reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Prawie cala ciaza minela super. Na samym koncu wyszly mi tzw kwiatki. Od 34tyg ciazy jestem na tabletkach na obnizenie cisnienia bo postawnowilo sobie podskiczyc i to sporo. Byl lekki stres bo powiedziano mi ze jak sie nie uda powstrzymac roznacego cisnienia to cc moze byc w 36tyg. Cale szczescie tabletki dzilaja i mam termin cc wyznaczony na 29.08.
Kilka dni temu mialam okropne nocki za to dnie super a od 2 dni nocki nawet fajne bo tylko 4 raxy do toalety zamiadt 8. Ale w dzien tragedia, z kuchni do salonu w szybszym tempie sie nie da przejsc, po schodach czolganie a na koniec sapanie i zadyszka. Od zeszlego pon siedze w domu, ogarniam resztki i czekam. Wlasnie dopakowuje torbe i patrze czego jeszcze mi brakuje u malej w pokoju.

My tez sobie powiedzielismy ze to jest pierwsze i ostatnie dziecko ale jak wyjdzie kto to wie. Kiedys oczywiscie mialam inne plany i teraz powinnam miec juz trojke ale no nie bylo nam dane.
Teraz jestesmy nastawieni na to jedno wyczekiwane, upragnione ale jak wpadniemy to bedziemy rowniez zadowoleni.

Zycze owocnych staran!!!! Oby upragnione szczescie przyszlo - nie wazne kiedy wazne zeby przyszlo.
Pozdrawiam

Świetnie ze tabletki działają i mała może spokojnie rosnąć w brzuszku.
29.08 jest tuż za rogiem 🫣😁 fajnie wiedzieć kiedy wreszcie się zobaczycie 🥰
Jakie imię wybraliście?
Jestem ciekawa bo my z tych co nie potrafili się zdecydować do ostatniej chwili 🤪

Powodzenia w kolejnych dniach i 🤞🤞🤞 za
dzien porodu.
 
reklama
Świetnie ze tabletki działają i mała może spokojnie rosnąć w brzuszku.
29.08 jest tuż za rogiem 🫣😁 fajnie wiedzieć kiedy wreszcie się zobaczycie 🥰
Jakie imię wybraliście?
Jestem ciekawa bo my z tych co nie potrafili się zdecydować do ostatniej chwili 🤪

Powodzenia w kolejnych dniach i 🤞🤞🤞 za
dzien porodu.
Oj u nas z imieniem to takie przeboje byly. Na poczatku az do 20 tyg kazdy z rodziny myslam ze bedzie chlopak i my rowniez to byl juz od chyba pierwszego usg w 7 tyg Eryk. I tak Eryk Erykiem wyszlo ze bedzie dziewczynka. Moj maz az 2 tyg dochodzil do siebie bo nastawil sue na syna. Po tym czasie zaczelismy myslec nad imieniem co nie bylo latwe bo moje opcje sie mu nie podobaly a on obstawal przy jednym.
Ja typowalam Lidia Livia Amelia Nel ewentualnie Lilianna. A bedzie u nas Vivienne. Nie wiem skad mu to imie sie tak wrylo w pamiec ale po jakisc czadie ja sama zaczelam zwracac sie docireczki V albo Vivi lub Vivka. Na pocztaku nigdy przez mysl by mi nie przeszlo ze dam mojemu dziecku imie brzmiace az, tak zagranicznie ale z drugiej strony my mieszkamy 15 lat w uk i nie zamierzamy wracac sie jakos mi juz nie przeszkadza.

Oj tak obu przetrwac te ostatnie dni i wkoncu zobaczyc to moje male cudo ❤️.
 
