reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

karola w gazetach czytałam,w programach tv się psychologowie wypowiadali itd,itp.Że dziecko czuje się wtedy bezpieczne,że lepiej się rozwija emocjonalnie i takie tam...

to jestem w szoku...z punktu psychologa moze i tak,ale z punktu lekarzy nie wskazane...ja mojemu dziecku wynagrodze to po porodzie:tak:

kłaczek wprowadzilas zamieszanie swoja gromadka:-D bett witaj w klubie kochana.ja tez mialam krwawienia,pozniej okazalo sie,ze to krwiak lezenie plackiem,cała seria lekow i teraz znowu kurcze jakies małe problemy,ale dobrze,ze małe.co do dzialki to mojemu mezowi bardzo sie ten pomysł spodobal,bo tak naprawde malo z wesela uzbieramy kasy a jesli jej dobrze nie zainwestujemy to sie rozejdzie,a tak to dziecko bedzie mialo sie gdzie bawic,spedzac czas i ja bede mogla miec jakis swoj mały warzywniaczek i kwiaty takie jakie chce.ja pamietam taka dzialke z czasow dziecinstwa dopoki ojciec jej nie sprzedał i wlasnie chce kupic tam gdzie mielismy tamta...klaczek kochana,ale ja ci wierze w zupełnosci co do malego.ludzie sa zryci,bo szukaja problemu tam gdzie go nie ma.mnie zawsze wkurza bardzo to,ze kazdy intersuje sie tym co nie potrzeba,a tam gdzie naprawde przydaloby sie zainteresowanie takich słuzb to go brak...no,ale co poradzic....
 
reklama
No to Was nadrobilam :-))

z moim absurdalnym urzedem wszystko juz zalatwione ;-) dzis nawet na moich aktach mieli wypisane "pilne" :-D

Anty tak jak Karola pisze, nie wolno glaskac nadmiernie zdrowej niezagrozonej ciazy, a juz na pewno NIE jesli sa jakies nawet najmniejsze ALE... psychologow czasami ponosi... a Karola wynagrodzi wsio po porodzie :-)

Klaczku no to nam tu odskoczylas... mialysmy sikac razem z Zjolka, a Ty tak przed szereg ;-) GRATKI JAK CHOLERCIA :-)))))) i oczywiscie &&&&&&&&&& jak najnudniejszych 9-ciu miechow a co ;-)
 
karola,myszko o matko,nigdy nie słyszałam o tym,że nie wolno,ale jak już wcześniej zauważyłam bb to kopalnia wiedzy.Jeśli będę jeszcze kiedyś w ciąży muszę koniecznie spytać mojego gina czy on też to potwierdzi,a jeśli tak to cóż....kajdanki dla mnie:-)

Ale tu dowód na to,że nie jestem gołosłowna;-)
Bodźce zewnętrzne miłe i nieprzyjemne, czyli co dziecko w brzuchu lubi, a czego nie znosi - bodźce, ciąża, dziecko, hałas, pływanie - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Dziewczynki, ech dawno mnie nie było, trochę poczytałam i to co mi wpadło to kłaczek!!!! Zatrzymałam się na etapie jak marudziłaś że możecie nie trafić a tu niespodzianka!!:-)Kobitko ja wiem że to jest właśnie to!!! I że zaliczyłaś pełnego gola jak nasi na Euro!!!:-)
Ja byłam na konsultacji u innego lekarza - wyniki hormonów mam cacy, cytomegali nie miałam i nie mam, przeciwciał antyfosfolipidowych nie mam i zaczynam powoli wierzyć że te dwa poronienia to faktycznie błąd statystyczny. Nie robię genetycznych bo co mi to da??? Jeszcze tylko wymaz z gardła jutro zrobię bo miałam problemy z migdałkami i nadal gromadzi mi się tam nalot więc jeszcze pod tym kątem zadziałam. No i resztkę zęba muszę wyrwać bo mi sie połamał w cholerę...:no:
No i powiem Wam że moje jajniki i tobielki na nich zdecydowanie się zmniejszyły co oznacza że ziółka Sroki naprawdę pomagają!!! I mam piękne owulacje:-) Za 4 dni działamy bo mężuś przyjeżdża i jedziemy do Zakopca na wywczas więc mam nadzieję że zmiana klimatu zrobi swoje, no i mam nadzieję że jak nie teraz to w sierpniu się uda bo jedziemy do Chorwacji akurat na moje dni płodne:-)
A i powiem Wam że kupiłam 2 aniołki - chłopczyka i dziewczynkę i pojechałam na grób teściowej z tymi aniołkami - ona uwielbiała aniołki za życia i "powierzyłam" jej opiece moje nienarodzone dzieciaczki - jakby kamień z serca mi spadł. Teraz jak będę jechała do niej to od razu symbolicznie będę paliła świeczki za moje dzieciaczki. ;-) Teraz jest mi dobrze i wierzę że się uda!!!
 
butterfly kochana jak nie miałaś łyżeczkowania to lekarze mówią że mozna sie starac po pierwszym cyklu zas po łyżeczkowanie zwykle zlecają trzy cykle.Tylko tez zalezy od gina nie jeden zleca 6msc,moj gin mowi ze nie ma potrzeby tak dlugo czekac czym dluzej zwlekamy tym bardziej odczuwana jest obawa utraty kolejnej ciąży.Nie boj sie wizyty na pewno bedzie dobrze i wyjdziesz pelna nowych nadziei :tak:
myszka super ze juz wszystko zalatwione:tak:w końcu odetchniesz:-)
enya ojj jak ja ci zazdroszę na takim urlopie na pewno sie uda i bedzie berek:tak:zycze udanego wypoczynku i oczywiscie upojnych nocy z M.Pomysł z aniołkami wspaniały teściowa na pewno ma nad nimi pieczę.A tobie bedzie o wiele lzej jednak takie rzeczy maja na nas duzy wplyw.
 
Karola, ja ich w nosie mam - niech sie dra. Darli sie ze do pol roku tylko mleko, a jak sie teraz przyznalam ze daje warzywa i owoce to nagle super, dobrze, wiecej warzyw mniej mleka... Logika gdzies jest, czy wyszla?
Myszka, sorry. Tak sobie dzis siknelam bo mialam kaprycho, nie liczac na wynik bo to przed terminem @ przeciez. Naprawde niespodzianka. Ale i tak czekam na Was bo dlugo berkiem byc nie chce.

LEKARZ MI MOWIL ZEBY NIE DOTYKAC BRZUCHA, ale to przy okazji zagrozenia. Karol byl glaskany, klepany po dupci i klepanie np. kochal bo wypinal sie do powtorek.
 
Anty niestety nie zartujemy, tu wklejam Ci link do opinii innych mam, a zawsze dla sprawdzenia mozna wpisac w google "glaskanie brzucha w ciazy, skutki" i poczytac wiecej opinii.

Głaskanie po brzuszku - czy może mi zaszkodzić? - Ciąża - Rodzice radzą

No nic ja mam 23dc, wiec w sumie za pare dni, za dni pare... kto wie moze wezme na chwile "berka", bo zaraz oddam Zjolce ;-) :-D a ona poda dalej :-D
 
witam babiniec:-)

klaczku-kurde jak fajnie karol bedzie mial rodzenstwo trzymam&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

myszka-a ty nie masz niemieckiego pochodzenia?

kobietka-fajnie,ze dostalas ta robote zawsze jakis grosz wiecej w domu

karola-
a ty odpoczywaj ile wlezie

gatto-teraz jeden stres z glowy mniej.


Za wszystkie staraczki trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&
I swiatelka dla nowych aniolkowych mam

Napisalam tyle ile doczytalam,ja mam teraz jakies 4suszarki do prasowania jak ja tego nie lubie:no::no: jutro musze odpalic zelazko i chej z tym pranskiem.

Pozdrawiam Was kobitki i ide dalej szperac co u innch slychac:-)
 
Butterfly - no to rzeczywiście lepiej pójść, będziesz wiedziała na czym stoisz, ale się nie denerwuj za bardzo
Karola - oj co my się musimy namęczyć dla tych naszych dzieciaczków, co? ale ja i tak nie zamieniłabym swojej ciąży na żadną inną - bezproblemową. ta mnie uczy pokory i szacunku wobec życia. jak ja byłam mała to też jeździliśmy często na działkę i teraz z rozrzewnieniem wspominam chwile dzieciństwa tam spędzone... ale ja w ogóle taka sentymentalna jestem
Enya - trzymam mocno kciuki żeby Wam się udało w tym Zakopcu małego górala zmajstrować &&&&&&&&&&&&&&. zazdroszczę tej Chorwacji, byłam już 2 razy ale chętnie bym pojechała jeszcze. w sierpniu właśnie mój szwagier tam jedzie samochodem, ale dla mnie to byłaby zbyt męcząca podróż
Kłaczek - hahahaha ale się uśmiałam - "sorry. Tak sobie dzis siknelam bo mialam kaprycho" :-D:-D:-D
Myszko - trzymam mocno kciuki, żeby Cię berek złapał &&&&&&&&&&&
Dulano - współczuję bo ja nie cierpię prasować, zwłaszcza jak jest tak ciepło. przed chwilą byłam u mamy i już mi wystarczyło jak patrzyłam jak ona prasuje pościel. swoją drogą to ja zawsze powlekam kołdrę w nieuprasowaną pościel... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
bett-dlatego jutro z rano pojade na rowerze na targ po warzywa po chleb i bede brala sie za prasowanie,bo z rana w mieszkaniu jest jeszcze chlodno a od poludnia do wieczora jest slonce i mieszkanie jest tak nagrzane,ze mucha pada:-) ja poscieli tez nie prasuje po sciagnieciu z suszarki skladam i chowam do szafy:happy:
 
Do góry