reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
ja też się wpakowałam na chata:-), dobra rzecz taki chat już poznajdowałam znajomych i się poumawiałam, jakby , któraś z was mnie szukała na fb to jestem u Igusid, u As u Ilonki D. kurczę nie mogę spamiętać u kogo jeszcze ,ale tam znajdziecie pod nazwiskiem Marta Lewandowska zapraszam do wysyłania zaproszeń.
Zjola - a ty masz fb?Już doczytałam ,że nie masz, szkoda bym Cie popodglądała:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No ni mom :zawstydzona/y: Jak tak dalej pójdzie, to założę, tylko rzadko raczej zaglądać będę. Ja tylko w pracy mam czasmi jakąś chwilunię.
 
ja też się wpakowałam na chata:-), dobra rzecz taki chat już poznajdowałam znajomych i się poumawiałam, jakby , któraś z was mnie szukała na fb to jestem u Igusid, u As u Ilonki D. kurczę nie mogę spamiętać u kogo jeszcze ,ale tam znajdziecie pod nazwiskiem Marta Lewandowska zapraszam do wysyłania zaproszeń.
Zjola - a ty masz fb?

Właśnie wysłałam.
Kłaczek masz rację, ale...
 
No ni mom :zawstydzona/y: Jak tak dalej pójdzie, to założę, tylko rzadko raczej zaglądać będę. Ja tylko w pracy mam czasmi jakąś chwilunię.
Zjola - mi założyło moje młodsze rodzeństwo, co bym nie była "do tyłu", nie lubię, nie przepadam, nie wiem czym się ludzie podniecają.
A tak swoją drogą to leję z Twojego suwaczka "mój synuś 18 lat", ba prawie 19, ale "synuś" - chłopaczysko wielkie, ale dla mamuśki dzieć to dzieć :)
 
Lilijanko - bo on taki mój synuś :) Przychodzi do mnie, wygłupia się i włazi na kolana albo z kolei nosi mnie na rękach. Tak jak mówisz dzieć to dzieć :) sama zresztą zobaczysz, a czas szybko leci.
 
Jakie "ale", gosiulku? Ja wojt Ci to mowie! Po prostu spokojnie, po prostu sprobuj zdac sie na los, na "co bedzie to bedzie". Moj Rajmund czesto mnie opieprza, ze za duzo "mysle" - ma racje, dumanie nad rzeczami na ktore mamy nikly wplyw nic nie zmienia, tylko nas zjada.
 
reklama
Do góry