reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kłaczku -przepraszam bo zapomniałam napisać ---TRZYMAM KCIUKI ZA JAJKO
Wypytaj tam ich szczegółowo,może tym razem trafisz na kogoś bardziej normalnego.
 
reklama
Karolcia - zółwik już jest, tylko jeszcze bardzo malutki :-):tak::-D Kciuki zaciśnięte, jak zawsze zresztą :tak:

Kahaka - ja w ogóle nie jestem za integracją dzieci z upośledzeniem umysłowym. W zabawie i kontaktach ze zdrowymi dziećmi owszem ale nie w nauce. Powinno się inetgrować dzieic niepełnosprawne ale w normie intelektualnej. Pracuję z osobami upośledzonymi umysłowo i wiem, że one nigdy nie dorównają do poziomu zdrowych osób. Jedno dziecko w klasie nie znajdzie też zrozumienia wśród rówieśników. Wymyślają to chyba ludzie nie znający tematu. Muszę cię jednak pocieszyć, że osoby z ZD potrafią całkiem nieźle sobie radzić i są takie, które piszą, czytają, obsługują telefon komórkowy i komputer. Może coś wydusisz z tego dzieciaczka. Uprzedzam tylko, ze na ogół mają charakterek.

Kłaczku - kciuki za scan &&& Pisz szybciutko co tam, jak tam :)

Ilona - wiem, że nie zawsze policja chce pomagać w tych sprawach, niestety. Trzymaj się kobitko.

Asia - super wiadomości :-)

Anetha - padłam trupem! Następna fasolka, haha. jak zwykle zazdraszczam :-D i trzymam kciuki &&&

A_gala - fajnie, że dzidzia rośnie zdrowo :) Co do wagi, to się nie przejmuj. Ja w ciąży nie jestem a dwa kilo przytyłam, wrrrrrrrr.

Ściągnęłam sobie przed chwilą program blokujący reklamy na stronach, bo szlag mnie chciał trafić! Noooooooooooo, teraz to ja mogę pisać :)
 
Ostatnia edycja:
Karolcia to teraz się kuj.Podziwiam że pozwoliłaś się komuś dać ukuć.Ja w życiu.Tylko sama.
Zastanawia mnie dlaczego lekarz pozwolił Ci brać nospę tylko czasami?
 
Witajcie dziewczyny!! Zaglądam do Was często i podczytuje.
Gratuluje serdecznie zafasolkowanym mamuśkom i trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązania! I serdecznie współczuje tym co przeżywają kolejną stratę... Ja przeszłam już to dwa razy i ...
Teraz wchodzę w 14 tydz ciąży w sumie z usg wychodzi mi że to jutro bedzie 14 tydz i strasznie się boje każdego dnia cały czas myślę czy maluszek jest tam dalej ze mną ... Teraz to bym chyba se nie poradziła z kolejną stratą ale puki co muszę myślec pozytywnie choc jest ciężko.
Wchodzę już w II trymestr i mdłości już mijają także zaczynam już powoli normalnie życ. W sumie byłam bardziej spokojniejsza jak czułam że jest mi niedobrze bo wiedziałam że wszystko jest ok a teraz znów się boję bo jak na II trymestr mam strasznie mały brzuszek w sumie z rana to tak jak by wcale go nie było. Aj człowiek po tych stratach jest przewrażliwiony... Kolejne usg mam dopiero za 4 tyg więc miesiąc niepewności znów bedzie.
Buziaki dla wszystkich.
 
Karolcia to teraz się kuj.Podziwiam że pozwoliłaś się komuś dać ukuć.Ja w życiu.Tylko sama.
Zastanawia mnie dlaczego lekarz pozwolił Ci brać nospę tylko czasami?

Widzisz....ja to jestem dziwak...i ktos mnie może kłuć....tzn mąż...nie wiem czy komuś innemu bym dała dotknąć brzucha...ja kogoś tez mogę, ale sama za cholere sobie igły w brzuch nie wbije i koniec...;)

A co do nospy....nie wiem czemy tak powiedzial...w sumie to aż tak abardzo nie boli i nie biorę wogóle....on coś mówił, że po bólu można się zorientować, że cos złego się dzieje i wolalby nie blokowac go lekami...może coś w tym jest....
ćmi tak troszkę...więc daje rade....niech maluszek tam rosnie....;)
 
Oj tak,gryzoń pospolity :-DA teraz idą mu piątki i w nocy ciężko śpi.Jak Twoja córeczka ma na imię?
Czas,czas...trzy miesiące się staramy ..i nic.Miejmy nadzieję że teraz załapało.
U Ciebie najgorsze tygodnie minęły...choć dla mnie cała druga ciąża była stresem a do 28tyg to ...szkoda gadać. Musi być dobrze.
Trzymaj się mocno i głowa do góry.
 
Widzisz....ja to jestem dziwak...i ktos mnie może kłuć....tzn mąż...nie wiem czy komuś innemu bym dała dotknąć brzucha...ja kogoś tez mogę, ale sama za cholere sobie igły w brzuch nie wbije i koniec...;)

A co do nospy....nie wiem czemy tak powiedzial...w sumie to aż tak abardzo nie boli i nie biorę wogóle....on coś mówił, że po bólu można się zorientować, że cos złego się dzieje i wolalby nie blokowac go lekami...może coś w tym jest....
ćmi tak troszkę...więc daje rade....niech maluszek tam rosnie....;)

Kurcze dziwne właściwie całą drugą ciążę brałam nospę i magnez a w pierwszej pamiętam jak powiedziałam lekarzowi że mnie brzuch pobolewa to kazał brać mi nospę. Stwierdziłam że ten ból nie jest jakiś męczący więc dam radę a on na to że mam brać,żebym zaufała doktorowi bo nospa to lek ciążowy i dzięki niej można zapobiec poronieniu.
Co lekarz to inna opinia.
Trzymam mocno kciuki i cieszę się że jest dobrze.
W poprzednich ciążach brałaś clexan?
 
reklama
Widzisz....ja to jestem dziwak...i ktos mnie może kłuć....tzn mąż...nie wiem czy komuś innemu bym dała dotknąć brzucha...ja kogoś tez mogę, ale sama za cholere sobie igły w brzuch nie wbije i koniec...;)

A co do nospy....nie wiem czemy tak powiedzial...w sumie to aż tak abardzo nie boli i nie biorę wogóle....on coś mówił, że po bólu można się zorientować, że cos złego się dzieje i wolalby nie blokowac go lekami...może coś w tym jest....
ćmi tak troszkę...więc daje rade....niech maluszek tam rosnie....;)
Nospa jest lekiem zapobiegającym poronieniom ,ale często zaburza skurcze,kiedy coś złego się dzieje .
Do tego nie jest niestety obojętna dla dziecka ,choć to najdelikatniejsze z lekarstw.
 
Do góry