reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej,
tialana, witaj! Ciągle nas tu przybywa :-( szybciutko zaszłaś w ciążę po poronieniu. Rozumiem Twój strach i nie pocieszę Cię - on nie zniknie...Ważne, żebyś była szybko pod opieką lekarza. A robiłaś po poronieniu jakieś badania?
Bunny, też myślę, że oczyszczasz się jeszcze. Ja bym nie panikowała i nie jechała do szpitala. Mogło być tak, że niedokładnie Ci zabieg zrobili i coś tam zostało, stąd skrzep.
As, no to skoro jest po oligo to też nie rozumiem. Widocznie nie przykładała się do nauki ;-) a młoda jakaś? może z mojego roku? Ja kończyłam w 2009.

My dziś jedziemy na wesele :-) cieszę się bardzo, bo spotkam się z koleżankami, których dawno nie widziałam.
 
reklama
Kahanka no to szaleństwa do białego rana życzę!

Moje obsesje...
Wyplułam rtęć...niezmienne 37...oby tak dalej ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bunny86 ja po zabiegu w domu już praktycznie nie krwawiłam, zabieg miałam we wtorek a w nocy z piątku na sobotę przeżyłam istny horror. Miałam wysoki poziom bety i przez dwa tygodnie mój organizm nie reagował na martwe maleństwo, dopiero tej nocy z piątku na sobotę po zabiegu mój organizm zareagował, miałam skurcze najpierw co 15 minut później co 10 a potem co 5 minut(podobnie jak pryz porodzie chyba), krwawiłam bardzo obficie. Przemęczyliśmy się tą noc i to był koniec krwawień, mój organizm się oczyścił więc u Ciebie też może tak było ale nigdy nie zaszkodzi zadzwonić do swojego lekarza i zapytać co robić

kahaka na razie nie wiem czy jestem w ciąży i chyba na razie w to nie wierzę
Badań żadnych nie robiłam po poronieniu, wszystkie które robiłąm wcześniej były bardzo dobre i żadnych zagrożeń nie było i lekarka tez powiedziała że nie jest to konieczne, tokso robiłam, tarczyca ok, hormony ok, dodatkowe badania krwi też ok
Udanej zabawy na weselu :)
 
Bunny86 miałam podobnie. Jak już tylko brudziłam nagle wyleciało ze mnie coś wielkiego aż złapałam to w papier i pokzałam męzowi. To był ogromny skrzep, wyglądał obrzydliwie... A krwawiłam coś około 3-4 tygodni, kilka dni przerwy i okres. Więc myslę że to co ci się przytrafiło to norma. Jakby to się nasiliło, trwało bardzo długo to wtedy do lekarza

Witam nowe mamy!!! dla waszych Aniołków
[*]
 
Witaj, tialana. Normalna sprawa jest lek w kolejnej ciazy, ale lekarka ma troche racji - jestes mloda i zdrowa, masz wszelkie dane ku temu, by urodzic zdrowe malenstwo.
Bunny, ale gdzie masz wpisane to "poronienie w toku"? W epikryzie?? Jakie masz zalecenia w wypisie? U mnie po zabiegu @ byla wyjatkowo silna, tez szly jakies skrzepy... Macica sie doczyszczala.
 
Tialana, carla - zapalam światełka (*)(*) dla waszych Aniołków, przykro mi ,że spotykamy się w takich okolicznościach bardzo wam współczuję i jak każda z nas tutaj rozumiem wasz ból strach, lęki wszystko to jest normalne ,ale z czasem człowiek się do tego przyzwyczaja i jest lepiej , życzę wam zdrowych ciąż i różowych bobasków mimo lęku trzeba próbować i walczyć o maleńki cud:tak:
Tialana- jeśli jest kreseczka nawet blada to świadczy o ciąży trzymam kciuki za Ciebie.

ja pogarnęłam od rana ,a teraz spijam kawkę
pozdrawiam wszystkie
Kahaka- miłej imprezki życzę:)
Bunny- ja też tak miałam najpierw coś mnie w brzuchu zarwało i zachciało mi się siku i jak sikałam to usłyszałam hlup no i tam był taki wielki skrzep przeraziłam bo już od dłuższego czasu takich rewelacji nie miałam ,ale nie poszła do lekarza bo byłam tydzień wcześniej i było ok, widocznie organizm się oczyszcza jeszcze , mi gin tłumaczył ,że tam w środku jest wielka bliżna i czasem coś tam się oderwie, także myślę ,że nie masz powodu do niepokoju, no chyba ,że krwawienie by się mocno nasiliło to wtedy skonsultuj to z ginkiem.
 
reklama
dziewczyny bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi. już myślałam ze coś się dzieje nie dobrego ale widzę że wszystkie tak miałyście :baffled:
cieszyłam się ze skończyło się plamienie a zaczęło się krwawienie dobrze ze już nie widzę tych skrzepow bo to było straszne



kłaczek mam to napisane na wypisie ze szpitala. dopiero dziś się temu przyjrzałam
 

Załączniki

  • IMG_0001.jpg
    IMG_0001.jpg
    17,5 KB · Wyświetleń: 60
Do góry