reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Jak się wraca do macierzyństwa po tak długiej przerwie ??
to było najcudniejsze moje macierzyństwo, dojrzałe, spokojne, jakbym całe życie nic innego nie robiła. Zupełnie inne podejście bez pośpiechu, bez stresu, wszystko inne na drugim planie. Można sobie na to pozwolić przy dużym czy dorosłym rodzeństwie bo nie dość że nie potrzebowali mojej ciągłej uwagi to jeszcze wszyscy pomagali jak mogli a w małą patrzyli jak w ósmy cud świata.
Już nie czekałam niecierpliwie na kolejne kroki w rozwoju tylko cieszyłam się każdym dniem z maleństwem, wiedząc że tak szybko mijają takie chwile.
Życzę powodzenia w staraniach 🤗
 
reklama
to było najcudniejsze moje macierzyństwo, dojrzałe, spokojne, jakbym całe życie nic innego nie robiła. Zupełnie inne podejście bez pośpiechu, bez stresu, wszystko inne na drugim planie. Można sobie na to pozwolić przy dużym czy dorosłym rodzeństwie bo nie dość że nie potrzebowali mojej ciągłej uwagi to jeszcze wszyscy pomagali jak mogli a w małą patrzyli jak w ósmy cud świata.
Już nie czekałam niecierpliwie na kolejne kroki w rozwoju tylko cieszyłam się każdym dniem z maleństwem, wiedząc że tak szybko mijają takie chwile.
Życzę powodzenia w staraniach 🤗
Dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, u mnie będzie podobnie. Stabilizacja to naprawdę ważna sprawa szczególnie przy dzieciach.
 
Też tak myślę choć przez długi czas twierdziłam, że już nie chcę więcej dzieci.. Udało mi się usunąć wkładkę, teraz robię badania i zobaczymy jak się wszystko potoczy.
Podobnie u nas. Młodsze dziecię ma 10lat a my pracujemy nad ciążą.
Życzę owocnych starań i dobrych wyników. Ja już jestem po labo i na szczęście wszystko ok.
 
Hej dziewczyny, dołączam do was. Za mc 41 i stwierdziliśmy ze chcemy rodzeństwo dla naszego rocznego, wyczekanego i wystaranego tuptusia.
Zawsze chciałam jedno dziecko jednak coś sie zmieniło i dziś stwierdziliśmy ze będziemy sie starać. Wcześniejszy plan był ze spróbujemy naturalnie i będzie co ma być. Ale teraz jesteśmy gotowi znów udać sie po pomoc.
Trzymajcie kciuki ✊✊✊

Jak wasze próby?
Jak ciąże mijają tym którym sie udało?
@Maggieslawa jak się czujesz?
 
U mnie 40 skończona w maju i po 6iesiącach prób stwierdziliśmy że chyba jesteśmy już za starzy na dzidzię. I w 7 miesiącu 4 dni przed spodziewaną owulacją złoty strzał😍. Obecnie 21 tydzień i faktycznie Julek starszy o 4 dni🤔

Julek - super imię 🤩 gdyby trafił nam się drugi chłopczyk to tez będzie Julian.
Gratulacje że tak fajnie poszło!
Jam się czujesz? Przed czy po połówkowych?
 
Julek - super imię 🤩 gdyby trafił nam się drugi chłopczyk to tez będzie Julian.
Gratulacje że tak fajnie poszło!
Jam się czujesz? Przed czy po połówkowych?
Ja czuję się od początku doskonale. Pracowałam do połowy lipca,teraz już odpoczywam na L4. Już po połówkowych.Dzieć rośnie jak na drożdżach.
 
reklama
Hej dziewczyny, dołączam do was. Za mc 41 i stwierdziliśmy ze chcemy rodzeństwo dla naszego rocznego, wyczekanego i wystaranego tuptusia.
Zawsze chciałam jedno dziecko jednak coś sie zmieniło i dziś stwierdziliśmy ze będziemy sie starać. Wcześniejszy plan był ze spróbujemy naturalnie i będzie co ma być. Ale teraz jesteśmy gotowi znów udać sie po pomoc.
Trzymajcie kciuki ✊✊✊

Jak wasze próby?
Jak ciąże mijają tym którym sie udało?
@Maggieslawa jak się czujesz?
Prawie cala ciaza minela super. Na samym koncu wyszly mi tzw kwiatki. Od 34tyg ciazy jestem na tabletkach na obnizenie cisnienia bo postawnowilo sobie podskiczyc i to sporo. Byl lekki stres bo powiedziano mi ze jak sie nie uda powstrzymac roznacego cisnienia to cc moze byc w 36tyg. Cale szczescie tabletki dzilaja i mam termin cc wyznaczony na 29.08.
Kilka dni temu mialam okropne nocki za to dnie super a od 2 dni nocki nawet fajne bo tylko 4 raxy do toalety zamiadt 8. Ale w dzien tragedia, z kuchni do salonu w szybszym tempie sie nie da przejsc, po schodach czolganie a na koniec sapanie i zadyszka. Od zeszlego pon siedze w domu, ogarniam resztki i czekam. Wlasnie dopakowuje torbe i patrze czego jeszcze mi brakuje u malej w pokoju.

My tez sobie powiedzielismy ze to jest pierwsze i ostatnie dziecko ale jak wyjdzie kto to wie. Kiedys oczywiscie mialam inne plany i teraz powinnam miec juz trojke ale no nie bylo nam dane.
Teraz jestesmy nastawieni na to jedno wyczekiwane, upragnione ale jak wpadniemy to bedziemy rowniez zadowoleni.

Zycze owocnych staran!!!! Oby upragnione szczescie przyszlo - nie wazne kiedy wazne zeby przyszlo.
Pozdrawiam
 
Do góry