taki problem jak ty niech bedzie dla ciebie jak najbardziej optymistycznym bodźcem
Ewcik kochana tulam cię mocno dla twojego aniołka zapalam światełko
[*] wiem jak to boli bo sama jestem aniołkową mamą jak każda z nas tutaj. Łatwo nie jest, mijaja tygodnie, miesiące, lata a ból nie mija - przecież to nasze dzieci. Ból nie jest mniejszy ... ale nie żądzi całkowicie naszym życiem, tak jak jest to zaraz po stracie gdy cały świat wali sie nam na głowę i wszystko traci sens. Z czarnych kolorów zaczniesz dostrzegać przeswity światła ... które dadzą i tobie odrobinke nadzieji ... w końcu zaczniesz wygrzebywać się ze smutku i bólu i złości na wszystko co cie otacza, nie będziesz już patrzeć z zazdrościa i wprost nienawiścia na cieżarne kobiety ... zaczniesz widzieć kolory i świat nie będzie już biało czarny ... życie toczy się dalej a ty musisz sie teraz w nim odnaleźć ... doskonale przecież wiesz czego pragniesz ... tylko od ciebie zależy jak szybko pokonasz strach i twe serce napełni sie nadzieją .... o Twoim aniołku nie zapomnisz nigdy ... ale nauczysz się życ ze świadomością że on gdzieś tam jest patrzy na ciebe i czeka na twoje szczeście
nisiao to normalne że czasem przychodza takie dni, czasem dobrze jest sobie po prostu zdrowo poryczeć, tłumienie w sobie całego tego bólu nie ma sensu, ale uwierz mi przydzie czas że równiez bedziesz sie cieszyć popatrz na te wszystkie suwaczki, ba albo lepiej wejdź na wątek "rozpakowane" i zaobacz ile dzieciaczków pojawiło sie naświecie mając aniołkowe rodzeństwo
kwiatuszek super wieści
kwiatuszek czekamy na wstawienie suwaczka w twojej sygnaturce
anty && to działaj działaj
nic kobietki ja zmykam sie szykować i do poniedziałku papa (u mnie dziś piękna pogoda)
Ostatnia edycja: