dziekuje dziewczynki z całego serca
ginka do mnie oddzwoniła po odsłuchaniu wiadomosci i powiedziała,ze beta ładna tak na 3,4 tydzien ja sobie policzyłam to tak mi wychodzi 4,5 tyg( połapałam sie juz w tych normach).co do plamien to moga byc wlasnie dlatego,ze powinnam byc w trakcie @.mam brac luteine,odpoczywac,przyjsc w poniedziałek po skierowanie na kolejna bete,bo sie powinno odczekac 48h zeby sprawdzic czy wzrasta i dostane odrazu recepte na clexane 0.4...pytałam czy tam ta ginka mogła faktycznie nie wyczuc nic podczas badania to powiedziała,ze tak sie zdaza jak jest wczesna ciaza w dodatq jestem szczupla bardzo i pewnie mam mniejsza macice...( rozm36 waga 49kg
). nio w kwietniu moja beta wynosiła 84...i spadała pozniej sie okazało,ze to biochemiczna...martwi mnie tylko to,ze ta lekarka nie wyczuła nic...tak sie boje...co do pracy.powiedziałam szefowi-nie chciałam czekac to nie fair tym bardziej,ze on ma przez sciane zaklad fryzjerski i tam sa 2 dziewczyny w tym moja siostra-praktykantki i sa zawsze od srody do soboty wiec jak mnie nie ma to ktoras stoi na sklepie...a od stycznia od 2go maja kursy poza miastem i miesiac wolnego wiec bede sama...powiedzialam mu pogratulował,powiedziałam,ze to ciaza wysokiego ryzyka to powiedział,ze moge isc do domu do konca tygodnia poodpoczywac,ale od pona mam byc...i zebym za czesto nie brała dni wolnych no bo dziewczyn nie bedzie i ktos na sklepie musi byc...
ehh...poszła bym na l4 gdy bym była zarejestrowana...a nie jest tak dobroduszny i nie zatrudni mnie legalnie tylko dlatego,ze jestem w ciazy...to juz wogole mu sie nie oplaci...:-( ale jesli bedzie trzeba to nie bede sie zastanawiac tylko zrezygnuje z pracy...wiecie co mam takie kłucia takie kurcze nie umiem tego wytłumaczyc....tak czasem na srodku...to zle??? jestem panikara,jestem przewrazaliwiona...i to jest złe...wiem o tym...te kłucia czasem i na kilka sekund a oprocz tego ciagniecia i wrazenie jak bym miala w podbrzuszu balon z woda...teraz leze sobie,ale zaraz musze isc cos zjesc...
as76 i
karola81 odnalazłam wasze stare posty z waszych perypetii poczatkowych i czytam;-)
ilonko1990 nie martw sie kochana...bedzie oki.a propos ja tez mieszkam na 4 pietrze i to jest diabelnie meczace...a jeszcze miesiac temu mieszkalismy na parterze...zreszta ja całe zycie na parterze u mamy tez i pozniej na swoim a teraz 4 ehh...
czarna76 dobrze pamietasz moj przypadek :-) mam nadzieje,ze ta betka bedzie rosła...a dzis jak test zobaczyłam to oniemiałam...nigdy nie był az tak wyrazny...zawsze trzeba było sie przygladac przy swietle a tu 2 czerwone krechy
moze to oznaki,ze tym razem bedzie juz dobrze????? kochane nie bede dziekowac kazdej z osobna.dziekuje poprostu wam wszystkim.jestescie dla mnie mega wsparciem....nie moglam sie doczekac az napisze
badzcie ze mna,trzymajcie kciuki,modlcie sie...a czy na suwaczek nie jest za wczesnie???? moze dopiero wstawie po badaniu macankowym????
MOJE AIOŁKI 07.03.2008 ( 5 TYG ) *...04.05.2008 ( 6 TYG ) *...