Dziewczyny tak jak was czytam to napawam się nadzieją :) kolposkopia wyszła ok, jeszcze tylko wyniki cyto i zobaczymy. Cały czas boję się powikłań z uwagi na wiek ale jak widzę ciąża po 40 stce nie jest taka straszna jak to wszędzie piszą. A jeszcze pytanie o poród, chcecie naturalnie czy jednak cesarka?? Bo ja nie ukrywam po 2 naturalnych powodach w tym wieku wolałabym już cesarkę :o:oops:
 
Cześć Dziewczyny 🙂
Dopiero mnie oświeciło, że może jest wątek dla mam 40+ 🙈
Mam 41 lat i prawie 4 miesiące temu urodziłam trzecie dziecko. Po dwóch już całkiem odchowanych pannach (11 i 7 lat) trafił się synio 🥰
Gratulacje, fantastyczna wiadomość :) ja mam 2 synów 15 i 16 i nie ukrywam, że marzy mi się dziewczynka ;)
 
Oj u nas z imieniem to takie przeboje byly. Na poczatku az do 20 tyg kazdy z rodziny myslam ze bedzie chlopak i my rowniez to byl juz od chyba pierwszego usg w 7 tyg Eryk. I tak Eryk Erykiem wyszlo ze bedzie dziewczynka. Moj maz az 2 tyg dochodzil do siebie bo nastawil sue na syna. Po tym czasie zaczelismy myslec nad imieniem co nie bylo latwe bo moje opcje sie mu nie podobaly a on obstawal przy jednym.
Ja typowalam Lidia Livia Amelia Nel ewentualnie Lilianna. A bedzie u nas Vivienne. Nie wiem skad mu to imie sie tak wrylo w pamiec ale po jakisc czadie ja sama zaczelam zwracac sie docireczki V albo Vivi lub Vivka. Na pocztaku nigdy przez mysl by mi nie przeszlo ze dam mojemu dziecku imie brzmiace az, tak zagranicznie ale z drugiej strony my mieszkamy 15 lat w uk i nie zamierzamy wracac sie jakos mi juz nie przeszkadza.

Oj tak obu przetrwac te ostatnie dni i wkoncu zobaczyc to moje male cudo ❤️.
Hehe, u mnie wogóle jest śmiesznie bo my jeszcze ne zaczeliśmy starań a już ciągle słyszę nowe imiona. Ja jestem scpetyczna, mój partner optymista więc ja jeszcze nawet o tym nie myślę a on wymyśla prawie co dziennie :)
 
Dziewczyny tak jak was czytam to napawam się nadzieją :) kolposkopia wyszła ok, jeszcze tylko wyniki cyto i zobaczymy. Cały czas boję się powikłań z uwagi na wiek ale jak widzę ciąża po 40 stce nie jest taka straszna jak to wszędzie piszą. A jeszcze pytanie o poród, chcecie naturalnie czy jednak cesarka?? Bo ja nie ukrywam po 2 naturalnych powodach w tym wieku wolałabym już cesarkę :o:oops:
Niiie, straszna nie jest. W zasadzie u mnie nie różniła się za bardzo od poprzednich. Nawet morfologia do końca była super. Tylko ta ciąża była już po stratach, bo jak się okazało przypałętał mi się zespół antyfosfolipidowy i niedoczynność tarczycy, także ciąża na leku tarczycowym, heparynie i acardzie. Po ciąży już wyniki wzorowe.
No i dobra, byłam bardziej zmęczona hehe, ale mam dwie córki, które mimo wszystko wymagają jeszcze uwagi 🙃
A co do porodu - miałam indukcję w skończonym 39 tc, przez ten mój zespół i jak to lekarz ujął - z uwagi na wiek 🤦 (dobrze, że powiedział też z wyraźną aprobatą, że dobrze wyglądam hehe 😅)
Ale sam poród był szybki, a połóg naprawdę lekki.
 
Dziewczyny tak jak was czytam to napawam się nadzieją :) kolposkopia wyszła ok, jeszcze tylko wyniki cyto i zobaczymy. Cały czas boję się powikłań z uwagi na wiek ale jak widzę ciąża po 40 stce nie jest taka straszna jak to wszędzie piszą. A jeszcze pytanie o poród, chcecie naturalnie czy jednak cesarka?? Bo ja nie ukrywam po 2 naturalnych powodach w tym wieku wolałabym już cesarkę :o:oops:
Ja mialam miec indukcje w 39tyg ale bardzo bardzo sie jej balam. Naczytalam sie troche na ten temat i ze to jest nasze pierwsze dziecko dlugo wyczekiwane, po stracie nie chcialam ryzykowac i wybralam cesarke. Termin na 29.08 wiec jeszcze troche.
 
reklama
Do góry