Mnie lekarka zabroniła się szczepić przy staraniach i planowaniu ciąży ...Kochane myslalam ze juz coraz mniej bede sie tu udzielac bo i nawet nie myslalam ze los mi taki prezent zafunduje...jutro dzwonie do GP bo mam termin na szczepienie na Covid i teraz nie wiem czy sie poddac szczepionce czy nie...znając życie to pewnie mi powiedza ze mam sie zaszczepic i tyle.
4 lata staran...masa suplementów dla siebie i męża...wylane morze łez...ale wiem jedno dla mnie i meza to juz ostatni dzwonek i mam nadzieje ze trafny i wszystko dobrze sie skonczy.
reklama
Kasjopejja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2021
- Postów
- 385
Gratulacje !!!!!!Kochana zadnych staran nie było...ja juz dawno odpusciłam bo od kilku lat nic nie szło..2 poronienia przez ten czas....cholipka ale w sumie teraz sie troche boje bo ja juz 46letnia babcia...ale jak pisałam wczesniej u mnie w rodzinie urodzi niedługo kobietka która ma 48 lat
Termin jest na styczeń 2022??
K
Katijah
Gość
Wow super pięknie!!!!! Marzenia się spełniająKochane myslalam ze juz coraz mniej bede sie tu udzielac bo i nawet nie myslalam ze los mi taki prezent zafunduje...jutro dzwonie do GP bo mam termin na szczepienie na Covid i teraz nie wiem czy sie poddac szczepionce czy nie...znając życie to pewnie mi powiedza ze mam sie zaszczepic i tyle.
4 lata staran...masa suplementów dla siebie i męża...wylane morze łez...ale wiem jedno dla mnie i meza to juz ostatni dzwonek i mam nadzieje ze trafny i wszystko dobrze sie skonczy.
Stokrotka2021
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2021
- Postów
- 376
Super ! Gratulacje tak po cichutku!Maju Cie zatkało a wiesz jak mnie scieło z nog??? przeciez razem sie starałysmy...Tobie sie udało a ja...musialam odstąpic od staran bo sama wiesz co było...dzisiaj rano powtorka testu i pozytywny..jutro lece do sklepu po test Clearblue zeby zobaczyc który tydzien
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 745
Jaki spokój rodziców... kiedy Ci dziecko płacze, a Ty nie wiesz jak mu pomóc! Moja kolek nie ma i ja się denerwuję kiedy płacze, a co dopiero przy kolce...Generalnie testuję i używam wszystkiego. Tak, brzuszkiem na ramieniu, z termoforem na mnie, leżenie brzuszkiem na tacie itd.
Wiesz co... Zawsze coś tam pomaga a przynajmniej tak mi się wydaje nie wiem jak Mu pomóc, człowiek bezradny wszędzie słyszę - trzeba czekać, te 3 miesiące. I o tym spokoju rodziców, bo dziecko czuje emocje.
Ale to tak łatwo powiedzieć
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 745
No i pięknie wyszło, gratuluję!Kochane myslalam ze juz coraz mniej bede sie tu udzielac bo i nawet nie myslalam ze los mi taki prezent zafunduje...jutro dzwonie do GP bo mam termin na szczepienie na Covid i teraz nie wiem czy sie poddac szczepionce czy nie...znając życie to pewnie mi powiedza ze mam sie zaszczepic i tyle.
4 lata staran...masa suplementów dla siebie i męża...wylane morze łez...ale wiem jedno dla mnie i meza to juz ostatni dzwonek i mam nadzieje ze trafny i wszystko dobrze sie skonczy.
D
doublimam
Gość
Moja mala tez miala apetyt poza tym urodzila sie juz duza tzn krotka ale pulchniutka jak miala 5 miesiecy to wygladala tak... co do cwiczen to ja dalej mam slabe kondycje... pewno bedzie sie poprawic ale trzeba uwazac. Ja sie 3 razy przecwiczylam... I bolalo bardzoU nas słodka beztroska od kiedy wirm, że jeszcze w maju siedzę z malutką w domu. Moja je teraz bardzo dużo, więc moje jedyne zmartwienie, to waga mojej córki w ósmym tygodniu w środę była ważona i OMG 5200 waży!! Policzki ma jak chomik, najsłodszy chomik świata.
Poza tym, odpukać śpi dobrze, zaczyna gugać tak śmiesznie zwłaszcza rano ze mną lub kiedy jezt zła! na coś, śmieje się, chodzimy na spacerki, a ja zaczęłam ćwiczyć i jestem przerażona, bo po tej ciąży mam jeszcze trochę do zrzucenia, a ja po tym leżeniu nie jestem w stanie zrobić prostych ćwiczeń
Załączniki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D
doublimam
Gość
Kochanie 46 lat to kobieta petarda. Dojrzala swiadoma swoich potrzeb I mozliwosci. Myslaca logicznie bedzie dobrzeKochana zadnych staran nie było...ja juz dawno odpusciłam bo od kilku lat nic nie szło..2 poronienia przez ten czas....cholipka ale w sumie teraz sie troche boje bo ja juz 46letnia babcia...ale jak pisałam wczesniej u mnie w rodzinie urodzi niedługo kobietka która ma 48 lat
reklama
D
doublimam
Gość
Na pewno bedzie dobrzeKochane myslalam ze juz coraz mniej bede sie tu udzielac bo i nawet nie myslalam ze los mi taki prezent zafunduje...jutro dzwonie do GP bo mam termin na szczepienie na Covid i teraz nie wiem czy sie poddac szczepionce czy nie...znając życie to pewnie mi powiedza ze mam sie zaszczepic i tyle.
4 lata staran...masa suplementów dla siebie i męża...wylane morze łez...ale wiem jedno dla mnie i meza to juz ostatni dzwonek i mam nadzieje ze trafny i wszystko dobrze sie skonczy.
Podziel się: