reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

anunnia dobrze bierzesz:tak:dawka tam jest 0,4 więc jest ok.Ja tez go biore.Musze pojść kupic bo sie konczy ale moze wybiore jakis fiolik bo chyba jest tańszy.

Karola kibicuje ci z całego serca.

Czarna co tam??
Emy jak sie czujesz?

Karola wiesz ze sie poryczałam jak czytałam jak piszesz o swojej Fasolce.


Bo ja to uwazam ogólnie że nie chcemy już złych wiadomosci , teraz tylko musi byc dobrze.I BASTA!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziekuje dziewczyny.jestescie niezastapione...wogole z jednej strony ciesze sie,ze tu trafiłam tylko nie zrozumcie mnie zle piszac słowa" ciesze sie"...wsparcie jakie dajecie jest niocenione.nikt tak nie zrozumie tragedii po stracie dziecka,dzieci jak nie druga kobieta w tym wypadku kobiety...kazdego dnia dajecie mi sile do walki,teraz daje mi ja tez fasolka...nie podniosla bym sie po tych stratach gdyby nie wy.bardzo lubie was wszystkie mimo,ze sie nie znamy osobiscie.nie wyobrazam sobie dnia bez forum:-D.musze czytac co u was slychac,pisac co u mnie...nio i tez to co dla mnie jest wazne to wasza wiedza w pewnych sprawach.z racji tego,ze jestesmy z roznych rejonow Polski i kazda ma kontakt z roznymi lekarzami mozecie podpowiadac mi co lepsze,co gorsze jak interpretowac pewne sprawy.ile razy jest tak,ze nie wiem czegos,zastanawiam sie nad czyms to nie szukam odpowiedzi w googlach tylko mowie do meza,ze zapytam dziewczyn napewno beda wiedziec i pomagacie mi i to jest super.zreszta moj maz tez juz sie przyzwyczaił,ze mam kolezanki w sieci i sam nawet czasem mowi zebym was sie spytała o cos:tak:.wasze kciuki,modlitwy tez pomagaja wiem to.dziekuje
 
Dziewczyny właśnie byłam w ubikacji i wyleciała ze mnie jakby galareta, półprzeźrczysta jakby zabrudzona na brązowawo w ilości pewnie tak z pół łyżeczki do herbaty. Nie krwawie i nie zauważyłam jakichkolwiek śladów krwi. Boje się tym bardziej że od kilku dni pobolewa mnie dół brzucha- na środku jak i po bokach- i raz już poroniłam 29 miesięcy temu. Na ostatniej wizycie gin powiedział że lekko może pobolewać. Tylko że ostatnim razem to było w nad ranem i obudził mnie krwotok. Mam jechać na pogotowie czy odczekać? Wizyte u gina mam dopiero na 3 lutego... Wiem że to może głupota pytać na forum zamiast odrazu jechać ale jakoś od początku mam to głupie uczucie że i tym razem się nie uda :sad::zawstydzona/y:
 
Dziewczyny właśnie byłam w ubikacji i wyleciała ze mnie jakby galareta, półprzeźrczysta jakby zabrudzona na brązowawo w ilości pewnie tak z pół łyżeczki do herbaty. Nie krwawie i nie zauważyłam jakichkolwiek śladów krwi. Boje się tym bardziej że od kilku dni pobolewa mnie dół brzucha- na środku jak i po bokach- i raz już poroniłam 29 miesięcy temu. Na ostatniej wizycie gin powiedział że lekko może pobolewać. Tylko że ostatnim razem to było w nad ranem i obudził mnie krwotok. Mam jechać na pogotowie czy odczekać? Wizyte u gina mam dopiero na 3 lutego... Wiem że to może głupota pytać na forum zamiast odrazu jechać ale jakoś od początku mam to głupie uczucie że i tym razem się nie uda :sad::zawstydzona/y:
Ja dla świętego spokoju bym podjechała.
Kary nie zapłacisz ,a będziesz pewna co i jak :tak::tak::-):-)
 
Dziewczyny właśnie byłam w ubikacji i wyleciała ze mnie jakby galareta, półprzeźrczysta jakby zabrudzona na brązowawo w ilości pewnie tak z pół łyżeczki do herbaty. Nie krwawie i nie zauważyłam jakichkolwiek śladów krwi. Boje się tym bardziej że od kilku dni pobolewa mnie dół brzucha- na środku jak i po bokach- i raz już poroniłam 29 miesięcy temu. Na ostatniej wizycie gin powiedział że lekko może pobolewać. Tylko że ostatnim razem to było w nad ranem i obudził mnie krwotok. Mam jechać na pogotowie czy odczekać? Wizyte u gina mam dopiero na 3 lutego... Wiem że to może głupota pytać na forum zamiast odrazu jechać ale jakoś od początku mam to głupie uczucie że i tym razem się nie uda :sad::zawstydzona/y:

Jedz dla spokoju swojego i Fasolki.Przynajmniej ja bym tak zrobiła.
 
Monika886: Ja bym pojechała.
A ja się zestresowałam strasznie. Muszę brać leki (one są na padaczkę m.in.). Już zmniejszyłam przed tą ciążą je o połowę. Teraz ktoś mnie nastraszył, że dziecko może przez to urodzić się chore. Gin wie o tych lekach, dlatego też przepisał mi wysoki kwas foliowy na receptę 5mg. Ma to neutralizować i działać na cewę nerwową dziecka. Oba te leki mogą na nią działać. Gin mi powiedział, że nie powinno nic złego z tego powodu się stać. Tak spokojnie o tym mówił. Kurcze, nie wiem co mam robić, jestem dziś tak zdołowana, wystraszona, że nie wiem co robić. Ja wiem, że to szkodzi dziecku, ale...:-( Dziś od razu znów zmniejszyłam o połowę i biorę pół tabletki. Czy ktoś z Was dziewczyny miał z czymś takim do czynienia?
 
Prija ale skoro lekarz nic nie kazał zmniejszac to chyba wie co robi nie? nie wiem co to za leki , ale kto Cie tak nastraszył??Nie stresuj Malenstwa!Poczytałam troche na necie o tym , a brałas kwas foliowy przed ciążą?
 
Ostatnia edycja:
Dużo osób na takich lekach rodzi zdrowe dzieci.;-):-):-)
Jeśli lekarz mówi ,że są bezpieczne to pewnie wie co robi.
Zaufaj lekarzowi.
A czy dziecko będzie chore czy zdrowe to raczej na to wpływu już nie masz ,ponieważ organizm i tak jest wysycony lekiem i zmniejszenie dawki nic nie zmieni .Jedynie możesz zaszkodzić sobie samej...
Bierz normalnie leki jak zalecił lekarz .
Sama nie kombinuj...:eek::sorry::sorry::-):-)
 
reklama
Witam dziewczyny
Dlugo mnie nie bylo,jakos brak czasu,problemy z internetem,chociaz jak juz dzialal to staralam sie nadrobic zaleglosci.Witam nowe Aniolkowe Mamy,ciagle nas przybywa,dla Waszych Aniolkow(*)

A u mnie nic ciekawego,zajelam sie praca aby troche oderwac sie od mysli o tym co sie stalo.Niestety trudno.Nie bardzo wiem co mam robic,lekarz powiedzial,ze mam brac jeszcze tabletki anty jakies 2-3 miesiace,potem odstawic,zaczac brac tabsy na uspokojenie prolaktyny,i dopiero zaczac starania.Minal miesiac,a ja juz zastanawiam sie nad odstawieniem anty,nie wiem czy nie za wczesnie.Chociaz i tak bedziemy musieli uwazac.W dodatku przytylam,zle sie z tym czuje,zawsze bylam szczupla,przy wzroscie 168 wazylam 52kg i ta waga nie zmieniala sie od dobrych paru lat.Tabletki anty dostalam ze wzgledu na torbiel,ale nie ma juz po niej sladu.Moze Wy podpowiecie mi co mam robic?Nie planuje od razu zajsc w ciaze,z reszta to nie takie latwe,wczesniej dosc dlugo sie staralismy,ale powoli chcialabym sie jakos zaczac przygotowywac,znow zaczac brac kwas itd.Co o tym myslicie Kochane??Doradzcie prosze.

Pozdrawiam wszystkie bez wyjatku,trzymam kciuki za Was i dzieciatka.
 
Do góry